Recenzje

• Paulina Kabat

  2018-03-23

  Książka ebook jest naprawdę fenomenalna. Ciepła, urocza, pełna różnorakich emocji, fragmenty zabawne przeplatają się z ludzkimi tragediami. Ta książka ebook jest doskonałym przykładem na to, iż kluczowa jest jakość, a nie ilość - ma niespełna 200 str, a mimo to jest jedną z tych książek, po które sięgam w pochmurne, zimowe wieczory. Bardzo wciągająca.

• Wiedźma

  2018-03-23

  Książka ebook ma niespełna 190 stron, jednak autorce udało się idealnie zarysować antropologiczne podłoże wiejskiego życia w Sardynii, gdzie zjawiska, które byłyby nie do pomyślenia we współczesnej Europie, tam stale mogą funkcjonować. Michela Murgia stawia przed czytelnikiem kluczowe pytania: czy można zamordować z litości? Czy śmierć może być wyzwoleniem? Czy można pogodzić się z faktem, że najbliższa osoba kończy życie innych ludzi? Powyższe kwestie funkcjonowania accabador zostały zestawione z dorastaniem głównej bohaterki Marii a także dylematami, które musiała rozwiązać. Można nie zgadzać się z jej decyzjami, jednak jej zmieniająca się postawa daje pewien obraz na to, jak dużo czynników wpływa na ostateczny osąd i zachowanie. Akceptacja faktu, że kobieta, która ją wychowała, skraca rozpacz ludzi leżących na łożu śmierci nie jest prosta i wszyscy idealnie o tym wiemy. Gdyby sprawa była prosta, nikt nie walczyłby o prawo/zakaz do aborcji czy eutanazji.

• kasandra_85

  2018-03-23

  Jestem pozytywnie zaskoczona tą opowieścią. Autorce udało się stworzyć pomysłową i ciekawą fabułę, od której ciężko mi było się oderwać. Co więcej, idealnie przedstawiono tu sardyńskie zwyczaje, zagadkowe wierzenia i symbole. Mimo, że akcja rozgrywa się w połowie XX wieku, to jednak poruszane tu zagadnienia są aż nadto współczesne. Czy z litości można komuś odebrać życie? Czy dokonanie eutanazji i ulżenia w cierpieniach jest właściwym postępowaniem? Czym jest śmierć a czym miłość? Na te i dużo innych pytań nie ma prostej odpowiedzi. Główni bohaterowie są nakreśleni żywo i barwnie a mowa jest plastyczny i prosty, przez co książka ebook jest prosta w odbiorze, pomimo tematyki jakiej dotyczy. Plusem są silne, skrajne emocje, których będzie tu naprawdę wiele i które z pewnością udzielą się czytelnikowi.Jest o mała, niepozorna książka, która zawiera jednak dużo życiowej mądrości. Jest to refleksyjna i pełna moralnych dylematów pytania opowieść, która skłania do przemyśleń i wywołuje emocje.

• Lilien

  2018-03-23

  Z czystym sumieniem mogę polecić opowieść pani Murgii wszystkim tym, którym nie straszny jest temat śmierci, żałoby, cierpienia, przemijania, a mimo to też miłości, czy chociażby prawdziwej przyjaźni. W „Accabadorze” może i nie „kipi” od nadmiaru wydarzeń, lecz za to pani Michela wręcz doborowo przekazała wszelkie możliwe emocje, które są aż ponad wyraz realistyczne. Dzięki temu wiem, że nie zawsze ilość równa się jakość, a książka ebook nie musi być bardzo gruba, by pochłonęła bez reszty. Osobiście przyznaję, że nie zapomnę historii Bonarii i Marii, którą nie raz jeszcze będę wspominać i opowiadać innym.

• tetiisheri

  2018-03-23

  „Accabadora” to opowieść, która skłania do głębokich refleksji. Akcja powieści osadzona jest w XX wieku, na wyspie włoskiej - Sardynii. Autorka porusza w powieści delikatną kwestię eutanazji, skłaniając się jednak do skoncentrowania na tradycji sardyńskiej. Podczas czytania powieści na myśl nasuwają się trudne zapytania dotyczące podejmowania decyzji o śmierci innego człowieka. Z jednej strony dowiadujemy się, że accabadora na życzenie rodziny i chorego, za ich pozwoleniem zjawia się przy łożu cierpiącego, by mu ulżyć. Z drugiej strony, dla osób o odmiennej niż sardyńska kulturze rola accabadory może wydawać się nie do przyjęcia. „Accabadora” to niewątpliwie opowieść niełatwa. Refleksje jakie pojawiają się w trakcie lektury mogą na długie godziny wywołać burzę naszych myśli. Tematy stanowiące główną treść „Accabadory” spowodują różne emocje w czytelniku. Oburzenie, niezrozumienie, a nawet zdziwienie.

• markietanka

  2018-03-23

  "Accabadora" to opowiadanie o losach dwóch kobiet, których dzieje splatają się ze sobą nierozerwalnie. To opowiadanie o miłości i o śmierci. Kimże jest człowiek, żeby decydować o śmierci innego człowieka? Skąd przyzwolenie na skracanie życia innym? To pytania, które nasuwają się podczas lektury... Trudne pytania, a i odpowiedź na nie, nie jest prosta. Nie ma tutaj dobrej odpowiedzi i dobrego wytłumaczenia.To samo dotyczy duchowej córki. Jak rodzice mogą dobrowolnie oddać własne dziecko, a później jeszcze je wykorzystywać do pracy? Fakt, że duchowa matka bardziej miłuje i dba o dziecko, jednak dzidziuś jest rozdarte.