Recenzje

• Optymista

  2018-03-22

  Ten wywiad rzeka to idealna okazja do spojrzenia na okres świetności polskiego rocka z perspektywy jednego z popularniejszych zespołów. Bardzo ciekawym przeżyciem jest wgłębianie się w mechanizmy rządzące tą dziedziną a także dokładne poznanie sytuacji panującej pomiędzy członkami zespołu. Przyznaję, że najwięcej emocji wzbudził we mnie epizod „De Mono i... De Mono", w którym Krzywy objaśnia istnienie drugiego zespołu o takiej samej nazwie, a także wyraża w związku z tym własne zdanie. Rozmowę z jedną z najpopularniejszych postaci polskiego rocka przeprowadzoną przez Kubę Frołowa czyta się z przyjemnością dzięki prostemu językowi, przemyślanej strategii rozmowy i oczywiście dzięki informacjom o życiu Andrzeja Krzywego. Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2017/02/na-krzywy-ryj.html

• Arturion

  2018-03-22

  Andrzej Krzywy był w swoim okresie jedną z najpopularniejszych postaci polskiego rocka, jako frontman zespołów Daab i De Mono. O tym głównie jest ta książka. Muszę zaznaczyć, że przeczytałem ją z dużą przyjemnością, mimo, iż do wielbicieli De Mono zaliczałem się krótko. Można się wiele dowiedzieć o kulisach działalności zespołu i przyczynach jego rozpadu. Wiele jest przepysznych anegdot, a to przecież fani autobiografii łykają jak świeże kluski. :-)Największe wrażenie na mnie zrobiły wspomnienia z dzieciństwa i młodości, której element upłynęła Krzywemu na ulicznym muzykowaniu na Starym Mieście w Warszawie. Twórca - jako prawdopodobnie jedyny rockman - nie wstydzi się również gry na weselach. Ba, podkreśla, że dzięki temu nauczył się trzymać równe tempo i grać długo bez zanudzania słuchaczy monotonią przekazu. A zatem - ciekawie opowiedziane interesujące życie.

• hefeystos

  2018-03-22

  Jeśli to książka ebook z gatunku alternatywna rzeczywistość to należą się brawa. Niestety w wywiadzie artysta który kreuje się na idola młodzieży wypada blado i po prostu kłamie. To Marek kościkiewicz jest liderem zespołu a nie Andrzej Krzywy.. To Marek spisał wszystkie piosenki De Mono i to właśnie on ma prawo do wykonywania tych piosenek. Zapraszam serdecznie wszystkich po lekturze tej fascynującej książki na koncert zespołu De Mono z Markiem Koscikiewiczem byście sami przekonali się jaka jest prawda.