Recenzje

• Marta Zagrajek

  2018-03-21

  Do "Perfekcjonisty" przymierzałam się odkąd przeczytałam drugi tom cyklu - "Dobrzy ludzie muszą umrzeć". Ta druga spodobała mi się niemalże od razu. Wciągająca zbrodnia, efektywne sprowadzanie czytelnika na złą drogę a także wyraźne postaci główne (nie tylko sam Luc Callanach). Promocja na ebooki skusiła mnie do zakupienia pierwszego tomu. Jeszcze w 2. tomie było widać, że inspektor Luc nie zadomowił się w Edynburgu po przeprowadzce z Francji. Natomiast w "Perfekcjoniście" mamy wyjaśnione szerzej czemu odnalazł się w Szkocji i jakie uczucia w nim to wywołuje. Nie jest to przesadzone, za co Helen Fields należy się olbrzymi plus, a z drugiej strony to bardzo interesujące od strony psychologicznej - przeprowadzka i brak akceptacji w świeżym miejscu. Zwłaszcza na dość wysokim stanowisku w policji. "Perfekcjonista" daje czytelnikowi niezapomniane wrażenia, nierzadko bardzo drastyczne. Przyznam, że dawno mnie żaden kryminał tak nie zmroził, jak ten momentami. Dla tej książki to olbrzymi plus, ponieważ powieści kryminalne znam od podszewki. "Perfekcjonista" to wreszcie pod spodem kawał solidnej policyjnej pracy, która nie obywa się bez wpływów, polityki, znaczenia medialnych nagonek i skrupulatnych procedur. To ważne, ponieważ dużo powieści omija te aspekty i odbiorcy wszystko się wydaje proste. Dla wielbicieli lżejszych, obyczajowych kwestii też znajdzie się tu dużo dobrego. Dla amatorów psychologii - mamy perspektywę złoczyńcy a także policji, więc jest w czym wybierać. Zdecydowanie polecam!

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-21

  "Rozłożył na stole skoroszyty z aktami zaginionych. Życie nad stu dziewczyn zostało zredukowane do krótkich podsumowań." Wahałam się, czy sięgać po tę książkę, otwierać następny cykl, jednak decyzja na tak, okazała się celnym strzałem do tarczy polowań na wciągające zaczytanie. Opowieść mocno trzyma w napięciu, dużo w niej fragmentów thrillera, intensywnie angażuje czytelnika w rozwiązywanie skomplikowanej detektywistycznej zagadki. Mądrze wykreowana i ciekawie przedstawiona intryga kryminalna, w mocnych uderzeniach, brutalnych odniesieniach, przerażających aspektach ludzkiego okrucieństwa i bezwzględności. Zajmujące wątki psychologiczne związane z prymitywną naturą człowieka, zgubną zatwardziałością i pryncypialnością, izolowaniem się od społeczeństwa, dramatycznymi doświadczeniami z dzieciństwa, mogącymi rzutować na poważne zawirowania w postrzeganiu świata i swojej pozornej wyjątkowości. Cykl zapowiada się obiecująco, nie tylko w aspekcie zmyślnej kryminalnej intrygi, lecz też z uwagi na dużo interesujących wątków pobocznych, choćby z prywatnego życia głównego bohatera i jego policyjnej partnerki Avy Turner. Inspektor Luc Callanach to wyrazista, przekonująca i nieszablonowa postać, z owianą tajemnicą przeszłością, stojąca przed świeżymi wyzwaniami i zadaniami, nie kryształowo czysta, jednak trzymająca się niezłych wartości i podstawowych standardów. Przyznam, że jeszcze do końca nie odkryłam wszystkich cech osobowości Luca, niektórymi zachowaniami potrafił mnie pozytywnie zaskoczyć, zaś inne potwierdzały, że drzemie w nim nieco mrocznej natury. Były pracownik Interpolu, po popadnięciu w niełaskę w oczach przyjaciół i przełożonych, decyduje się nadać życiu świeży początek, opuszcza Francję i wraca do Szkocji, w której spędził pierwsze lata dzieciństwa. Podejmuje posadę w edynburskim wydziale śledczym, w mieście, w którym pomimo jego wielkości, starej i nowej architektury, mieszanki ras i kultur, prężnej gospodarki i bogatej historii, stale panuje małomiasteczkowa atmosfera. Niemalże natychmiastowo musi zaangażować się w rozwikłanie bardzo zagadkowego morderstwa słynnej prawniczki Elaine Buxton. Sprawca funkcjonuje brutalnie, z niezwykłą celnością i wyjątkową skrupulatnością, wydaje się całkowicie panować ponad wyglądem ofiary i scenografią miejsca zbrodni. W krótkim okresie ginie następna dziewczyna sukcesu, tym razem wielebna Jayne Magee. Wszystko wskazuje, że obydwu porwań dokonała ta sama osoba, wyłania się zbyt dużo podobieństw, podstawionych w formie trofeów dowodów, żeby uznać okoliczności za przypadkowe. Oboma zdarzeniami dynamicznie interesują się media, morderstwa wyraźne naznaczają krajobraz lokalnej społeczności. Normalne ścieżki śledcze napotykają ślepy mur, a do tego w sprawę włącza się kontrowersyjna i irytująca postać profesora Edwina Harrisa, psychologa kryminalnego, mającego jakby zbyt wiele do powiedzenia. Co ciekawe, wnikamy też w osobne dochodzenie prowadzone przez Avy Turner, dotyczące porzucania noworodków w miejskim parku. bookendorfina.pl

• Karolina MAREK

  2018-03-21

  Myślę, że to niezły czas aby przyznać iż od dawna jestem fanką thrillerów wydawanych przez Amber. Pierwsze co mnie zachęciło to wykorzystanie czarnych okładek z kolorowymi, lecz zazwyczaj drobnymi fragmentami - dla wzrokowca to fajna gratka. Później z każdą kolejną pozycją zmieniałam się w coraz większą fankę. Jak na razie mało, która książka ebook mnie zawodzi. Nie obawiam się nawet sięgać po debiuty. Perfekcjonista właśnie nim jest i muszę przyznać, że jak dla mnie to debiut PERFEKCYJNY! Po takie sięgać będę z olbrzymią radością. Ktoś porywa kobiety. Ofiarami porywacza są dziewczyny wykształcone i szanowane. Pierwsza jest prawniczką, druga szanowaną przywódczynią kościoła. Ciała obydwu dziewczyn zostają znalezione w koszmarnym stanie. Jedna zostaje spopielona w górskiej chacie, drugą odnaleziono rozpuszczoną w beczce z ługiem. A wszystko to losy się w Szkocji. Właśnie tam po bardzo długim okresie wraca inspektor Luc Callanach - pół francuz, pół szkot. Nie czuje się on tu zbyt dobrze, a współpracownicy, których przełożonym został za specjalnie za nim nie przepadają. Na szczęście dość niezły kontakt łapie z Avą Turner. Ona pomaga jemu w sprawie porwań i morderstw kobiet, a on jej przy rozpracowaniu sprawy z pozostawianymi w parku noworodkami. Oboje sobie doradzają i podpowiadają, a w pomiędzy okresie nawiązują coś na kształt przyjaźni. Luc nareszcie ma się do kogo odezwać. Ma komu się zwierzyć i z tego korzysta choć nie tak chętnie jak można by przypuszczać. To co mi się spodobało to narracja prowadzona przez dwie osoby. Raz jest to inspektor Callanach następnie morderca. Dzięki temu książka ebook staje się szybka a także ciekawa. Czytając mamy wrażenie, że autorka już od początku zdradza nam dużo informacji - jednak to tylko złudzenie. Tak na prawdę bardzo umiejętnie dawkuje wiedzę. Druga sprawa to fakt iż czasami trzeba zwracać uwagę na wydawało by się błahe fakty, które okazuje się, że naprawdę są znaczące i przy okazji nierzadko szokują. Tak jak pisałam głównych bohater stworzony przez Helen jest pół francuzem, pół szkotem. To zaś daje możliwość wprowadzenia do książki języka francuskiego. Są tu, więc takie zdania i nie są one przetłumaczone na polski - może to stwarzać kłopoty dla osób nieznających tego języka czyli dla znacznej ilości. Dla mnie była to fajna zabawa, ponieważ mowa ten znam. Osobiście pozycja była dla mnie zaskakująca i wręcz mnie pochłonęła. Spodobało mi się prowadzenie dwóch śledztw i nawzajem wspieranie i doradzanie Luca i Avy. Zdecydowanie czekam na kolejne tomy ich przygód, a do przeczytania tego zdecydowanie zachęcam! Więcej na: www.swiatmiedzystronami.blogspot.com