Recenzje

• Monika

  2018-03-20

  Historia trzech sióstr i matki, ich wzajemnej, czasem trudnej, miłości na tle historii Polski i Kaszub. Gerta trwająca w nieszczęśliwym małżeństwie, lecz zawsze poukładana i rozsądna, patrząca na to, co ludzie powiedzą. Roztrzepana Truda, po traumach wojennych, czeka na powrót niemieckiego narzeczonego. Najmłodsza Ilda, buntowniczka, kochanka żonatego artysty. I Rozelia - matka, zgwałcona przez Rosjan w okresie wojny do końca życia nie potrafi unieść się z traumy, co ma wpływ także na życie jej córek. Książka ebook trudna, lecz zalecam z czego serca.

• Monika

  2018-03-20

  Początkowo gubiłam się w imionach sióstr, lecz gdy udało mi się to poukładać w głowie, czytanie było czystą przyjemnością, choć wątki nie zawsze dotyczyły lekkich spraw.

• Anonim

  2018-03-20

  Tę książkę przyjemnie się czyta, są w niej oryginalne obrazy (jazda na świni czy świń owych strzyżenie np), choć raczej zainteresuje głębiej tylko kobiety. Dla mnie kłopot polegał na czymś innym. Mam wrażenie, że podobne rzeczy czytałem wielokroć. Jest przyjemność, lecz nie ma olśnienia i zachwytu obcowania z opowieścią, która zapadnie głęboko, zmieni coś w głowie. Pisząc "to już było" nie mam tu na myśli na przykład historii o rozsypanych perłach, niemalże identycznej jak w "Ciemno, niemal noc" Bator, tylko ogólne poczucie jakiegoś braku. W narracji, zgrabnej i dojrzałej, jest również pewien reporterski chłód, a ja jestem czytelnikiem, którego pociąga odpał, szaleństwo, choćby wymowa była niezgodna z moimi poglądami i gustami (jak w "Królu" Twardocha np).

• Anna

  2018-03-20

  Fantastyczna, dojrzała opowieść dla dziewczyn

• Beata Igielska

  2018-03-20

  RECENZJA PRZEDPREMIEROWA – książka ebook ukaże się 26 października 2017 r. nakładem Wydawnictwa Literackiego „Nieczułość” to piękna, dojrzała i wzruszająca kobieca saga. To też opowiadanie o wojnie i jej ofiarach, o miłości, przyjaźni, zdradzie i lojalności. Aż ciężko uwierzyć, że do debiut! Martyna Bunda stworzyła mądrą książkę o ludziach wpisanych wbrew swojej woli w olbrzymią historię. To przede wszystkim Gerta, Truda i Ilda, trzy siostry, a także ich matka Rozela. Dzięki retrospekcjom poznajemy i babkę Otylię, która – mimo iż jest postacią marginalną – idealnie pasuje do własnej córki i wnuczek. Burzliwe dzieje dziewczyn poznajemy na tle kluczowych wydarzeń: drugiej wojny światowej, zwłaszcza wkroczenia do kaszubskiej wsi Armii Czerwonej, a także lat powojennych, z których najcięższe i najstraszliwsze okazują się czasy stalinowskie. W porównaniu z nimi późniejszy peerel wydaje się igraszką, jednak również wymaga od bohaterek wielkiej siły, sprytu i samozaparcia w pokonywaniu systemowych absurdów. Prócz kobiecych postaci w powieści występują mężczyźni: mężowie, kochankowie, synowie, ojcowie… Ich obecność jest ważna, ponieważ wpływa diametralnie na codzienność kobiet, jednak tak naprawdę odnosi się wrażenie, że bohaterki idealnie radzą sobie same. Czasem potrzebują psychicznego wsparcia i fizycznej pomocy, lecz potrafią przezwyciężyć i przetrzymać wiele, znacznie więcej niż tak zwana silna płeć. Mężczyźni są tu raczej źródłem wiecznych kłopotów, sami wymagają opieki i przysparzają trosk. „Jak to faceci” – chciałoby się powiedzieć, lecz bez seksistowskich podtekstów, ponieważ książka ebook Martyny Bundy nie wpisuje się w nurt wojującego feminizmu. To po prostu pełna emocji opowiadanie o życiu, jego smutkach i radościach, dużych dramatach, lecz i namiętnościach, macierzyństwie, marzeniach a także pragnieniu szczęścia. Autorce udało się stworzyć ciekawe i intrygujące postaci kobiet. Są one wyjątkowe dzięki łączącym je więzom, poczuciu solidarności i odruchom serca. Życie Rozeli i jej trzech córek nie jest usłane różami, a one nie zawsze się zgadzają. Całej czwórce daleko do sielankowego obrazka, na którym ludzie piją sobie z dzióbków. Siostry różnią się i wyglądem, i usposobieniem, jednak w najtrudniejszych chwilach potrafią przezwyciężyć uprzedzenia i zapomnieć o grzechach z przeszłości. Opowieść napisana jest dojrzałym stylem. Ciężko nie zwrócić uwagi na piękny, barwny, czasem bardzo ujmujący mowa i na klimatyczny charakter, w którym powaga przeplata się z poczuciem humoru. Całość czyta się jednym tchem i z olbrzymimi emocjami, więc zalecam z czystym sumieniem. BEATA IGIELSKA

• jeke5

  2018-03-20

  Kaszuby, wieś Dziewcza Góra. Rozela i jej matka Otylia prowadzą pustelnicze życie w ostatniej i najbiedniejszej chałupie we wsi. Dziewczynka jest nieślubnym dzieckiem, gdyż Otylia nie doczekała się przed ołtarzem w kościele na przybycie narzeczonego. Choć napiętnowane przez sąsiadów noszą wysoko głowy, by nie czuć wstydu, a Rozela zawsze ma we włosach wplecione wstążki. Dorosła Rozela wychodzi za mąż za Abrama Groniowskiego, który przez przypadek trafia do wsi i rodzi mu trzy córki: Gertę, Trudę i Ildę. Rozela usiłuje żyć jak należy i iść swoją drogą nie oglądając się na nikogo. Tak zaczyna się saga o pokoleniu wyjątkowych kobiet, które solidarnie stawiają czoła przeciwnościom losu na przestrzeni kilkudziesięciu lat. Najstarsza Gerta zawsze rzetelna, wrażliwa na to co ludzie powiedzą, konkretna do przesady, pracowita, zaradna, odważna. Ciemnowłosa, zbudowana jak pływaczka. Najbardziej z sióstr podobna do matki Rozalii. Średnia Truda zawsze w centrum uwagi, trzpiotka mówiąca za dużo, emanująca jakimś szczególnym wdziękiem, kochająca życie. Płaska jak deska, krótkonoga, długoszyja, z bujnymi jasnymi włosami. Najmłodsza Ilda lubi prowokować i myśleć o śmierci. Bujnie zbudowana, lecz z krzywymi nogami. Jeździ na motorze w skórzanym kombinezonie i zadaje się z żonatym rzeźbiarzem. Siostry wraz z matką wspólnie zmagają się z kolejnymi przeciwnościami w życiu. Płacą wysoką cenę za przeżycie podczas II wojny światowej. Gwałty, drwiny, znęcanie się, okaleczanie, bicie, kopanie ... Truda zostaje na trzy lata wywieziona na przymusowe roboty do Niemiec. Wraca do domu tylko dzięki Jakobowi, który półżywą wyciąga spod gruzów i na podrobionych dokumentach przewozi pociągami towarowymi do Dziewczej Góry. Rozela przez dużo dni gwałcona i okaleczana przez żołnierzy rosyjskich za wszelką cenę stara się chronić Ildę ukrytą w schowku pod podłogą. Po wojnie złe wspomnienia bledną. Na zboczu Dziewczej Góry, gdzie leżały dziesiątki zabitych wyrastają mlecze. Rozsiane bezwładnie groby obrastają koniczyną, a puste domy wypełniają się pokrzywami. Po pięciu latach wojenna gehenna kończy się i wszystko może wrócić na właściwe tory w życiu. Choć los stale nie szczędzi dziewczynom zawirowań w komunistycznej Polsce. Narracja w powieści prowadzona jest na zmianę przez siostry i Rozalię. Dzięki temu można lepiej poznać bohaterki i ich spojrzenie na rodzinne wydarzenia. Wszystkie relacje zazębiają się i dają pełny obraz kolejnych wydarzeń z paru perspektyw. Opowieść buzuje różnorakimi emocjami i nie pozwala być obojętnym na to czego doświadczają kobiety. ,,Nieczułość" to wstrząsająca opowieść o sile dziewczyn i historii, która usiłuje wciągnąć je w własne nieczułe tryby. Kolejne pokolenia dźwigają traumatyczne doświadczenia wojenne, wstyd i zażenowanie. Dziewczyny starają się nie okazywać uczuć, by przeżyć. Choć na pozór nieczułe, to tak naprawdę kochają, cieszą się z drobiazgów, wychowują dzieci, wspierają się i zawsze mogą na siebie liczyć w Dziewczej Górze. Idealny i zaskakujący debiut Martyny Bundy. Serdecznie polecam:) https://magiawkazdymdniu.blogspot.com/