Recenzje

• Jabłuszkooo

  2019-05-25

  ,,Jedyne takie miejsce'' to bardzo fajna historia na jakieś leniwe popołudnie, bo na pewno wciągnie Was niesamowicie i zostawi po sobie miły ślad. Sądzę, że ta historia jest bardzo przyjemna, czyta się ją dynamicznie i kompletnie nie czuje upływu czasu. Do tego klimat powieści jest wspaniały. Jeżeli o mnie chodzi to jedynym minusem tej książki jest zbyt mocna idealizacja głównej bohaterki, lecz reszta jest bez zarzutu. Myślę, że warto się na nią skusić (zwłaszcza jeśli lubicie zagraniczne historie w stylu Hoover czy Sheridan). Element tekstu pochodzi z mojego bloga, po ciąg dalszy zapraszam tutaj: https://jabluszkooo.blogspot.com/2019/05/202-klaudia-bianek-jedyne-takie-miejsce.html

• Maja Gumińska

  2019-05-25

  Opowieść Klaudii Bianek zabrała mnie w niesamowity świat. Niesamowity, ponieważ tak bardzo mi bliski, tak cudownie wykreowany, tak przyjazny. Autorka stworzyła bohaterów, od których bije sympatia, którzy pozwalają nam zajrzeć wgłąb samych siebie, którzy są prawdziwi. Tu nie ma sztuczności. Książkę czyta się świetnie, ponieważ jest o zwykłych ludziach, takich jak my, którym w życiu nie zawsze wszystko się układało, którzy popełniali błędy. I wiecie co? To jest piękne. W dzisiejszych czasach wcale nie jest prosto znaleźć książkę tak prostą i cudowną jednocześnie. Ze stron powieści bije ciepło, czułam się po prostu nieźle spędzając czas z bohaterami. Co prawda nie każde ich zachowanie w pełni mi odpowiadało, nie każde rozumiałam - lecz czy istnieje książka ebook doskonała dla każdego z nas? A przy "Jedynym takim miejscu" spędziłam idealny czas. Zakończenie wzbudziło we mnie ogrom emocji. Płakałam i nawet nie próbowałam przestać. Uwielbiam tę książkę. I szczerze zalecam ❤️

• Kamila

  2019-05-25

  Są takie książki, które głęboko zapadają w pamięci, roztrzaskują nasze serce i wywołują ogrom emocji. Do takich ebooków należy debiutancka opowieść Klaudii Bianek "Jedyne takie miejsce". Młodziutka pisarka szturmem wkroczyła w książkowy świat i podbiła serca wielu czytelników. Podbiła także moje. Należy ona do gatunku New Adult, jednak dla mnie jest ona, niesamowicie dojrzała, a tematy, które są w niej poruszane, nie należą do najłatwiejszych. Samotne, nastoletnie macierzyństwo, szykanowanie i prześladowanie przez rówieśników, śmierć najbliższej osoby. Świat Leny i Alana czaruje, a to wszystko w cudownych, leśnych okolicznościach przyrody. Lena Michalska nie ma łatwego startu w życiu. Gdy skończyła 3-latka, matka umarła, a ojciec uciekł od odpowiedzialności i zostawił dzidziuś pod opieką babci. Razem z ukochaną babcią mieszkają spokojnie w pobliżu lasu, mając za sąsiada sympatycznego pana Tadka, do którego co wakacje przyjeżdża wnuk Alan. Dzieci zaprzyjaźniają się, jednak pewnego dnia chłopak przestaje odwiedzać dziadka. W wieku szesnastu lat kobieta zostaje samotną matką. Postanawia, że nigdy nikomu nie zdradzi, kto jest ojcem jej dziecka. Lena świata nie widzi poza swym synkiem Marcelem i stara się być dla niego jak najlepszą matką. Po dziesięciu latach do leśnej przystani powraca Alan, który odkrywa, jak dużo zmieniło się od jego ostatniego pobytu. Czy odnowi dawną znajomość z przyjaciółką z dzieciństwa? Jak zareaguje na wieść, że Lena ma dwuletniego synka? Czy mimo innego spojrzenia na świat i różnic, które ich dzielą, Lena i Alan znajdą wspólny język? Czy dawna przyjaciółka wyjawi mu skrywaną tajemnicę? "Miłość, przyjaźń, lojalność, tęsknota - każde z uczuć wymagało niesamowitej odwagi, której niejednemu człowiekowi po prostu brakowało. Ponieważ obdarzenie kogokolwiek uczuciem wiązało się z zaufaniem. Zaufanie zaś było jak opuszczenie gardy i wystawienie się na cios - tak, że w każdej chwili potencjalnie najbliższa osoba mogłaby wbić nóż łatwo w serce." Bohaterowie tej powieści są doskonale wykreowani. Mieszanka różnorakich charakterów. Historia jest łatwa i przewidywalna, jednak napisana jest w taki sposób, że nie jest to wadą, a wręcz zaleta. Każde słowo jest przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Klaudia Bianek ma niezwykły, naturalny styl, a także plastyczny i bogaty język, a to sprawia, że czyta się bardzo szybko. Tę książkę pochłania się w mgnieniu oka, nie da się od niej oderwać nawet na chwilę. Fabułę możemy śledzić z perspektywy Leny i Alana, co sprawia, że możemy bliżej poznać co im w duszy gra. Dialogi i opisy są zrównoważone. Nie znajdziecie tu nudy. Warto również wspomnieć o bohaterach drugoplanowych. Babcia Leny to człowiek dusza, pełna ciepła i dobroci. Dziadek Teddy przypominał mi mojego Dziadka Kazimierza, który jest równie zabawny, wesoły i pomocny. Marcelek do sympatyczny i śliczny dzieciak. "Jedyne takie miejsce" to książka, która emanuje ciepłem, delikatnością i realizmem. Wzrusza, wywołuje ogrom emocji, roztrzaskuje serce, by po chwili je skleić na nowo. Historia o przyjaźni, miłości, potyczce o szczęście, samotnym macierzyństwie, lecz także o cierpieniu, samotności i odrzuceniu przez rówieśników. Ta książka ebook jest dla każdego... Moje serce podbiła i myślę, że podbije jeszcze nie jedno. Z miłą chęcią przeczytam inne książki Klaudii Bianek, bo jest to naprawdę bardzo udany debiut. Klaudia! Pisz, ponieważ masz olbrzymi talent! Gorąco zalecam ;-)

• Kamila

  2019-05-25

  Są takie książki, które głęboko zapadają w pamięci, roztrzaskują nasze serce i wywołują ogrom emocji. Do takich ebooków należy debiutancka opowieść Klaudii Bianek "Jedyne takie miejsce". Młodziutka pisarka szturmem wkroczyła w książkowy świat i podbiła serca wielu czytelników. Podbiła także moje. Należy ona do gatunku New Adult, jednak dla mnie jest ona niesamowicie dojrzała, a tematy, które są w niej poruszane nie należą do najłatwiejszych. Samotne, nastoletnie macierzyństwo, szykanowanie i prześladowanie przez rówieśników, śmierć najbliższej osoby. Świat Leny i Alana czaruje, a to wszystko w cudownych, leśnych okolicznościach przyrody. Lena Michalska nie ma łatwego startu w życiu. Gdy skończyła 3 latka, matka umarła, a ojciec uciekł od odpowiedzialności i zostawił dzidziuś pod opieką babci. Wraz za ukochaną babcią mieszkają spokojnie w pobliżu lasu, mając za sąsiada sympatycznego pana Tadka, do którego co wakacje przyjeżdża wnuk Alan. Dzieci zaprzyjaźniają się, jednak pewnego dnia chłopak przestaje odwiedzać dziadka. W wieku szesnastu lat kobieta zostaje samotną matką. Postanawia, że nigdy nikomu nie zdradzi kto jest ojcem jej dziecka. Lena świata nie widzi poza swym synkiem Marcelem i stara się być dla niego jak najlepszą matką. Po dziesięciu latach do leśnej przystani powraca Alan, który odkrywa jak dużo zmieniło się od jego ostatniego pobytu. Czy odnowi dawną znajomość z przyjaciółką z dzieciństwa? Jak zareaguje na wieść, że Lena ma dwuletniego synka? Czy mimo innego spojrzenia na świat i różnic, które ich dzielą, Lena i Alan znajdą wspólny język? Czy dawna przyjaciółka wyjawi mu skrywaną tajemnicę? "Miłość, przyjaźń, lojalność, tęsknota - każde z uczuć wymagało niesamowitej odwagi, której niejednemu człowiekowi po prostu brakowało. Ponieważ obdarzenie kogokolwiek uczuciem wiązało się z zaufaniem. Zaufanie zaś było jak opuszczenie gardy i wystawienie się na cios - tak, że w każdej chwili potencjalnie najbliższa osoba mogłaby wbić nóż łatwo w serce." Bohaterowie tej powieści są doskonale wykreowani. Mieszanka różnorakich charakterów. Historia jest łatwa i przewidywalna, jednak napisana jest w taki sposób, ze nie jest to wadą, a wręcz zaleta. Każde słowo jest przemyślane w najdrobniejszych szczegółach. Klaudia Bianek ma niezwykły, naturalny styl, a także plastyczny i bogaty język, a to sprawia, że czyta się bardzo szybko. Tę książkę pochłania się w mgnieniu oka, nie da się od niej oderwać nawet na chwilę. Fabułę możemy śledzić z perspektywy Leny i Alana, co sprawia, że możemy bliżej poznać co im w duszy gra. Dialogi i opisy są zrównoważone. Nie znajdziecie tu nudy. Warto również wspomnieć o bohaterach drugoplanowych. Babcia Leny to człowiek dusza, pełna ciepła i dobroci. Dziadek Teddy przypominał mi mojego Dziadka Kazimierza, który jest równie zabawny, wesoły i pomocny. Marcelek do sympatyczny i śliczny dzieciak. "Jedyne takie miejsce" to książka, która emanuje ciepłem, delikatnością i realizmem. Wzrusza, wywołuje ogrom emocji, roztrzaskuje serce, by po chwili je skleić na nowo. Historia o przyjaźni, miłości, potyczce o szczęście, samotnym macierzyństwie, lecz także o cierpieniu, samotności i odrzuceniu przez rówieśników. Ta książka ebook jest dla każdego... Moje serce podbiła i myślę, ze podbije jeszcze nie jedno. Z miłą chęcią przeczytam inne książki Klaudii Bianek, bo jest to naprawdę bardzo udany debiut. Klaudia! Pisz, ponieważ masz olbrzymi talent! Gorąco zalecam ;-)

• Magda Jaglewicz

  2019-05-25

  Na początku byłam zauroczona. Autorka opisała sielskie, życie na wsi, co jest mi bardzo bliskie. Tu już Klaudia Bianek zagrała na mojej nostalgii za dzieciństwem w otoczeniu przyrody. Poza tym poznaliśmy głównych bohaterów, ich bliskich, ich historie. Pojawiły się pewne zagadki z przeszłości, więc ciekawość czytelnika zostaje przyciągnięta już na pierwszych kilkudziesięciu stronach. Jednak tak naprawdę, można pomyśleć, że to łatwe i wiadomo, jak ta historia się zakończy. Jak więc widać, pojawiają się w tej książce pdf schematy, a do tego nie są wykorzystywane w jakiś szczególnie oryginalny sposób. Lecz z drugiej strony muszę przyznać, że w pewnym momencie miałam wątpliwości, czy będzie tak, jak myślałam. Klaudia Bianek potrafi jednak zaskoczyć. Czy wszystko skończyło się tak, jak myślałam? Tego nie mogę zdradzić... Kiedy kilka dni po przeczytaniu myślę o "Jedynym takim dniu", ciągle pamiętam ten uroczy, wiejski klimat i to rodzinne ciepło, które z tej powieści aż biło. Babcia Leny i dziadek Alana to prawdopodobnie najbardziej śliczny starsi ludzie, z którymi spotkałam się w literaturze. Sama dwójka głównych bohaterów jest niełatwa do określenia. Z jednej strony niby schematyczni: grzeczna kobieta i bogaty badboy, lecz z drugiej strony Lenie naprawdę daleko do niewiniątka, a Alanowi do zarozumiałego chłopaka. Oboje są bardzo młodzi: Lena ma 18 lat, a Alan 20. Oni dopiero wkraczają w dorosłość, chociaż tak naprawdę dużo już przeszli. Są jak dzieci, które bardzo dynamicznie musiały dorosnąć, inaczej nie poradziliby sobie w tej rzeczywistości, w której się znaleźli. Nie są idealni, mają własne wady, lecz to czyni ich bardziej ludzkimi, normalnym. Nie są wyidealizowani, prosto się z nimi zżyć i im kibicować, dlatego jako czytelnik byłam jeszcze bardziej zaangażowana w ich historię. Relacje pomiędzy bohaterami są momentami idealnie rozpisane, a czasem nie jest wiadome, skąd się wzięły i jaki jest tego cel. Najbardziej zachwyciła mnie relacja Alana z Marcelem, dwuletnim synem Leny. Zresztą malec jest w sam w sobie rozkoszny. Jeśli chodzi o język, to przyznam szczerze, nie zachwyciłam się nim. Jest prosty, niewyszukany, lekki, nic szczególnego. Nie wiem, jak to możliwe, lecz mimo to Klaudia Bianek w taki sposób opisała przyrodę i otoczenie bohaterów, że wręcz czułam to duszne, letnie powietrze, przesycone aromatem lasu i kwiatów. To wrażenie potęgował fakt, że książkę tę czytałam w moim domu rodzinnym na wsi, pod lasem. Coś wspaniałego! Warto również wspomnieć, że na końcu "Jedynego takiego miejsca" dołączona jest playlista. Warto posłuchać tych utworów żeby jeszcze lepiej wczuć się w klimat powieści. Nieważne, czy to książka ebook od wydawnictwa, czy nie- moja chłopczykowi zawsze jest szczera i zgodna z tym, co myślę i czuję. Dlatego również muszę wytknąć tej książce pdf kilka wad. Niestety. Są trzy, z czego o dwóch już wspominałam: niewyszukany mowa i schematyczność. Trzecia to niektóre zachowania bohaterów, oczywiście Leny i Alana. Czasami miałam wrażenie, że oni sami nie wiedzą, czego tak naprawdę chcą i sami sobie komplikują życie przez jakieś niejasności i niedopowiedzenia. Co więcej, Alan w pewnym momencie funkcjonował mi na nerwy, zachowywał się jak pies ogrodnika. Nie chcę tu wchodzić w szczegóły, bo byłoby to zdradzenie części fabuły, a przyjemności z czytania nie chcę nikomu odbierać. Niemniej jednak jego działania nie były fair w stosunku do Leny i tak naprawdę współczułam jej, bo sama czułabym się na jej miejscu zagubiona. Podsumowując, "jedyne takie miejsce" to dosyć udany debiut, jednak nie wycisnął ze mnie łez, które tak mi obiecywano w innych recenzjach. Mam mieszane uczucia w związku z tą książką. Niby jest śliczna i ciepła, lecz z drugiej strony istnieją w niej zgrzyty, fabularne i stylistyczne, które w pewien sposób odebrały mi pełną przyjemność z lektury. Jeśli jednak ktoś jest w stanie przymknąć na to oko albo po prostu tego nie zauważa, powinien czerpać radość z czytania. Nie skreślam jednak Klaudii Bianek. Z chęcią dam jej kolejną szansę i sprawdzę, czy się rozwinęła.

• kogellmogell

  2019-05-25

  Jak do tej pory nie spotkałam się z żadną negatywną opinią na temat "Jedynego takiego miejsca" i nie będę ukrywać, że ja sama też dałam się oczarować historii Leny, Alana, Marcela, Pana Tadka i babci Teresy. Ta cudowna opowiadanie urzekła mnie już od pierwszej strony, a z każdą kolejną, to uczucie tylko bardziej się pogłębiało. Dawno już nie czytałam czegoś tak uroczego, delikatnego, a zarazem wyjątkowo przejmującego. Pozwoliłam sobie nawet na chwile wspomnień i chwile wzruszenia, ponieważ książka ebook ta przypomniała mi o kimś za kim bardzo tęsknię. Klaudia zasługuje na uznanie nie tylko ze względu na świetną kreację bohaterów i poruszający ciąg wydarzeń, lecz przede wszystkim za niesamowity styl pisania! 💜 Czytając "Jedyne takie miejsce" odniosłam wrażenie, że ta kobieta zna się na rzeczy i pisze od zawsze! Pod żadnym wobec nie czuć, że jest to pierwsza książka ebook Klaudii. 💙 Szczerze zalecam Wam ten tytuł, ponieważ zdecydowanie ma w sobie to COŚ! 💚

• Olaa95

  2019-05-25

  "Jesteśmy stworzeni do przeżywania niezłych i złych dni. Dobre są po to, by dać nam siłę. Zaś złe uczą pokory i wytrwałości." "Jedyne takie miejsce" to idealny debiut polskiej autorki, której okładkę zna prawdopodobnie każdy, kto prowadzi bloga albo konto książkowe. To uważany za najistotniejszy polski tytuł New Adult w 2019 roku! Dlatego jak mogłam przejść obok tej książki obojętnie ? Po prostu nie umiałam! Historię Leny i Alana pokochałam od pierwszych stron, a jedyne o czym marzyłam podczas czytania to również odnalezienie takiego własnego miejsca na Ziemi jak Lena. Książkę tą czyta się bardzo nieźle i przyjemnie, a autorka pisze tak ciekawie, że nie idzie odłożyć jej na półkę przed skończeniem całej historii. "Pasowałem tu. Pasowałem tu bardziej niż do dużego miasta, jakim była Warszawa. Nie tęskniłem za tłokiem, imprezami, wielkomiejską codziennością. Tutaj czas stał w miejscu. Tutaj mogłem cieszyć się z drobiazgów i wyobrażać sobie, że to moje miejsce na Ziemi." Znacie ten moment, że jednocześnie chcecie skończyć czytać daną książkę i nie chcecie? Tak właśnie miałam w przypadku "Jedyne takie miejsce". Tak pokochałam bohaterów, że nie chciałam się rozstawać z ich światem. Przy tej książce pdf będziecie się uśmiechać, śmiać się, wzruszać i płakać i gwarantuję, że zostanie ona w waszych sercach bardzo długo. Ja na pewno nie zapomnę o tej historii. Teraz z niecierpliwością czekam na kolejne książki tej autorki ;) "Jedyne takie miejsce" zalecam Wszystkim, którzy lubią piękne, wzruszające i niedające o sobie zapomnieć historie a także tym, którzy lubią New Adult! Zalecam serdecznie! Moja ocena nie może być inna tylko 10/10!

• Myra

  2019-05-25

  Niesamowita, wzruszająca i pełna emocji książka. Chociaż jest uznawana za najlepszy tytuł w kategorii New Adult, sądzę że jest to historia dla każdego! Bohaterowie, którzy różnorakie rzeczy w życiu przeżyli, a są przy tym napisani w bardzo autentyczny sposób. Mają własne wady i zalety, a ich życie wciąga od pierwszej do ostatniej strony. Nie przekonasz się dopóki sam nie przeczytasz! Pełną recenzję odnajdziesz na kanale YouTube Myra Kruszynka już w niedzielę 26.05.2019 :)

• charlotte

  2019-05-25

  Recenzja pochodzi z bloga http://whothatgirl.blogspot.com/2019/05/jedyne-takie-miejsce-klaudia-bianek.html Lena została matką w wieku szesnastu lat, lecz nigdy nikomu nie wyjawiła prawdy na temat ojca Marcelka. Dotknięta przez wydarzenia z przeszłości mieszka z babcią w lesie i uczy się, jak być jeszcze lepszą matką dla własnego dziecka. Nie brakuje jej kolegów ani otoczenia miasta. Alan od dzidziusia miał wszystko - bogactwo, najlepsze szkoły, luksusowe życie, lecz jedynie, czego mu brakowało, to prawdziwej miłości rodziców. Nawet jego własna kobieta okazała się być zakłamana - zdradziła go z jego najlepszym kumplem. Świat wywrócił mu się do góry nogami. Lena i Alan ostatni raz się widzieli, kiedy byli dziećmi. Znów się spotykają - tym razem są już dorośli. Oboje dynamicznie rozumieją, że przez te wszystkie lata bardzo im siebie brakowało. Czy Lena otworzy się przed Alanem? Czy on zaakceptuje jej przeszłość? Czy znają własne jedyne takie miejsce? *** W zeszłym roku Klaudia Bianek zwyciężyła konkurs na najlepszą opowieść New Adult - wydaje mi się, że już samo to sprawia, iż każdy czytelnik postawił względem niej pewne własne wymagania. Ja również. Ci, co mieli okazję przeczytać wcześniej, zachwalali. A czy Autorka spełniła moje oczekiwania? Czy faktycznie jest to najistotniejszy polski tytuł tego roku? Przeczytajcie! Lena ma za sobą ciężką przeszłość. Nie miała prosto w szkole, była takim odludkiem, trochę dziwadłem. Nigdy nie była pewna siebie, nie sądziła się też za ładną dziewczynę. W dodatku mieszkała w lesie, z czego zawsze naśmiewali się jej rówieśnicy. W dodatku w liceum zaszła w ciążę, więc tym bardziej krzywo się na nią patrzyli. Nigdy nie wyjawiła też prawdy o tym, kto jest ojcem jej kochanego Marcelka. Idealnie pamięta, jak czekała na powrót Alana w kolejne wakacje. Jako dziewczynka bardzo przeżyła fakt, że Alan nigdy już nie przyjechał na wakacje. Dlatego również jakie było jej zdziwienie, kiedy po tylu latach, znów się pojawił. Alan mógłby mieć wszystko, co by sobie zapragnął. I myślał, że nawet ma dobre życie. Nie licząc rodziców, którzy zaplanowali mu życie. Oczywiście nie podoba im się to, że chłopak pojechał odwiedzić własnego dziadka. Lecz on ma to gdzieś. Kobieta go zdradziła i potrzebował się odstresować, zaczerpnąć spokoju. Nie sądził, że Lena zaburzy jego plan. Nie dopytuje ją o ojca Marcelka, nie jest nachalny, jest ostrożny w stosunku do dziewczyny. Prezentuje jej, że jest naprawdę wartościową kobietą i nie ma czego się wstydzić. Pomiędzy nimi pojawia się uczucie. Tęsknota wychodzi na jaw, a ich wspólne rozmowy sprawiają, ze zbliżają się do siebie. Choć Alan na początku planuje jedynie niewinny romans z Klarą, to dynamicznie się orientuje, że jego serce jednak należy do Leny, która z początku nie chce tego wszystkiego. Ponieważ co to będzie, kiedy Alan wróci do Warszawy? Warto też wspomnieć o babci Teresie i dziadku Tadku. Dziadek Alana traktował Lenę jak własną wnuczkę, a Marcelka jak prawnuczka. Od tej dwójki czuć prawdziwą rodzinę. Służą poradą jak to starsi ludzie. Naprawdę ich polubiłam. Jeśli chodzi o styl, jakim posługuje się autorka, to nie jest jakiś wyszukany. Zwykły, łatwy w odbiorze. Nie zadziwia, nie wprawia w zachwyt. Czytając te wszystkie polecenia, zachwyty, to powiem szczerze, że.... spodziewałam się czegoś więcej. W rzeczywistości dostałam coś hm... Zwykłego? Nie wiem, jak inaczej to ująć. Myślałam, że historia Alana i Leny poruszy moje serce, lecz tak naprawdę, nie poczułam nic szczególnego. Ot, następna przeczytana książka. Czy to debiut udany? Tak, myślę, że tak, lecz gdzieś tam czuję, że Autorkę stać jeszcze na więcej i z przyjemnością sięgnę po kolejne historie, by śledzić jej postępy :)

• Paulina Wiśniewska

  2019-05-25

  Nie wiem skąd te dobre opinie, moim zdaniem książka ebook przeciętna. Spodziewałam się czegoś lepszego a dostałam normalną historię , o której już zapomniałam. Są lepsze książki. Nie zalecam

• Anonim

  2019-05-25

  "Jedyne takie miejsce" to przejmująca, angażująca i pełna emocji historia, która ukazuje, iż młodość nie zawsze jest beztroska. Klaudia Bianek z olbrzymią wrażliwością, szczerością i wyczuciem wykreowała dwoje młodych ludzi uwikłanych w skomplikowany świat dorosłych. Nie potrafię przestać myśleć o tej książce. To naprawdę niezwykły debiut. Nie tylko o nastoletnim macierzyństwie i przyjaźni, lecz także o rozkwitającym uczuciu i potyczce o swoje szczęście. Łzy wzruszenia gwarantowane! Serdecznie polecam! nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com

• Naty37

  2019-05-25

  Jeśli Klaudia była w stanie napisać tak wzruszającą debiutancką książkę, to ja już się boję jaki emocjonalny rollercoaster czeka na nas w kolejnych jej powieściach :) Bardzo przyjemna, wciągająca i przenosząca w sielski, magiczny zakątek, gdzieś pośrodku lasu. Polubiłam te postaci i nie ukrywam, że książkę przeczytałam "na jeden raz". Nie byłam w stanie się od niej oderwać :) Mam również wrażenie, że ta historia z każdą kolejną stroną robiła się coraz lepsza i ewoluowała. Widać, że autorka w miarę pisania czuła się coraz pewniej :) Jeśli lubicie książki młodzieżowe i te kierowane do młodych dorosłych, to ten tytuł z pewnością przypadnie Wam do gustu :)

• Anonim

  2019-05-25

  Najlepsza opowieść roku. Stop. Dla mnie to opowieść życia. Po prostu. "Jedyne takie miejsce" to książka, której miejsca ustąpiła historia znajdująca się na moim podium niezmiennie od 2014 roku. To jedyna powieść, która najpierw rozkochała mnie w sobie własną niewinnością, prostotą i delikatnością, później roztrzaskała moje serce na milion kawałków, tylko po to by na końcu je posklejać. Nie tylko dla córki. Doskonała dla mamy, cioci i babci - każda z nas odnajdzie w niej kawałek siebie.