Recenzje

• bookaholic.in.me

  2021-08-28

  11 września 2001 roku zatrzymał się cały świat. Choć od tych zdarzeń minęło tak dużo lat, to stale czuję się poruszona na ich wspomnienie. I chociażby ten motyw w książce pdf już sprawia, że jest wyjątkowa. Ponadto uwielbiam gdy bohaterowie przekroczyli już 30 wiosen w swoim życiu. Czuję się z nimi bardziej związana, pewnie z uwagi na podobieństwo wieku, lecz również doceniam ich (w większości) dojrzalsze podejście do ludzi i świata. I choć oczywiście te dwa czynniki nie stanowią o tym czy książka ebook będzie wartościowa, to mnie przekonały by po nią sięgnąć. I była to decyzja znakomita, bo lektura mnie pochłonęła, zapewniła mnóstwo wzruszeń i pozostawiła wysoce usatysfakcjonowaną. To pierwsza książka ebook Autorki wydana w Polsce i mam olbrzymią nadzieję, że nie ostatnia. Pisze ona bowiem świetnie, jej opisy są tak malownicze i pobudzające wyobraźnię, że bez problemu przenosimy się w świat bohaterów. Akcja tej historii losy się w Australii i to też było dla mnie interesujące doświadczenia, bowiem po raz pierwszy miałam do czynienia z książka ebook umiejscowioną na tym kontynencie (tak, przez chwilę byłam skonsternowana czemu twierdzą, że ich lipiec jest zimny.. ;-) ). Tworzy interesujące postaci, na tyle interesujące, że też bohaterowie poboczni przykuwają naszą uwagę a także zawiązujemy z nimi nić sympatii. Fabuła tej powieści jest moim zdaniem nietuzinkowa, kompletnie nie spodziewałam się takiego jej poprowadzenia i sądzę to za wielki plus, ponieważ mola książkowego ciężko jednak zaskoczyć ;-) Maddie to kobieta, która utknęła w przeszłości. Co prawda żyje, oddycha, pracuje, spotyka się z przyjaciółmi, chodzi na randki (żadna z niej zakonnica!), jednak nie żyje w pełni. Gdzieś z tyłu jej głowy ogranicza ją wizja przyszłości, którą kiedyś miała i która nigdy nie doszła do skutku. Żyje w strachu przed wspomnieniami lecz również i bólem jaki z całą pewnością sprawiłaby strata kolejnej najbliższej jej osoby. Jest zarówno idealnym cukiernikiem jak i fizjoterapeutką, ludzie, z którymi ma styczność ją uwielbiają, lecz ona ciągle ma lekko wciśnięty hamulec na życiowym rozpędzie i choć ciężko jej się do tego przyznać, dodanie gazu przyprawia ją o przerażenie. Evan to facet dobiegający czterdziestki, który cieszy się swoim kawalerskim stanem. Lubi własną pracę, miłuje własną rodzinę, jednak nie do końca widzi siebie jako męża i ojca, uznając, że jeszcze ma czas na wicie gniazda rodzinnego. Diagnoza jest dla niego jak cios w splot słoneczny i sprawia, że zaczyna przewartościowywać własne priorytety. Jednak towarzyszą temu olbrzymi strach i niepewność o przyszłość, a także rozczarowanie, że tak długo zwlekał z wieloma rzeczami i być może już nigdy nie będzie miał na nie szansy. To niełatwa opowiadanie o dwojgu ludzi, którzy przywykli do własnej samotności i się z nią polubili, jednakże w głębi ducha stale tęskniących za kimś u swego boku. Maggie jednak uważa, że prawdziwa miłość nie trafia się dwukrotnie, Evan z kolei nie czuje się pełnowartościowym facetem przez nowotwór. To przede wszystkim historia o tym, że należy pogodzić się z przeszłością. Nie zapomnieć, lecz jednak nie rozpamiętywać, tylko starać się wykorzystać fakt, że my stale jeszcze żyjemy. To opowiadanie o godzeniu się ze stratą, żałobą, śmiertelnością. I tym, że gdy w końcu trafia się szansa na szczęście, warto o nie zawalczyć, wbrew swóim uprzedzeniom, doświadczeniom i nawet rozumowi. Wzruszająca, prawdziwa, uświadamiająca, taka jest ta książka. I naprawdę z całego serca zalecam ją wszystkim fanom ebooków obyczajowych z lekką nutą romantyzmu! <3

• Karolina

  2021-08-28

  „Życie jest za krótkie, aby odpychać ludzi”. „Nasze szczęście jest w przyszłości, a nie przeszłości. Czasami jednak musimy się z nią rozprawić, jeśli pragniemy pójść naprzód. Tylko silna osoba dochodzi do etapu wybaczenia”. Zaczynając czytać „Zaopiekuj się mną” zupełnie nie wiedziałam czego się po tej książce pdf spodziewać. Cudowna okładka, interesujący opis i ujęcie w fabule tematu straty przekonały mnie do tego, by dać szansę tej historii, z czego bardzo się cieszę, ponieważ była to naprawdę piękna przygoda. „Zaopiekuj się mną” to historia Maddie i Evana, lecz również paru bohaterów drugoplanowych, którzy wiele wnosili do tej opowieści. Oboje dojrzali. Ona ma trzydzieści sześć lat, on trzydzieści osiem, jednak żadne z nich do tej pory nie ułożyło sobie życia. Poznają się na setnych urodzinach babci Evana, gdzie przez zupełny przypadek Maddie dostarcza tort urodzinowy w kształcie penisa 😁 Ich wspólna historia, własny początek ma właśnie wtedy, a każde kolejne spotkanie to szansa na odnalezienie prawdziwego szczęścia, jednak czy pozwolą sobie na to, zważając na to, że los zupełnie ich nie oszczędza? *** Największym plusem tej historii jest dla mnie dojrzałość bohaterów. Podobało mi się to, że wątki takie jak utrata kogoś bliskiego czy również choroba, z jaką przyjdzie się mierzyć głównemu bohaterowi, była potraktowana z wyczuciem. Mam wrażenie, że wszystko w tej historii było idealnie wyważone. Ból straty, diagnoza, pogodzenie się z chorobą, potyczka o siebie, zrozumienie tego, że nie zawsze mamy wpływ na to, co nas w życiu spotka, lecz tez pokazanie, że to od nas samych zależy, czy okażemy wsparcie drugiej osobie, lecz również będziemy umieć sami ją przyjąć, gdy tego potrzebujemy. Bardzo polubiłam Maddie i Evana, lecz również ich rodzinę, zwłaszcza babcię Jem. Prócz wspomnianych niełatwych tematów nie brakowało również tu lżejszych chwil, zabarwionych humorem. I choć dla niektórych cała fabuła może wydawać się trochę za wolna, w moim odczuciu było to idealnie pomyślane, ponieważ nie każda historia potrzebuje zaskakujących zwrotów akcji, by poruszyć czytelnika. Mnie starczyła obserwacja tego, jak każde z nich pomału, na własny swój sposób radziło sobie z tym, co ich spotkało. „Zaopiekuj się mną” to książka, która bardzo mnie poruszyła. Nieraz wycisnęła mi z oczu łzy, lecz również sprawiała, że zaśmiałam się w głos. Razem z bohaterami przeżywałam ich wzloty i upadki. Razem z nimi martwiłam się, śmiałam i miałam nadzieje, że wszystko nieźle się skończy. Historia Maddie i Evana wyzwalała we mnie dużo emocji, a to dla mnie idealny wyznacznik tego, jak niezła to była powieść. Dodając do tego fajny, lekki, lecz bardzo dojrzały styl autorki, to otrzymamy książkę, od której trudno było mi się oderwać. Myślę, że każda romantyczna dusza powinna przeczytać tę książkę, ponieważ ta słodko gorzka opowiadanie o życiu, cudownie ukazuje nam to, że warto cieszyć się życiem, ponieważ mamy je tylko jedno. POLECAM

• Kochamyromanse

  2021-08-28

  Kiedy dostałam propozycję zrecenzowania książki Zaopiekuj się mną, naprawdę się ucieszyłam. Opis jest bardzo intrygujący, a dodatkowo to było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, więc tym chętniej zabrałam się do czytania. Było warto? Lektura mnie usatysfakcjonowała? Do tego przejdziemy już za moment! Warto wspomnieć, że książka ebook ta porusza kilka interesujących wątków, wedle których czytelnicy poszukują kolejnych pozycji. Mamy tutaj mężczyznę potencjalnie chorego na raka, a jak to się rozwinie? Oczywiście nie zdradzę, jednak tutaj diagnozowanie choroby stanowi tło. Nie przyćmiewa całej reszty, jednak gdzieś tam jest i wypływa co jakiś czas. Równie kluczowy jest wątek straty, który z kolei dotyczy głównej bohaterki. Możemy obserwować, jak Maddie krok po kroku otwiera się znów na miłość, a nie jest to najłatwiejsze po stracie ukochanego. Największe plusy? Zdecydowanie poczucie humoru wysuwa się na prowadzenie. Jest go dużo i to w takim przyjemnym, ciepłym wydaniu od którego dosłownie usta same się rozciągają. Drugie miejsce zajmuje bardzo niezła kreacja bohaterów, którzy są ludzcy, wielowymiarowi, a przy tym tak... ciepli. Jeśli macie dość stereotypowej i toksycznej męskości (a takich bohaterów niestety mamy dużo w literaturze), to Evan zdecydowanie podbije wasze serca. Mimo ciężkich tematów autorka nie wcisnęła tu niepotrzebnego patosu, a wręcz przeciwnie, tym poczuciem humoru przełamywała tragiczne momenty. Bardzo doceniam ten zabieg, który nadaje wszystkiemu o dużo jaśniejszy klimat, niż zrobiłoby to sztuczne wymuszanie emocji u czytelnika. Tym bardziej wybrzmiewa tutaj scena Evana, w której rozmawia w barze ze swoim szwagrem - wyjątkowo autentyczny i przejmujący moment. Przez tę pozycję dosłownie się płynie, a wszystko dzięki zabawnym dialogom i ciekawie poprowadzonej narracji (trzecioosobowej). Zdecydowanie nie żałuję sięgnięcia po tę lekturę. To naprawdę ciepła historia dwójki dojrzałych i doświadczonych przez życie bohaterów, którzy po raz następny muszą radzić sobie z kłodami rzuconymi pod nogi. Mamy przejmujące, wzruszające momenty, lecz nie brak również poczucia humoru. Spędziłam przy niej bardzo przyjemnie czas i na pewno będę śledziła kolejne książki Helen J. Rolfe :)

• Paulina K.

  2021-08-28

  Helen J. Rolfe ma na swoim koncie kilkanaście pozycji, jednak ja przygodę z jej twórczością zaczęłam od ,,Zaopiekuj się mną". Czy mam ochotę na więcej? Nie da się ukryć, że w czytelniczym świecie to dość wyczekiwana premiera tego roku, dlatego sama postanowiłam się przekonać o co tyle zachwytów. Poznajemy Maddie Kershaw, która w wyniku wybuchu World Trade Center utraciła ukochanego, z którym chciała mieć dom, dzieci i szczęśliwą przyszłość. Choć od tamtych zdarzeń mija kilkanaście lat, wrześniowa data stale powoduje, że dziewczyna nie włącza telewizora, Internetu ani innych nośników informacji. Nie może ruszyć dalej ze swoim życiem. Na co dzień jest fizjoterapeutką, choć to miłość do ciast sprawia jej radość i satysfakcję. Przy okazji tortowej pomyłki na 100. narodziny Jem poznaje jej wnuka Evana Quinna, który jest samotnym mężczyzną, w życiu którego niebawem przejdzie rewolucja, która zmieni jego postrzeganie przeszłości. Babcia jednak bardzo chciałaby, by jej dobiegający 40-stki wnuk stworzył szczęśliwy związek. Zrobi wszystko, by znajomość z Maddie przerodziła się w coś trwalszego. Czy jej się uda? Oboje po przejściach, bojący się wzajemnej bliskości. Mają nadzieję na wspólne jutro? Muszę przyznać, że bardzo miło spędziłam czas z najnowszą powieścią Helen J. Rolfe, która ukazała się na dniach na polskim rynku. Nie jest to cukierkowa historia dwójki nieznajomych, którzy mają przed sobą szczęśliwą przyszłość bez żadnych zawirowań. Od początku kibicowałam Maddie, by przerodziła własną cukierniczą pasję w prawdziwą pracę a także Evanowi, by jego kłopoty rozwiązały się z jak największą korzyścią dla bohatera. Autorka porusza także temat biegu, mającego na celu wsparcie osób z chorobą nowotworową. Podoba mi się to charytatywne przesłanie tej pozycji.

• pati.books

  2021-08-28

  Książka ebook "Zaopiekuj się mną" przykuła moją uwagę opisem i czytając nią nie zawiodłam się w żadnym momencie. Maddie to młoda kobieta, która w swoim życiu przeżyła tragedię, która pochłonęła wielu Amerykanów, lecz nie tylko. Język o zdarzeniach z 11.09.2001. Dziewczyna, która jest rozdarta między własną pasją, a wyuczonym zawodem, nie wie, czy w przyszłości podoła wyzwaniom, które sobie postawi. Dzięki własnej pasji - cukiernictwu, przychodząc przypadkowo na inne przyjęcie poznaje Evana, mężczyznę, który przykuwa jej uwagę. Czy to spotkanie jest szansą na coś więcej? Ta książka ebook naprawdę zasługuje na przeczytanie. Opowiada o prawdziwości życia, o problemach ludzi, które spotkają nas na naszej drodze. Historia opowiada o tym, że niezależnie od okoliczności nie można się poddawać, lecz przede wszystkim każdy człowiek potrzebuje drugiego człowieka, który chociaż w pewnej mierze o Ciebie się zatroszczy. Maddie i Evan są osobami, które zmagały się z przeciwnościami losu, różnymi, jednak to w jakimś stopniu ich do siebie zbliżyło. Każde z nich walczyło ze własnymi uczuciami i emocjami, które w sobie wzbudzali. Historia Maddie i Evana pokazała, że przeszłość należy zostawić za sobą, a o coś, na czym nam zależy trzeba walczyć ze wszystkich sił, ponieważ druga szansa na szczęście nie zawsze się pojawia, a kiedy się pojawi to trzeba ją wykorzystać, ponieważ może być za późno 🖤 Zalecam Wam przeczytać tą historię, bo myślę, że każdy odnajdzie w niej pierwiastek siebie ❤

• Patrycja

  2021-08-28

  Zalecam Wam tę książkę jako historię na lato. Niezobowiązującą, niezostającą na długo w głowie. Nie zmieni ona waszego życia, lecz na relaks w sam raz.