Recenzje

• erka

  2018-03-21

  To historia architekta, który rzuca pracę i wyjeżdża w długą podróż rowerem do Azji. Marzenie o zdobyciu Tybetu okazuje się nierealne, gdy w okresie igrzysk wybuchają tam zamieszki. Nie znając języka i obyczajów, zaczyna szukać sprawcy całego zamieszania, którym okazuje się zagadkowy byt nazywany przez tuziemców Dżongło. Bohater osiedla się w Chinach, by rozwiązać zagadkę Dżongła, lecz po latach ponura prawda zmusza go do ucieczki. Kryjówką i miejscem rozwikłania zagadki staje się przewrotnie właśnie Tybet.Tyle dowiadujemy się z okładki.Autor prezentuje nam Kraj Środka przez własne swoje obserwacje życia mieszkańców, ich obyczajów, zapatrywanie na świat, lecz także poprzez rozmowy z nimi.Poznajemy ich egzystencję, marzenia.Autor potrafi także idealnie omówić dane miejsce, sprawiając, że czytelnik nie ma problemu z wyobrażeniem sobie gdzie przebywa pisarz, a nawet przenieść się w dane miejsce siłą wyobraźni.Chiny kraj wielkich kontrastów, od skrajnej biedy do niewyobrażalnego bogactwa.Udało się przedstawić zróżnicowanie pomiędzy mieszkańcami Chin, a mieszkańcami reszty świata.To podróż nie tylko po wielkim kraju, lecz także w głąb człowieka.Na początku każdego rozdziału ilustracja w postaci biało-czarnego zdjęcia.Ciekawa książka, polecam.

• Barbara

  2018-03-21

  Adam Chałupski w własnej książce pdf ukazuje nam Chiny poprzez pryzmat swoich obserwacji a także rozmów z mieszkańcami tego niesamowitego kraju. Poznajemy zwykłych ludzi, różnorakich w własnej tradycji, mentalności, czy wychowaniu. Przyglądamy się ich codziennemu życiu.Nie jest to jednak zwykła książka ebook podróżnicza. Fakt, twórca omawia własną wędrówkę, jednak nie ona jest tu najważniejsza. Mam wrażenie, że pomimo świetnych opisów krajobrazów (nie miałam problemu z wyobrażeniem sobie tych wszystkich miejsc), to Adam Chałupski szuka tak naprawdę odpowiedzi na zapytanie " kim jest współczesny człowiek?". Chiny to też kraj dużych kontrastów i twórca ukazał nam je w pełnej krasie. Z jednej strony mamy wspaniałe zabytki, cudowne krajobrazy, a za chwilę zderzamy się z bezsensownym niszczeniem starej architektury, żeby na jej miejscu zbudować np. centrum handlowo-mieszkalne. Pekin jak wiemy jest jednym z najszybciej zmieniających się miast świata. Przed Igrzyskami Olimpijskimi w 2008 roku wyburzano całe dzielnice (nie bacząc na protesty mieszkańców), żeby zastąpić je nowoczesnymi wieżowcami ze stali i szkła. W Chinach są także takie miejscowości jak Qumarleb, gdzie przez kilka dni z rzędu nie ma dostaw prądu, kanalizacja nie istnieje, więc ludzie załatwiają własne potrzeby przy glinianych murach wąskich alejek. Takich absurdów jest więcej.Książka wydana jest bardzo starannie, w oprawie ze skrzydełkami. Każdy epizod zilustrowany jest czarno-białym zdjęciem. Na samym początku,. kiedy przeglądałam książkę na minus zaliczyłam brak kolorowych zdjęć. Zmieniłam zdanie podczas czytania. Taka czarno-biała konwencja doskonale wpasowuje się w całość. Fantastycznie napisana książka, wyjątkowo interesująca i wciągająca od pierwszych stron. Twórca pisze żywo i obrazowo. Zalecam serdecznie.

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-21

  Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jak wygląda życie ludzi w Chinach, Japonii, Tybecie czy Korei Północnej?Adam W. Chałupski to architekt, który wyrusza w podróż do nieznanej Azji, żeby pokazać nam jak cudowne są to tereny, ile niesamowitych miejsc można zobaczyć i zwiedzić, lecz i jak żyją tamtejsi ludzie. W każdym miejscu zatrzymuje się na chwilę, żeby móc poobserwować otoczenie. Relacja z podróży jest z sześciu długich lat.Honory autorowi należą się m.in za dokumentowanie wszystkiego tj. zdjęcia, jak sam opowiada sporządzał notatki, starał się prowadzić dzienniki. Lecz największym zaskoczeniem dla czytelnika może być podróżowanie architekta rowerem. Nierzadko w ciężkich warunkach, deszcz, śnieg, upał, zdarzało się, że własny rower i wszystkie pakunki musiał ostatkiem sił wciągać na skaliste wzgórza. Niesamowitym są opowiadania o wszechobecnej życzliwości tubylców, to jak przyjmowali go jako turystę. Zawsze zapraszali go na to co mieli, choć mieli niewiele nawet dla siebie i własnych rodzin. W pewnym momencie Chałupski zauważa obecność Dżongła. Nie nie, nie zdradzę Wam co to takiego, żeby się dowiedzieć koniecznie musicie zagłębić się w opowiadania bohatera, powiem Wam tylko, że odkąd zauważył jego obecność, zaczęło go prześladować a później mieć ponad nim coraz większy i większy wpływ.W książce pdf możemy zapoznać się z całkiem innymi od naszej kulturami, o sposobie bycia i radzenia sobie z problemami. A może właśnie nie radzenia?Trzeba przyznać, akcja w książce pdf rozwija się od połowy, lecz kiedy już dojdziemy do tej połowy to zaczyna pędzić jak szalona. Nawet nie wiemy kiedy i już jesteśmy w końcowych fragmentach.Na pewno olbrzymim plusem są zdjęcia. Praktycznie na początku każdego rozdziału jest zdjęcie, pod spodem podpis, a kiedy zaczynamy czytać rozdział, to fotografia jest opisywane i wytłumaczone bardzo dobrze. To ogromnie przyciąga czytelnika. Książka ebook ze zdjęciami, a w dodatku podróżnicza jest ogromnie ciekawa. Kiedy czytamy i oglądamy, to nabieramy ochoty na wycieczkę do tych krajów. A kiedy twórca dokładnie omawia własne i innych ludzi losy, to czujemy jakbyśmy podróżowali razem z nim.Dodatkowo muszę przyznać, że bardzo podoba mi się jakość papieru w książce. Nie jest delikatny i prześwitujący. Wręcz przeciwnie, kartki są grube przez co czytelnik będzie zadowolony z jakości książki. Nie da się jej prosto zniszczyć, a kartki przypadkowo nie wypadają, pod wpływem dotyku nie są kruche i proste do zniszczenia.Zaliczam Adama W. Chałupskiego do dużych polskich antropologów kulturowych.Książkę mogłam przeczytać i zrecenzować dzięki uprzejmości księgarni Bezdroża.Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl