Recenzje

• Joanna Górowska - Gosławska

  2018-03-20

  Piękna opowiadanie która sprawia że chce się ubrać i powłóczyć po okolicy podpatrując naturę. Dodatkowym atutem jest wydanie. Cudo

• Kto czyta - nie pyta

  2018-03-20

  Wstyd przyznać, lecz pierwsze, co mnie zachwyciło w Prywatnym życiu łąki, to cudowne wydanie. Twarda okładka o przyjemnej w dotyku teksturze, cudowne kolory i zielone z zewnątrz strony. Wydawnictwo Czwarta Strona prawdopodobnie nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać kreatywnością – oprócz książki dostałam bowiem piękną fiolkę z zamkniętym w środku elementem łąki… Czy wnętrze jest równie ciekawe, co okładka? TAK! Już od pierwszych stron możemy poczuć wrażliwość autora, który poetycko omawia miejsce, w którym mieszka od lat i szczerze je kocha. Twórca ma rodzinę, psy i piękną farmę, jednak to właśnie łąka jest jego oczkiem w głowie. To tu się relaksuje, wspomina, obserwuje toczące się życie: zarówno to małe, wśród traw, jak i to większe, rozgrywające się w konarach drzew. John Lewis-Stempel miłuje naturę i wyraźnie widać, że bardzo go fascynuje. Komentuje zatem wszystko to, co dostrzega, a robi to inteligentnie i z poczuciem humoru. Spędzamy z autorem cały rok, więc możemy obserwować zmiany, jakie zachodzą w naturze, a nawet trochę zastanowić się ponad nieuniknionym przemijaniem. Wrażliwość autora i jego wiedzę można też wyczuć w licznych odniesieniach do literatury czy muzyki. Dużą wygodą jest więc spis zwierząt, muzyki, czy wspomnianych książek. Dzięki temu nie musimy zaznaczać wszystkich stworzeń, które wzbudziły nasze zainteresowanie – starczy zajrzeć na koniec. Prywatne życie łąki ma duszę i serce, dzięki czemu ma własny własny, niezwykły klimat. Jestem pewna, że jeżeli kochacie przyrodę, lubicie ją obserwować i chcecie na chwilę zdystansować się od zgiełku i pośpiechu codziennego dnia, to spędzicie miło czas.