Średnia Ocena:
Ślady
Niektórych tęsknot nie da się ukoić. O pewnych rzeczach nie sposób zapomnieć. Niektóre przeżycia zostawiają w nas ślady na zawsze.Janusz Leon Wiśniewski obdarowuje nas kolejną porcją opowieści o losach przypadkowo —albo i nie przypadkowo — poznanych ludzi. Zwykłych i zarazem wyjątkowych. Zamieszkujących duże metropolie i mniejsze, niemieckie miasteczka. Wbrew pozorom, postaci te łączy bardzo wiele: pragnienie miłości i kontaktu z drugim człowiekiem. Janusz L. Wiśniewski opowiada wyjątkowe historie ludzi, którzy mimo bolesnych doświadczeń nie tracą nadziei na udane życie. Autor, mistrzowsko łączący w własnych opowieściach emocje, erotykę i naukę, po raz następny daje się poznać jako niezrównany znawca ludzkich dusz: męskich i żeńskich.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Ślady |
Autor: | L. Wiśniewski Janusz |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: | 2014 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Ślady PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Jak dla mnie książka ebook jest rewelacyjna. Idealnie się ją czytało. Twórca zafundował nam niezwykłą przygodę w której spotykamy niestandardowych bohaterów w niecodziennych sytuacjach. Całość jest bardzo wciągająca. Osobiście bardzo podobał mi się język, którym posługuje się autor!
Każdy pisarz to idealny obserwator. Jedni czerpią inspiracje z natury, drudzy poszukują tematu dla swej książki tam, gdzie losy się ludzka tragedia, a jeszcze inni przyglądają się zawiłym relacjom damsko - męskim, próbując pokazać czytelnikom, jak różnorakie oblicza może mieć miłość. Do tej ostatniej grupy autorów należy niewątpliwie Janusz Leon Wiśniewski, który ponad wyraz upodobał sobie temat miłości i jak nikt inny potrafi udowodnić czytelnikom, że słynne powszechnie uczucie może mieć nie tylko budującą, lecz też destrukcyjną moc. Widać to wyraźnie w najwieższym zbiorze tego autora pt.: "Ślady", w którym zawarto z 16 opowiadań o rozstaniach, pustce i cierpienia po utraconej miłości. Bohaterkami opowiadań wchodzących w skład zbioru "Ślady" są w większości kobiety, które w ciągu własnego życia zebrały bagaż nie zawsze przyjemnych doświadczeń. Niektóre z nich w pościgu za marzeniami utraciły siebie, inne przeżyły tragedie miłosne, a jeszcze inne musiały borykać się z wyniszczającą je chorobą. Wszystkie te bohaterki mają jedną cechę wspólną - choć się do tego nie przyznają, rozpaczliwie pragną szczęścia i miłości. Janusz Leon Wiśniewski potrafi idealnie wnikać w psychikę kobiet. Radzi sobie idealnie z opisywaniem uczuć i emocji, jakie towarzyszą zauroczonej, zakochanej, czy porzuconej bohaterce. Okazuje się jednak, że twórca w równie sprawy sposób potrafi przelać na papier historię księdza Eryka, który zakochał się w młodym studencie albo wziętego fotografa, Rolanda, który w jednej chwili z aktywnego fizycznie faceta stał się sparaliżowanym i zdanym na łaskę innych człowiekiem. Opowiadania o mężczyznach to wisienka na torcie zbioru "Ślady" i z pewnością nie umknie ona uwadze fanów prozy Wiśniewskiego. W potoku powieści, które od paru miesięcy królują w mojej domowej biblioteczce, "Ślady" okazały się miłą odskocznią od długiej formy gatunkowej. W zbiorze znalazłam dużo uniwersalnych historii, które zdarzają się niemalże na każdym kroku. U Wiśniewskiego nabrały one jednak nowego znaczenia. Lektura "Zapominania", "Osierocenia", "Sukienki", czy tytułowego opowiadania utwierdziła mnie w przekonaniu, że uczucia bywają zdradliwe, a ludzie kierujący się nimi czasami mogą więcej utracić niż zyskać. I choć w 16 tekstach tego zbioru znajdziemy niewiele optymistycznych akcentów, to jestem przekonana, że talent pisarski autora "[email protected]ści w sieci" tkwi w przedstawianiu takich właśnie prostych historii, które mogłyby zdarzyć się każdemu z nas. Wielbicieli prozy Janusza Leona Wiśniewskiego nie trzeba prawdopodobnie specjalnie zachęcać, by po raz następny poświęcili kilka godzin na obcowanie z historiami stworzonymi przez tego autora. Tych, którzy do tej pory nie sięgali po teksty tego pisarza, namawiam, by dali szansę "Śladom" i przekonali się, że opowiadania "mówią" czasem znacznie więcej niż powieści.