Recenzje

• kasiek.orfi

  2018-03-20

  Łatwa, śmieszna i przyjemna książeczka do samodzielnego czytania dla dzieci w pierwszych klasach szkół podstawowych. Dzieciaki uwielbiają głównego bohatera a także jego rodzinę. Wspólne czytanie sprawia frajdę też rodzicom. Zalecam

• Barbara Dylus

  2018-03-20

  Kapitalna książka ebook dla wielkich i małych. Rozpoczęliśmy od jednej, w krótkim okresie udało nam się przeczytać wszystkie i czekamy na wydanie kolejnych. Syn je dosłownie połyka. Cukierek okazuje się idealnym przyjacielem,a bo niedługo sami będziemy gościli w domku małego kotka, to po przeczytaniu tej lektury wiemy co nas czeka, jesteśmy przygotowani na małego psotnika. Historie zabawne, lecz jakże realistyczne ubarwione wielobarwnymi ilustracjami. Gorąco polecamy:))

• yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com

  2018-03-20

  Cukierek to nicpoń, łobuz, gagatek, psotnik, hultaj, ... ok dość tych określeń, ponieważ jeszcze pomyślicie, że to najgorszy kot na świecie, a nie o to mi chodzi :) Owszem niezłe ziółko z niego, lecz dzięki temu, że ma taki charakterek, książki o nim są nadzwyczaj interesujące i zabawne. Zresztą nie zawsze jest tak, że to on coś spsoci. Zdarza się, że zostaje niesprawiedliwie posądzony np.o zjedzenie koszatniczki, która była gościem w jego domu. Czasem zupełnie nieświadomie staje się kocim duchem i straszy ludzi. Bywa też tak, że Cukierek okazuje się idealnym terapeutą rodzinnym a także bardzo troskliwym opiekunem przedszkolaka. Także nie można powiedzieć, że jest on zły, jemu po prostu zdarza się nie wytrzymać i zrobić coś czego nie powinien, np. zniszczyć niezwykły obiad z niezwykłym gościem. Mimo nierzadkich wpadek, Cukierka nie da się nie lubić, ponieważ tak jak już wcześniej wspomniałam to wyjątkowy kot, który poprawi humor i dzieciakom i dorosłym.Książka "Gdzie jesteś, Cukierku?" napisana została w takim samym tonie, jak i poprzednie części przygód jej tytułowego bohatera. Jest lekka i dowcipna. Opowiada śmieszne przygody kota a także jego rodziny. Pomimo tego, że to już 5 część, stale nie jest nudno. Wielbiciele Cukierka z pewnością nie zawiodą się, a nowi czytelnicy pokochają tego psotnika.Ilustracje książki a także recenzję wcześniejszych opowiadań o Cukierku, możecie zobaczyć na moim blogu, zapraszam http://yllla-cowgowiepiszczy.blogspot.com/2015/07/gdzie-jestes-cukierku-waldemar-cichon.html

• Marta mama Nikusia

  2018-03-20

  Spoglądając na te książeczki nie sposóbnie zauważyć jak cudownie są one wydane. I nie mówimy tu wyłącznie o twardej, tłoczonej okładce a także bardzo dobrej jakości papierze. My chciałybyśmy zwrócić Wasza uwagę na te fantastyczne ilustracje autorstwa Dariusza Wanat. Obrazki e są po prostu niesamowite. Wesołe, bardzo kolorowe i równie śmieszne co treść tych opowiadań. W zasadzie mogłybyśmy spoglądać na nie godzinami i stale będzie nam mało. Według nas takie ilustracje to nie tylko cudowna ozdoba, lecz też zachęta do lektury. Ponieważ dzieciaki uwielbiają obrazki w książkach. A gdy jeszcze są one tak urocze jak te? To już w ogóle nie musimy się martwić. Prędzej czy potem same z ochotą przystąpią do czytania.Cukierek od dawna już jest naszym ulubieńcem. Dużo razy zalecałyśmy Wam książeczki z jego udziałem i wierzcie nam, że ani odrobinę tego nie żałujemy. Ponieważ te opowiadania według nas są rewelacyjne. Uwielbiamy je my, nasi mężowie, babcie. A już w szczególności nasze dzieciaki. Alicja i Nikodem słuchają historii z Cukierkiem w roli głównej z dużym uśmiechem na buziach. I za każdym razem, gdy dana lektura się skończy pytają, kiedy zaczniemy czytać kolejną :) Dlatego również gorąco Wam zalecamy nie tylko tę naszą "patronacką" książeczkę, lecz i calutką serię. Jesteśmy pewne, że nie będziecie żałować. A my czekamy z niecierpliwością na kolejną część. Mamy nadzieję, że będzie ich jeszcze całe mnóstwo! :)