Recenzje

• anonymous

  2018-03-20

  Camilleri - jak zwykle opowieść pełna humoru, interesująca fabuła, ciekawe postaci i smakowite opisy kuchni włoskiej

• patka

  2018-03-20

  Kryminały to gatunek, po który sięgam zdecydowanie za rzadko.Włoskie klimaty, doceniony pisarz a także forma opowiadań - idealnego sposobu na poznanie stylu autora a także jego bohaterów, wydał mi się doskonałą okazją, żeby to zmienić. "Śmierć na otwartym morzu" Andrea Camilleri'ego okazała się przyjemną lekturą, jednak nie podbiła mojego serca.Jednym z najistotniejszych fragmentów kryminału, jest oczywiście prowadzone śledztwo. Twórca w żadnym razie nie zawodzi. Zagadki są zróżnicowane a także ciekawe, idealnie przedstawiają też obraz włoskiej policji na Sycylii lat 80. Andrea Camilleri stworzył też ciekawe postacie (od policjantów po podejrzanych), które jednak znacznie by zyskały na bardziej poszerzonym portrecie i dłuższym "czasie antenowym".Styl autora jest dość specyficzny. Nie zawiera zbyt wiele opisów, większość tekstu to dialogi, dzięki czemu książkę tę czyta się bardzo szybko. Pozwala to też na skupienie się na sprawie i zagadce, bez innych fragmentów odwracających uwagę. Jednak ja należę do grona czytelników, dla których rozwój bohaterów, jak i tło akcji jest bardzo ważne, zwłaszcza kiedy postacie są interesujące i chciałabym je lepiej poznać, a akcja rozgrywa się we Włoszech... Zdaję sobie sprawę, że jest to zestaw opowiadań, jakkolwiek styl autora nie może się znacznie różnić w opowiadaniach i powieściach.Czymś co bardzo umiliło mi czytanie, był format a także jakość tej pozycji. Nieduży rozmiar, niezła jakość papieru a także przemyślana edycja - zawsze zostaje przeze mnie zauważona i doceniona :D."Śmierć na otwartym morzu" okazała się miłą wyprawą na Sycylię, jednak pozostawiła niedosyt w zakresie portretu bohaterów a także tła akcji (kto by nie chciał więcej Włoch!). Na tę chwilę nie planuję ponownego spotkania z komisarzem Montalbano, lecz cieszę się z kolejnego doświadczenia z kryminałami.Mój regał z książkamipatsy-books.blogspot.com

• anonymous

  2018-03-20

  Tym razem opowiadania. Camillieri u szczytu możliwości.

• Aniela Kowalska

  2018-03-20

  Ciapowaty Catarella, jeszcze kuszący komisarz Augello, wieczna narzeczona Livia i wierna gosposia Adelina w ośmiu niedługich, lecz wywołujących dreszczyk emocji opowiadaniach. Miła odmiana po całym cyklu Camillerii. Bohaterowie młodsi, bardziej entuzjastycznie nastawieni do wszystkiego, co ich otacza.

• anonymous

  2018-03-20

  Jak zwykle przygody inspektora Montalbano są wciągające. Tutaj Montalbano jest młodszy i nie ma w sobie tej goryczy co w późniejszych ebookach Camillerego.