Recenzje

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-21

  "Zastanawiał się, jak dynamicznie życie może się zmienić. Przecież jemu również może się zdarzyć coś takiego. To naprawdę przygnębiające uczucie. Aż ciężko pojąć. Jednego dnia jest, a drugiego już go nie ma."Autorka zdecydowała się ujawnić przed czytelnikiem dużo ważnych informacji już na początku książki. Bardzo dynamicznie dostrzegamy, w jakim kierunku rozwinie się akcja, jednak najważniejsze, czyli tożsamość zabójcy i przyczyny jego zachowań, wyjaśniają się w pełni dopiero pod koniec kryminału. Jest zajmująco, ciekawie, dynamicznie, mrocznie, chętnie zagłębiamy się w scenariusz zdarzeń, jednak brakuje mi tej zapalnej iskry w budowaniu napięcia, zaskakującego sprzężenia wydarzeń i okoliczności, może właśnie dlatego, że zbyt dużo już wiadomo, za mało odczuwamy charakterystycznego dreszczyku towarzyszącego rozwikłaniu intrygi. Akcja toczy się dwutorowo, tragiczna przeszłość rzucająca cień na współczesność, określająca i determinująca ją. Samotność, niezrozumienie, głupota, wątpliwe towarzystwo, kradzież, zemsta i nienawiść. Ciężko jest przeciwstawić się im przez miłość, przyjaźń, chęć niesienia pomocy, zaufanie i oddanie. Dużo zmian w życiu głównych bohaterów, interesujących epizodów, sensacyjnych elementów. Jak zwykle, we wszystko wpleciony urokliwy gotlandzki klimat, dużo nawiązań do historii wyspy, cudowna przyrody, słynnych turystycznych miejsc.Powieść rozpoczyna się mocnym uderzeniem, jesteśmy świadkami zbrojnego napadu na konwój bankowy w kurorcie Klintehamn. W trakcie niego, trójka uciekających napastników potrąca samochodem sześcioletnią dziewczynkę. Jej stan doktorzy określają jako krytyczny. Widzimy także migawkę z makabrycznej zbrodni dokonanej na spokojnej i życzliwej ludziom gotlandzkiej rodzinie. Policja przystępuje do rutynowych czynności, zbiera ślady i informacje, przesłuchuje potencjalnych świadków, dociera do członków elitarnego klubu motocyklistów. Czy mają oni coś wspólnego z napadem na bank? A może wręcz odwrotnie, okażą się pomocni dla rozwikłania kryminalnej zagadki? Dlaczego wydaje się, jakby ktoś chciał wymierzać sprawiedliwość na swoją rękę? Jak ustalić jego tożsamość, zapobiec dalszym zabójstwom? Podoba mi się rozwinięcie i pewne przyspieszenie dokonujące się w życiu prywatnym Andersa Knutasa, po spokojnej monotonii otrzymujemy sygnały o zapowiadających się perturbacjach i kłopotach. Także praca zawodowa dostarcza wielu emocji wystawiając inspektora na duże niebezpieczeństwo. Wiele losy się też wokół policjantki Karin Jacobsson i jej córki. Niespodziewane tragiczne zmiany w rodzinie dziennikarza Johana Berga. Jestem bardzo ciekawa, jak potoczą się dzieje wiodących postaci w kolejnej odsłonie, szkoda, że przede mną ostatni niestety już tom cyklu.bookendorfina.blogspot.com