Średnia Ocena:
Jinny z Finmory. Tom 4. Czerwony koń
Rodzina Mandersów zmęczona życiem w wielkim mieście przenosi się w oddalone od cywilizacji górzyste rejony Szkocji – do niewielkiej wioski Finmory. Główna bohaterka Jinny jest kochającą zwierzątka niepokorną nastolatką. Grupa archeologów prowadzi prace wykopaliskowe na wrzosowiskach w pobliżu Finmory. W tym samym okresie Jinny zaczynają prześladować koszmary, w których widzi galopującego czerwonego rumaka z tajemniczego starego malowidła na ścianie jej sypialni. Na jawie słyszy zaś budzący niepokój i strach tętent kopyt na wrzosowiskach. Czego oczekuje od niej Czerwony Koń? Czy Jinny uda się spełnić powierzone jej zadanie?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Jinny z Finmory. Tom 4. Czerwony koń |
Autor: | Leitch Patricia |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Dolnośląskie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Jinny z Finmory. Tom 4. Czerwony koń PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
.
Super seria ebooków dla fanek koni. Czyta się lekko i przyjemnie, córka pochłania jeden tom za drugim. Polecam, idealny upominek na nadchodzące święta!!!
12 letnia siostrzenica jest zachwycona tą serią. Super prezent!!
To następna książka ebook z serii, którą udało mi się przeczytać. Bardzo interesująca fabuła i lekki mowa powodują, że cała seria należy do moich ulubionych. Książkę zalecam wszystkim, którzy lubią dobrą literaturę a także tym, którzy kochają zwierzątka tak jak ja!
Bardzo lubię serię o Jinny i klaczy Shanti, dlatego nie mogłam się już doczekać kolejnej części. Lecz w końcu jest:) Czerwony Koń wciągnął mnie odkąd tylko zaczęłam czytać, czasami tyle się działo, że trudno było mi odłożyć książkę nawet na chwilę. Zalecam tym co nie czytali i znów czekam na ciąg dalszy...:)