Średnia Ocena:
W oparach absurdu
"Istota rzeczy polegała na prostym fakcie, że nas pisanie absurdów bawiło i dawało radość nie mniejszą od pisania wierszy, artykułów czy sztuk teatralnych” - tak tłumaczy Słonimski, dlaczego przez piętnaście lat wspólnie z Tuwimem z lubością udawali się do "krainy bzdury”. Jak sam jednak przyznaje, ta działalność miała też pewien aspekt wychowawczy: "Uczyliśmy czytelnika, że te same czcionki jego codziennej gazety, odbite na tym samym papierze, czernione tą samą farbą drukarską, mogą pewnego dnia oszaleć i głosić oczywiste brednie”.W rezultacie "W oparach absurdu" jest jednym z najwspanialszych dzieł humorystycznych, jakie powstały w naszym kraju. Wykorzystując słynne prasowe formy (ogłoszenia, zagadki, porady, przepisy kulinarne) i dodając do nich szczyptę smakowitego purnonsensu, autorzy wywoływali w czytelnikach niepohamowane ataki śmiechu, lecz także uczyli dostrzegania absurdu w codziennym życiu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | W oparach absurdu |
Autor: | Słonimski Antoni, Tuwim Julian |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Iskry |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
W oparach absurdu PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Cudownie wydana książka, doskonała na upominek dla taty czy dziadka.
Po raz pierwszy spotkalam sie z ta pozycja w Liceum i pamietam jak dzis gdy czytalysmy to z kolezankami i plakalysmy ze smiechu. W oparach absurdu to przepiekan polszczyzna i humor na najwyrzszym poziomie. Ukazuje nam sie nie tylko kunszt literacki lecz i humor naszych wspanialych poetow- Tuwima i Slonimskiego. Zalecam wszystkim ktozy lubia zabawe slowem i potrafia docenic,,opary absurdu''
U Słonimskiego i Tuwima absurd goni absurd i ma to własny nieprzeciętny urok. Dla mnie nie ma prawdopodobnie lepszego humoru, w Oparach absurdu jest tak pięknie aktualne i przystające do każdej rzeczywistości. Za każdym razem odnajduję tam coś niesamowicie zabawnego i rozbrajającego jednocześnie. Klasyka humoru!
autorzy wspominają coś o nadmanganianie potasu... Nieczytałam większych i tak świetnych zarazem bzdur! Świetne! zalecam