Recenzje

• Optymista

  2018-03-21

  Spotkanie z twórczością Katarzyny Enerlich to gwarancja chwili refleksji i zadumy. Życiowe zawirowania doskonale nadają się do roztrząsania kłopotów moralnych, etycznych i egzystencjalnych. Ludmiła w własnych przemyśleniach dochodzi do ciekawych, niepospolitych wniosków. Idealnym dodatkiem do lektury są fotografie opisanych miejsc, które pomagają w odbiorze historii. To niepowtarzalne uczucie - widzieć miejsca, gdzie toczą się dzieje fikcyjnych postaci. "Prowincja pełna słońca" byłaby książka ebook idealną, gdyby nie niechlujstwo korektorskie. W tekście zdarzały się błędy, które wyłapywałem z łatwością o pierwszej ponad ranem, będąc wycieńczonym. Tę wpadkę rekompensuje genialna, przyciągająca wzrok okładka. Jeżeli jeszcze nie poznaliście twórczości Katarzyny Enerlich (w co wątpię) to zapewniam, że warto. Gorąco polecam!Więcej o książce: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2016/02/miosc-kopoty-i-obwarzankowa-podroz.html

• Magdalena Kasprzak

  2018-03-21

  Prowincja pełna słońca stanowi uzupełnienie serii o perypetiach Ludmiły, która zamieszkała z mężem i dzieckiem w krainie 1000 jezior. Autorka zapewniła czytelnikowi podróż przez Polskę. Jednak początek tej historii znajduje się gdzie indziej... Bohaterka spotyka się z koleżanką, w tym okresie bez wyjaśnienia z ich wspólnego domu znika jej małżonek - Martin. Ludmiła musi sama sobie radzić z otaczającą ją rzeczywistością i kredytem do spłacenia. Młoda dziewczyna zostawia pod opieką siostry córeczkę Zosię i wyjeżdża do Włoch, żeby zarobić pieniądze na spłatę zadłużenia. Następnie Katarzyna Enerlich zabiera nas w podróż do dalekiego Maroka. Poznajemy dręczoną przez męża Aminę, której Ludmiła pomaga od niego uciec. Później umieszcza ją w leśniczówce u pana Janusza... Być może w tym malowniczym miejscu mama Zosieńki znajdzie miłość?W książce pdf tej autorki po raz następny odnalazłam: aromat ziół, charakterystykę różnorakich roślin i metody ich uprawy, opisy cudownych krajobrazów, intrygującą historię

• matylda

  2018-03-21

  Trzecia element mazurskiej trylogii Katarzyny Enerlich nie zawodzi. Dalsze, troche skomplikowane dzieje bohaterki, wartka, interesująca akcja , przecudne opisy mazurskich krajobrazów no i to co najważniejsze, wspaniały, magiczny, poetycki język. Czyta się jednym tchem. Uczta dla ducha i dzieki starym fotografiom w sepii dla oka też. Bardzo gorąco polecam.

• markietanka

  2018-03-21

  "Prowincja pełna słońca" to ciepła, klimatyczna i pełna uczuć powieść. Pełna barw, aromatów i smaków - cudownie napisana. Delektowałam się nią, czytałam bez pośpiechu rozkoszując się omówionymi miejscami. To wyjątkowa opowiadanie o ludzkich losach, o niełatwych sytuacjach i radościach. Nastraja pozytywnie, daje wiarę w ludzi i siłę ich wsparcia. Ta książka ebook żyje, opowiadanie płynie wraz z wędrówką Ludmiły, zmieniają się miejsca, ludzie, a czytelnik podąża jej śladem."Prowincja pełna słońca" to bardzo życiowa opowieść, niesie ze sobą dużo emocji i uczuć - jest promykiem słońca podczas tej mroźnej zimy! Serdecznie zalecam - mnie zachwyciła :)

• Monika Łusińska

  2018-03-21

  Prowincja pełna słońca to najwieższa opowieść Katarzyny Enerlich a zarazem trzecia element mazurskiego prowincjonalnego tryptyku.W trzeciej części (mam nadzieję że nie ostatniej) śledzimy dalsze dzieje bohaterki Ludmiły która mieszka w nowo wybudowanym drewnianym domu, ma wspaniałego, przystojnego męża, udaną córeczkę Zosię i wiedzie szczęśliwe i poukładane życie pośród mazurskich krajobrazów.Tą sielankę przerywa nagła decyzja męża Ludmiły o odejściu. Nie podaje on powodu własnej decyzji, po prostu pakuje własne rzeczy i znika. Ludmiła jest zrozpaczona ponieważ oto niespodziewanie zostaje sama, z małą córeczką, z kredytem zaciągniętym na dom, bez nieustannej i pewnej pracy. Musi zastanowić się co w tej sytuacji zrobić. Pewna Koleżanka pomaga jej znaleźć pracę, daje kontakt do Miriam, Polki pochodzącej z Mazur, prowadzącej hotel we Włoszech. Ta załatwia jej tam pracę pokojówki. Bohaterka nie ma wyboru, musi zostawić córeczkę pod opieka siostry i wyjechać na cały sezon wakacyjny do Włoch.To bardzo bolesne, zostaw