Recenzje

• Anna Rydzewska

  2018-03-20

  Czy miłość naprawdę jest w stanie pokonać każdą przeszkodę? Czy można raz na zawsze uciec od demonów przeszłości? Wakacje to okres relaksu i beztroski, podczas którego uczucie pomiędzy dwójką naszych bohaterów wręcz kwitnie. Niestety nic nie trwa wiecznie, nadchodzi moment, gdy trzeba powrócić do obowiązków. Chłopcy z zespołu wkrótce mają rozpocząć trasę koncertową, a kobiety powracają do Los Angeles. Rebeka ma zaopiekować się malutką córeczką Simona, planuje też rozpocząć studia. Czy jednak nasi zakochani są w stanie przetrwać taką rozłąkę? Czy potrafią sobie zaufać? A może zazdrość i niepewność zniszczą wszystko? "Czy da się omówić tęsknotę za ukochaną osobą? Można spróbować lecz nikt kto tego nie doświadczył, nigdy tego nie zrozumie. Jak oddychać, gdy nie ma przy tobie najważniejszego składnika twojego tlenu? Jak budzić się rano, gdy nie ma najistotniejszej części twojego dnia? Jak zasypiać, gdy nie ma przy tobie najlepszego czynnika niezłych snów?" Z olbrzymią ciekawością sięgnęłam po drugi tom serii "Miłość w rytmie rocka" i muszę przyznać, że jestem bardzo mile zaskoczona. Nawet nie przypuszczałam, że niektórzy bohaterowie tak bardzo się odmienią i dojrzeją. Autorka w mądry sposób ukazała, jak dużo w życiu zmienia pojawienie się dziecka. Ta malutka osóbka staje się najistotniejsza na świecie i nawet największy twardziel dla niej wymięknie i odda swe serce. Wszyscy są po uszy zakochani w Charlotte i na każdym kroku udowadniają, że jest najistotniejsza na świecie. Dotychczas znaliśmy członków zespołu wyłącznie od strony imprezowej, dlatego opisy ich obecnego zachowania rozbrajają i poruszają do łez. Nie ma przecież nic piękniejszego niż mężczyzna troszczący się o niemowlę. Jeśli chodzi o główną bohaterkę, to niestety niewiele się zmieniła. Stale jest irytująca, niedojrzała i wyróżnia się swoim talentem do wpadania w kłopoty. Niemiłosiernie denerwowało mnie to, że zawsze gdy pojawiają się jakieś przeszkody, ona zamiast rozwiązać problem, ucieka. Jest również osobą samolubną, nie myśli o innych, nie zastanawia się co mówi. Jej słowa wyjątkowo ranią wszystkich wokół, niestety do niej najwidoczniej to nie dociera. Po części jest to wszystko spowodowane skrajnymi uczuciami jakie wywołuje w niej narzeczony, ich związek jest niesłychanie wybuchowy. Miłość przecież w jednej chwili wznosi nas do nieba, by za jakiś czas pozwolić nam upaść na dno. Każdy ma jakąś przeszłość, której czasem nie można do końca zaakceptować. Reb ciągle prześladują demony przeszłości od jakich nie jest w stanie uciec. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby o wszystkim powiedziała Sedrickowi, lecz jego porywczy charakter i chorobliwa zazdrość tego nie ułatwiają. Biedna chce jak najlepiej, a wychodzi na odwrót. Dokładnie tak samo bywa w prawdziwym życiu, ludzie w związkach nierzadko doprowadzają się nieraz do szału. Zawsze pojawiają się kolejne problemy, dlatego ta historia tak bardzo porywa czytelnika. Dzieje bohaterów śledzimy z zapartym tchem. Już pierwsze strony wciągają nas bezgranicznie w świat intensywnych doznań. Autorka fantastycznie omawia emocje targające postaciami, momentalnie przenoszą się one na osobę czytającą. Namiętność i miłość wręcz kipi z każdego słowa, co nie pozwala nam oderwać się od lektury nawet na sekundę. Tak jak w pierwszej części znajdziemy dużo gorących scen erotycznych, które rozbudzają zmysły i wyobraźnię, różnią się jednak one charakterem. Nie ma jednorazowych przygód z nowo poznanymi osobami. Każdy jest z kimś związany i nie w głowie mu szaleństwa z poprzednich tras. Książkę czyta się wyjątkowo lekko i przyjemnie. Akcja jest niesamowicie wartka, nie daje czytnikowi ani chwili wytchnienia. Nie ma on bladego pojęcia, czego spodziewać się po tych nieobliczalnych bohaterach. Opowieść po prostu pochłania i odrywa od rzeczywistości, a uczucie niepewności sprawia, że emocje sięgają zenitu. Olbrzymi plus należy się też autorce za zakończenie, które totalnie intryguje i pozostawia w oszołomieniu. Po czymś takim grzechem będzie nie sięgnąć po następny tom! Podsumowując "Na szczycie. Gra o miłość" to istna bomba emocjonalna, ponad którą nie da się zapanować. Skoki ciśnienia a także wzruszenie do łez przeplatają się z wybuchami śmiechu i załamaniem nerwowym. Jedno jest pewne, nie można pozostać względem takiej gorącej historii obojętnym! Intrygująca fabuła, pikantne sceny erotyczne, idealnie wykreowane postacie, a przede wszystkim ukazane wszelkie oblicza potężnej miłości tworzą razem niesamowitą całość, od której nie sposób się oderwać. Ta książka ebook po prostu miesza w głowie i w sercu, rozpalając przy tym wszelkie zmysły! To trzeba przeżyć! Pozycja doskonała na długie, zimne, jesienne wieczory! Gorąco polecam!

• InezStanley

  2018-03-20

  „Na Szczycie. Gra o miłość”- Jeśli w grę wchodzi miłość w rockowym rytmie i to Na wysokim Szczycie…Warto podjąć walkę!!! Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka. Uczucie, które połączyło tych dwoje, znowu zostanie wystawione na próbę. Demony przeszłości powrócą, a wróg nigdy nie zapomina. Gra toczyć się będzie o najważniejszą stawkę. O miłość. Szukacie ebooków o której nie da dynamicznie się zapomnieć? Książki poruszy wasze serca i przyspieszy ich szybsze bicie? Czytając książkę z wypiekami na twarzy? Jeśli tak to ta książka ebook jest właśnie dla ciebie. O tak! K.N. Haner powraca z kontynuacją własnej gorącej powieści! To nie jest historia dla grzecznych, skromnych panienek. Te pruderyjne niech się trzymają z daleka, ponieważ lektura może je przyprawić o zawał. A te, które mają odwagę na eksplozję zmysłów, niech się szykują, ponieważ będzie bardzo gorąco! Pozytywnym zaskoczeniem było dla mnie też zakończenie powieści. Rozbudziło ono moją ciekawość, co do dalszych losów bohaterów. Z niecierpliwością wyczekuję kolejnej części książki. Opowieść przeczytałam jednym tchem. Od samego początku przypadła mi ona do gustu. Jest to książka ebook warta polecenia. GorącoPolecam!!!

• Maria Wójcik

  2018-03-20

  Gorąco zalecam cała trylogię na szczycie

• Gandalfka

  2018-03-20

  http://podrugiejstronieokladki6.blogspot.com/2017/05/na-szczycie-gra-o-miosc-kn-haner.html Idealna lektura na przyjemny wieczór, Umili i uprzyjemni wolny czas. :) Zalecam serdecznie.

• mala5317

  2018-03-20

  Pamiętam pierwszą element tej książki, która w sklepie zwróciła moją uwagę przez nietypowy format, taki lekko powiększony. Po przeczytaniu tamtej mniej więcej pamiętam o czym była lecz gdybym miała sobie przypomnieć jaką ocenę dałam, nie dałabym rady. Ta element jest inna. Niestety nie na plus, gdyż o niej zapomnę jeszcze szybciej. Na pewno mniej kontrowersyjna i zdecydowanie mniejsza ilość akcji, lecz stale ten świat rockowy do mnie nie przemawia. Główna bohaterka sama nie wie czego chce od życia. Na pewno można zwalić to na karby młodości. Lecz odpowiedzialności u niej za dużo nie znajdziemy, nawet w tak młodym wieku. A przecież w dzieciństwie los jej nie oszczędzał i dużo przeszła. Powinna jakieś wnioski wyciągnąć... Rebeka z Sedrickiem wracają do codzienności po zaręczynowych wakacjach. On za kilka dni wyrusza w trasę a ona zostaje z małym dzieckiem. Niby zwyczajna sytuacja a oni są przeświadczeni że nie potrafią bez siebie żyć i nie wytrwają w samotności, przez co komplikują sobie ostatnie wspólne chwile. U nich kłótnia jest na zawołanie, przechodzi jak tornado i zostawia po sobie dużo zniszczeń. Książka ebook ta stanowi klasyczny przykład literatury dla młodzieży, oczywiście starszej młodzieży. Dla mnie osobiście czytanie o trójkątach i czworokątach w łóżku nie stanowi przyjemności. Nie do końca moje klimaty, zdecydowanie wolę prostsze opowieści o miłości, bez wielokątów :-). Poza tym sytuacji tu wymienionych nie należy powielać gdyż do etycznych i moralnych raczej nie należą. Odbiorca z nich przykładu nie powinien brać. Zarówno Rebeka jak i Sedrick jako postacie nie wnosili nic i w żaden sposób mnie nie ujęli. Z żadną z tych postaci nie mogłabym się utożsamić. Może moje odczucie związane jest z tematyką, a może już za stara jestem na tego typu lekturę. Podobnie zresztą jest z bohaterami drugoplanowymi, którzy w większości się pokrywają z tym co było ostatnio. Choć postaci jest tu dużo raczej żaden nie przykuł mojej uwagi. Do końca nie wiem czy zakupie trzeci tom. Jeżeli to zrobię to z ciekawości i raczej poczekam na jakąś promocję. Nie będę zanudzać was moimi rozważaniami dalej, gdyż prawdopodobnie już nawet mi się nie chce wspominać tej książki. Taka sobie.... tak mogłabym określić ją dwoma słowami.... 1. P O L E C A N E K O B I E T O M : 'Na szczycie" K. N. Haner 2. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Pod kontrolą" Charlotte Stein 3. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Przystań Posłuszeństwa" Marina Anderson 4. P O L E C A N E K O B I E T O M : "Na krawędzi rozkoszy" Eve Berlin 5. P O L E C A N E K O B I E T O M : "SWEET ACHE" K. Bromberg

• ksiazkanawsi

  2018-03-20

  Następny raz miałam zaszczyt śledzić dzieje Reb i Seda a także reszty wariatów (czyt. zespołu).Wiecie jak bardzo pokochałam pierwszą część. Tak samo pokochałam drugą. Co tu wiele mówić - tych mężczyzn nie da się nie kochać. Skradli moje serce swoim poczuciem humoru, pewnością siebie, stanowczością, dominacją i ogólnie urokiem osobistym. Mogłabym tu wymienić ich wszystkie cechy, lecz po co? Pozwolę abyście ich same odkryły krok po kroczku.Byłam w szoku jak bardzo bohaterowie zaczęli się przemieniać w drugim tomie. Nie na gorsze. 1 tom prezentował ich jako nieco rozpuszczone gwiazdy rocka, którzy tylko czekali żeby zaciągnąć własne groupies do busa i porządnie je przelecieć. Teraz, w drugiej części są ustatkowani i opiekuńczy. Totalne wariactwo! Na szczęście nie stracili na tym uroku, wręcz przeciwnie. Są jeszcze bardziej śliczny o ile to możliwe.Reb jak zwykle była czasami cholernie nieznośna. Ona niczego się nie nauczy póki nie stanie się coś złego.Dramy jej i Seda są zabawne, a ich kłótnie nierzadko doprowadzają mnie do śmiechu.Ogólnie Autorka wprowadziła mnóstwo humoru do tych ebooków co jest bardzo świetne, ponieważ są momenty, że możemy sobie pochlipać i takie, przy których możemy ze śmiechu spaść z krzesła - dosłownie. Niesamowity poprawiacz humoru. Nie zliczę ile razy ich dialogi wyciągnęły mnie z dołka.Jedyny minus jest taki, że... 400 stron to dla mnie za mało. Tych ebooków bym chciała więcej i więcej, lecz cieszę się, że na wiosnę ukaże się 3 cześć. Dlatego macie jeszcze czas na nadrobienie dwóch poprzednich. Szczególne informacje dla tych, których męczyłam na priv, że muszą koniecznie przeczytać tę serię - jeśli do wiosny tego nie zrobicie to będzie foch forever!Sed jest cholernie impulsywnym facetem. Na dodatek bardzo zazdrosny o Reb i czasem zdarza mu się przesadzać. Lecz jak to ktoś kiedyś powiedział - "Seksowność przebija dziwactwo".Przyznam, że w tej części brakowało mi trójkąta (niegrzeczna ja :D), lecz wierzę, że w następnym tomie dostanę to czego chciałam :D Po prostu pomiędzy nimi jest taka chemia, że nawet jeśli bym chciała to nie da się o tym nie myśleć :DPierwszy raz tak bardzo spodobała mi się twórczość polskiej Autorki. Czekam na kolejne książki Kasi, które z pewnością przeczytam. Właściwie to są dostępne epizody na jej grupie, lecz ja czekam na wersje papierowe.Podsumowując: Gra o miłość to następna wciągająca opowieść K.N. Haner. Nie można się oderwać od ociekających seksem i testosteronem facetów. Interesująca fabuła i wszelkie dramaty wcale w tym nie pomagają. Lecz po co się odrywać jak można po prostu zatopić się w doznaniach i dać się ponieść emocjom?

• Juhuu

  2018-03-20

  następna element i wciąga jeszcze bardziej!!!

• Anastazja Zasada

  2018-03-20

  Drugi tom przeczytałam. Mam nadzieję że będzie ciąg dalszy?Miłość ,zazdrość i intrygi jak zawsze mile widziane jest lecz jestem interesująca czy w końcu doszło do ślubu, czy może Sed dowiedział się czegoś w przeddzień ślubu?Trochę przy czytaniu wkurzała mnie postać Reb, niby miłuje Seda lecz jak pojawia się męski właściciel nocnych klubów traci ponad sobą kontrolę i ulega urokowi Thomasa, gdyby nie odwiedziny Krisa nie wiadomo do czego by doszło lecz to i tak nie idzie w niepamięć, dręczące wyrzuty sumienia co by było gdyby ? W każdym razie czekam na dalszy ciąg.

• Corvus Lupus

  2018-03-20

  "No, Reb, wątpisz w nasz?! Wczoraj wszyscy kupiliśmy buty! Nawet, kurwa, rabat dostaliśmy za hurtowe zakupy!"Ta recenzja miała się pojawić już wcześniej, lecz nie mogłam wyjść ze świata poprzedniej i nieco się to opóźniło, niemniej jednak, gdy tylko się do niej dorwałam przeczytałam ją w bardzo szybkim tempie i Wow... Tylko tyle mogę powiedzieć, ponieważ w tej części działo się tak wiele. Reb i Sed jak zwykle w swoim żywiole, czyli kłótniach i jakże namiętnym godzeniu się. Ta para jak zawsze wybuchowa, lecz ich miłości pozazdrościłby każdy, no może prócz mnie (^^). Tym razem K.N. Haner dostarczyła nam burzę emocji, które raz spokojne, a raz niczym huragan. Boże jak ja czekam aż dojdzie do ślubu, o ile dojdzie. Aby nie zdradzać szczegółów powiem tylko, że losy się, oj dzieje. Recenzja będzie niestety krótka, ponieważ nie sposób powiedzieć jak wciągająca i pełna emocji jest ta powieść, nie zdradzając przy okazji szczegółów, ani nie spoilerować. Cóż, jest to pozycja koniecznie do przeczytania, szczerze polecam, ponieważ wieczory stają się coraz dłuższe, a to doskonały moment żeby się zagłębić w świat, który wciąga i fascynuje. Szczere gratulacje, które kieruję do K.N. Haner, ponieważ przyznaję poniosła poprzeczkę każdej innej autorce erotyków.Pozdrawiam, Sara <3

• JAGODA

  2018-03-20

  Cóż można omówić tą ksiażkie prócz tego że warta każdego grosza wydanegoKsiążka jest bardzo nieźle omówiona emocjonalnie trzeba być cierpliwy ponieważ nie wiadomo co nasz czeka na drugiej stronie kartki Ja noszę okulary i mogłam czytać książkię długo i nic się nie zlewałoPisarka jest warta uwagi ponieważ książki w jej wydaniu to coś nie do opisania w 1000%bo trzeba samemu przeczytać i odczuć książkie

• KobieceRecenzje365

  2018-03-20

  „Na szczycie. Gra o miłość” to książka ebook na którą niecierpliwie czekałam niemal dwa lata, ponieważ choć historię Seda i Reb znam niemal na pamięć, to odsłona papierowa jest dla mnie niczym święty graal. Dzięki tej książce pdf poznałam cudowną osobę, jaką jest Kasia, a Sed zajął honorowe miejsce w moim sercu. Zapraszam na recenzję.„Kontynuacja historii szalonej i kontrowersyjnej miłości Rebeki i Sedricka.”Cudowne wakacje Seda i Reb dobiegają końca. Oboje nie potrafią pogodzić się z faktem, że czeka ich długa rozłąka. Sedricka wraz z chłopakami czeka następna długa trasa koncertowa, a Reb zostanie w domu by opiekować się córką Simona. I choć mogłoby się wydawać, że ta dwójka jest z sobą tak blisko, jak tylko jest to możliwe, to niestety nie potrafią do końca sobie zaufać, pojawiają się tajemnice, półprawdy a także niedopowiedzenia. Czy mają szansę stworzyć prawdziwy a także szczęśliwy związek? Przekonajcie się sami.„Uczucie, które połączyło tych dwoje, znowu zostanie wystawione na próbę. Demony przeszłości powrócą, a wróg nigdy nie zapomina. Gra toczyć się będzie o najważniejszą stawkę. O miłość.”„Na szczycie. Gra o miłość” to powieść, która już od pierwszych stron kipi namiętnością a także pożądaniem. To powieść, która zachwyca, wciąga i hipnotyzuje własną zmysłowością a także kalejdoskopem emocji, których zdecydowanie tam nie brakuje. To także opowieść pełna zawirowań, piętrzących się kłopotów i oczywiście MIŁOŚCI wśród gwiazd rocka. Czy może być nudno? Oczywiście, że NIE, autorka już się o to postarała, by miejscami poruszać nas do głębi, innym razem rozśmieszać do łez, a jeszcze kiedy indziej rozpalać do czerwoności. W mojej ocenie to mieszanka idealna.K.N. Haner jest mistrzynią kreowania własnych bohaterów. Każdy z nich jest wyjątkowo barwny, temperamentny a także wyrazisty. I choć oczywiście prym wiedzie Sed a także Reb, to nie sposób, zapomnieć o postaciach drugoplanowych, które wgryzają się w naszą pamięć i nie ma możliwości, by o nich zapomnieć. Każdy z nich ma własne problemy, rozterki miłosne, wzloty a także upadki. Każdy kto zna twórczość Kasi, ten wie, że lubi ona tworzyć bohaterki, które miejscami potrafią doprowadzać do szewskiej pasji. Taka również oczywiście jest Rebeka – nierozważna, nie potrafiąca odmawiać i ciągle pakująca się w kłopoty. Sed również nie jest ideałem, lecz jest wyjątkowo śliczny z tą własną nadopiekuńczością a także chorobliwą zazdrością. Kasia wie, że to bohater, którego uwielbiam i prawdopodobnie żaden inny, nigdy nie zajmie jego miejsca.„Na szczycie. Gra o miłość” to oczywiście erotyk, więc przygotujcie się na olbrzymią dawkę erotyki, dzięki której Wasza krew zawrze, a ciało zapłonie. Kasia nie boi pisać się o seksie, sceny, które omawia są naprawdę gorące a także niejednokrotnie ostre, lecz jednocześnie spisane ze smakiem.Ja ze własnej strony mogę Wam tylko polecić serię o nieziemsko przystojnym menadżerze zespołu rockowego i jestem przekonana, że niejednej z Was skradnie on serce. A może Waszym ulubieńcem okaże się ktoś inny? Koniecznie musicie poznać tę historię.Moja rekomendacja pojawiła się na okładce książki, z czego jestem bardzo dumna.K.N. Haner po raz następny funduje swoim czytelnikom emocjonalny rollercoaster. Fanki serii o Rebece i Sedricku będą zachwycone, ponieważ znowu dostaną bilet w pierwszym rzędzie, który przeniesie je do świata pełnego ognistego seksu, nieokiełznanej namiętności i nieziemsko przystojnych gwiazd rocka. "Na szczycie. Gra o miłość" – to najgorętsza premiera tej jesieni. Nie możecie tego przegapić.Gorąco polecam!Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

• Przeczytanki

  2018-03-20

  "Boże, to co ze mną zrobił w tamtej chwili, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Pieprzył mnie tak mocno, tak ostro i tak szybko, że po prostu widziałam gwiazdy."O tak! K.N. Haner powraca z kontynuacją własnej gorącej powieści! To nie jest historia dla grzecznych, skromnych panienek. Te pruderyjne niech się trzymają z daleka, ponieważ lektura może je przyprawić o zawał. A te, które mają odwagę na eksplozję zmysłów, niech się szykują, ponieważ październik 2016 będzie bardzo gorący!Oczywiście "Na szczycie 2" to opowieść erotyczna w pełnym tego słowa znaczeniu. Scen namiętnego seksu w każdym miejscu i niemal każdej konfiguracji nie brakuje. Przez życie Reb przewija się całe stado przystojniaków, z których większość marzy o jej uwiedzeniu. Jednak co z Sedrickiem – bardzo zazdrosnym narzeczonym?Kolejna element "Na szczycie" to znowu rollercoaster emocji. Rebeca stale nie odzyskała w pełni pamięci po dramatycznych wydarzeniach, jakie miały miejsce w poprzednim tomie. Między nią i Sedem stale pojawiają się niedomówienia, sekrety, wybuchy zazdrości. Stale nie potrafią się dogadać, brakuje im zaufania, a na szczęście tej pary dużo osób spogląda krzywym okiem i zrobi wszystko, by ich rozdzielić i zniszczyć."Bałam się tego wszystkiego. [...]czułam olbrzymi niepokój i strach. Strach przed zmierzeniem się z tym wszystkim, co nas czekało, ponieważ demony przeszłości ponownie dawały o sobie znać..."Historia, którą serwuje nam K.N. Haner podnosi ciśnienie za sprawą gorących, seksownych ciał, porywającej muzyki a także nieoczekiwanych zwrotów akcji. Musicie być przygotowani na to, że będziecie krzyczeć na bohaterów, którzy (zwłaszcza Reb) działają impulsywnie, bez zastanowienia i wpadają w coraz większe tarapaty. Oj z głównej bohaterki jest naprawdę niezłe ziółko. Z jednej strony marzy się jej spokojne życie u boku tego jedynego, a z drugiej stale chce szaleć i być niezależna."Ty jesteś brakującą częścią mojej układanki, a ja brakującą częścią twojej..."Miłość to najwyższa stawka, a gra o nią jest ryzykowna lecz warta każdej ceny. Sedrick i Rebeca to para stworzona dla siebie – idealna, cudowna i gorąca. Oboje jednak mają własne za uszami i potrafią w jednym momencie przejść od namiętności do gwałtownej awantury. Czasem padają słowa, które ciężko zapomnieć i wybaczyć. Czasem natomiast nie zostają wypowiedziane te, na których najbardziej im zależy. Tą powieścią K.N. Haner udowadnia, że ma olbrzymi talent, wyobraźnię i potrafi wciągnąć czytelnika w własne książki. Kiedy otworzycie "Grę o miłość", nie odłożycie jej, póki nie doczytacie do końca. A gdy będziecie zmuszeni przerwać lekturę, jej bohaterowie będą tkwić w waszych myślach i wołać do siebie. Haner po prostu uzależnia!Ja teraz niecierpliwie przebieram nóżkami w oczekiwaniu na następny tom ze szczególnym wytęsknieniem marząc o pewnym seksownym muzyku i figurze geometrycznej ;)