Recenzje

• Książkoholiczka Czyta

  2018-03-21

  Mirek znajduje w piwnicy dziadka dwie zagadkowe skrzynie, pełne przedmiotów i książek, które zachwyciłyby każdego pasjonata fantastyki. Przede wszystkim znajduje tam artefakt, dzięki któremu zmieniło się całe życie Mirka i jego rodzeństwa: Krystyny i Marcina. Pod koniec października cała rodzina siedziała na ich rodzinnym podwórku, dzięki artefaktowi otworzyła się zagadkowa brama do innego świata. Mało tego, wybiegają z niej dziwne istoty a także jeden facet na nie polujący, którego ojciec Mirka od razu zabija. Ocalały tylko dwie postacie: dersanka, która wygląda jak krzyżówka sfinksa, kota i pumy, a także dziesięcioletnia dziewczynka z niekształtną czaszką. Rodzeństwo musi zdecydować, czy pomóc tym dziwacznym istotom, a także ocalić nie tylko ich świat, lecz i własny i, być może, dużo innych.Jacek Izworski to mało słynny autor, który pisze książki z gatunku fantasy a także science fiction. W "Węźle Światów" znajdziemy wszystkie cechy charakterystyczne dla tych gatunków, ale nie sprawia to, że ta książka ebook jest genialna, bo, uwierzcie mi, nie jest. Sam początek był bardzo obiecujący, ale w dalszych elementach powieści, losy się coraz mniej i nie znajdziemy już żadnych zwrotów akcji. Przytłaczały mnie absurdalne wydarzenia, które nie powinny się wydarzyć, nawet w literaturze tego typu. Wątpię, aby ktokolwiek uwierzył, bez konieczności powtarzania, że na środku naszego podwórka otworzyło się tajemne przejście, z którego wyskoczyło zwierzę, ni to sfinks, ni kot, a także dziesięcioletnia dziewczynka ze zniekształconą czaszką, która uczy się w szkole dla magów. A jednak. Bohaterowie opowiedzieli tę historię kilku osobom, a ci od razu uwierzyli, byli tym zafascynowani. Dziwacznym trafem zaczęli ufać tym nadprzyrodzonym istotom, jakby nie było ryzyka, że mogą przenieść jakieś zaraźliwe choroby, zaatakować ich, a jeszcze gorzej, ich cały świat. Bohaterowie są bardzo przeciętni, nie polubiłam żadnego z nich, nawet te istoty z innego świata były bardzo, lecz to bardzo drażniące. Zacznijmy od Mirka. Pasjonat fantastyki, który jako pierwszy z całego rodzeństwa na poważnie zainteresował się losem przybyszów. Nic do niego nie miałam, poza tym, że w pewnym momencie zrobił coś, co jeszcze bardziej zniechęciło mnie do kontynuowania tej powieści. Akcja nabrała wówczas takiego obrotu, lecz zdecydowanie nie był to nagły zwrot akcji, który rozerwie czytelnikowi serce na kawałki, a następnie poskleja je na nowo. Wręcz przeciwnie, było to tak beznadziejne i tak obrzydliwe, że miałam ochotę ominąć ten element i znienawidziłam pewną dersankę. Starsza siostra Marcina, Krystyna, była prawdopodobnie najbardziej przyzwoitą postacią w całej tej książce. Zyskała u mnie ogromnego plusa, dzięki dobremu uczynkowi, który wykonała pod koniec książki. Dzięki temu miałam przynajmniej pewność, że nie myśli tylko i wyłącznie o sobie, lecz także przejmuje się losem innych. Najmłodszy z całej trójki rodzeństwa, Marcin, był w sumie bardzo przeciętnym bohaterem. Nie mam nic, do czego mogłabym się przyczepić. O istotach z innego świata nie będę się wypowiadać, prawdopodobnie nieźle wiemy, co o nich uważam. "Węzeł Światów" jest napisany w dość dziwny, specyficzny sposób. Opisy, których jest zdecydowanie za dużo, są nużące i wprost wyjęte z podręcznika, a także momentami są bardzo pogmatwane i trudno jest zrozumieć, co dokładnie się dzieje. Dialogi zaś to kompletne przeciwieństwo. Element z nich jest całkiem interesująca, lecz zdecydowana większość jest niemądra, błaha, zbyt prosta, aby mogła je wypowiedzieć dorosła kobieta, czy również niemal dorosły chłopak. Plusem jest słowniczek, który znajdziemy na końcu książki. Jedyne, co podoba mi się w tej książce pdf to to, że w tym innym świecie, Wanterii, ludzie żyją obok istot pozaziemskich. Pan Jacek Izworski skupił całą akcję na samym początku, przez co w dalszych elementach tej książki nie losy się nic ciekawego. Reasumując: książka, według mnie, jest beznadziejna. Nużące opisy, niemądrzy bohaterowie i mało akcji. Po kolejne tomy na pewno nie sięgnę. Zdecydowanie odradzam.

• garionold

  2018-03-21

  Lawirowania pomiędzy paroma światami wychodzi autorowi genialnie. Wszystko, cała fabuła została przedstawiona bardzo logicznie i spójnie pomimo tych wcześniejszych "wariactw". Bardzo cenie autora za skupienie się też na portretach głównych bohaterów, którzy są bardzo dwuznaczni.

• Roman Kowalski

  2018-03-21

  Książka ebook jest dziełem słynnego na rynku fantastyki autora i to doświadczenie, talent po prostu się czuje od pierwszej kartki.Okazuje się, że też u nas można napisać i wydać (tu ukłon w stronę Wydawnictwa Dziewięć Muz za decyzję o edycji) tak dobrą książkę fantastyczną. Mieszanka świata realnego, naszego ze światem w innego wymiaru wyszła autorowi kapitalnie. Co interesujące akcja rozgrywa się nie gdzieś tam, niewiadomo gdzie tylko zaraz za rogiem... we Wrocławiu. To miasto już dużo widziało, lecz kontaktu z innym wymiarem prawdopodobnie jeszcze nie. Akcja wciąga, a przygody bohaterów są tak sugestywne, że aż ciarki czasami przechodza po plecach. A jako wisienka na torcie dostajemy słownik istot pojawiających się w książce. Węzeł światów jest zapowiadany jako 1 tom cyklu Dwa światy - zatem czekam na następny tom.

• Matangly

  2018-03-21

  Zaczyna się bardzo ciekawie, a później jest tylko coraz lepiej. Wciągająca fabuła, wiele przygodowej akcji z nagłymi, zaskakującymi zwrotami . Coś doskonałego dla wielbicieli dobrej przygody i fragmentami fantastyki. Węzeł światów jest o tyle dobrą powieścią, że bardzo trzyma w napięciu.

• Grzebniuk

  2018-03-21

  Jestem wielbicielem fantastyki i mój syn również powoli łapie "bakcyla" :). Jak przeczytałem opis tej książki pomyślałem własnie o nim. Idealna książka, aby delikatnie wprowadzić dzidziuś w tematykę fantasy, obce światy itd. Dla mnie trochę zbyt przygodowa a za mało fantasy lecz dla młodszego odbiorcy zdecydowanie świetna. Syn pochłonął ją bardzo szybko.