Recenzje

• Anna Jędrzejewska (Świat Książkowych Recenzji)

  2018-03-22

  Pierwszy raz zetknęłam się ze szwedzkim kryminałem. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z literaturą państw skandynawskich. Byłam pełna obaw, mimo iż Szwedzi mają swój festiwal co rok, gdzie przyznają nagrody za dany rok i pomiędzy innymi ten tytuł zdobył to wyróżnienie za 2014 rok. Czy żeby na pewno jest to najlepsza szwedzka opowieść kryminalna? Zapraszam na dalszą element recenzji :)http://swiat-ksiazkowych-recenzji.blogspot.com/2016/10/recenzja-137-tove-alsterdal-wez-mnie-za.html

• Magdalena Senderowicz

  2018-03-22

  „Weź mnie za rękę” autorstwa Tove Alsterdal otrzymała miano najlepszej szwedzkiej powieści kryminalnej 2014 roku. Bardzo lubię ten gatunek literacki, więc również chętnie sięgnęłam po tę powieść, chociaż na półce czeka na mnie jeszcze inne dzieło tej autorki, „Grobowiec z ciszy”. Jednakże pierwszy wybór padł na „Weź mnie za rękę” – oto moje pierwsze spotkanie z twórczością Alsterdal. Wybór był całkowicie przypadkowy, lecz czy faktycznie ta książka ebook zasługuje na miano najlepszego kryminału? Charlie Eriksson popełniła samobójstwo – a przynajmniej wszystko na to wskazuje, jednak jej siostra Helen nie jest w stanie w to uwierzyć. Policja również zaczyna mieć wątpliwości, zwłaszcza, że zeznanie jednego ze świadków wskazuje na możliwość popełnienia morderstwa. Pech chce, że świadkiem tym jest bezdomny pijaczyna, a kto by takiemu uwierzył? Helen i Charlie miały trudne dzieciństwo, dlatego nigdy nie były sobie bliskie, jednak śmierć jednej z nich wszystko zmienia. Helen rozpoczyna swoje śledztwo, które nie tylko pozwoli jej odkryć, kto zabił jej siostrę i dlaczego, lecz sprawi, że powrócą rodzinne tajemnice i tajemnice, których rozwikłania nikt się nie spodziewał.Nie ukrywam, że książka ebook jest naprawdę idealnie napisania. Kunszt pisarski Tove Alsterdal jest widoczny już na pierwszy rzut oka. Autorka posługuje się wspaniałym, dojrzałym językiem, a własną wizję przelewa na papier w niemalże doskonały sposób. To chyba jedna z największych plusów tej powieści. W bardzo umiejętny sposób prowadzi rozwój fabuły, która owszem, potrafi czytelnika zaintrygować. Jednakże z pewnością wypadłoby to lepiej, gdyby dało się tutaj odczuć rosnące napięcie, a niestety, nie było mi to dane. Nie wiem, po czyjej stronie leży wina – czy jest to kwestia mojego subiektywnego odczucia, czy autorka nieco sobie z tym zadaniem nie poradziła, lecz niestety chwilami opowieść ta mnie nieco nużyła. I nie dlatego, że jest mało interesująca czy zła – po prostu brakuje tutaj chwil, w których naprawdę losy się coś wielkiego. Brakuje mocnych emocji, brakuje takiego uczucia niepokoju czy niepewności. Mogłoby się wydawać, że do pewnego momentu jest to cisza przed burzą, lecz moim zdaniem był to tylko lekki deszczyk.Sama konstrukcja tej powieści nie pozostawia dużo do życzenia, podobnie jak jej wielowątkowość. Spodobało mi się, że Tove Alsterdal nie skupiła się tylko i wyłącznie na śmierci Charlie, lecz też na wielu innych motywach. Dodatkowo umiejętnie połączyła je w jedną całość, chociaż początkowo nie wierzyłam, że się to uda, bowiem akcja powieści toczyła się w trzech różnorakich miejscach, a dodatkowo chwilami cofaliśmy się w okresie – jednak nie ma możliwości, żeby się w tym pogubić, bowiem zawsze mamy jasno określony czas i miejsce akcji. Żałuję tyko, że nie było mi dane zżyć się z Helen – być może jest to kwestia tego, że kreacja bohaterów jest taka sobie, zdecydowanie mogłoby być lepiej. Być może nie pojawia się ich tutaj niezwykle dużo, lecz chwilami miałam kłopot z połapaniem się w tym, kto jest kim i jaką rolę odgrywa w całej historii. No i nie da się ukryć, że wydarzenia są bardzo rozciągnięte, co jest kolejnym powodem, dla którego książka ebook czasami wydaje się być nudna. Dla osób, które nie charakteryzują się zbyt dużą cierpliwością, może to być całkowicie zniechęcające. „Weź mnie za rękę” to książka ebook dobra, chociaż ma kilka mankamentów. Zauważyłam, że nie byłam jedyną osobą, która momentami czuła się nią znużona czy wręcz zmęczona. Sama historia jest napisana zgrabnie, w sensowny i logiczny sposób, lecz tempo akcji jest zbyt powolne. Autorka podąża w ciekawym kierunku i nie można jej zarzucić braku pomysłowości, lecz zdecydowanie wypracowanie lepszego klimatu i odpowiednie budowanie napięcia sprawiłyby, że książka ebook ta dużo by zyskała. Nie jestem w stanie określić, jak ta opowieść wypada na tle innych dzieł tej autorki, lecz mimo wszystko chętnie sięgnę po „Grobowiec z ciszy”, żeby się przekonać, czy to, co otrzymałam tym razem jest znakiem rozpoznawczym Alsterdal, czy może jednak jest ona w stanie zaoferować mi coś mocniejszego. www.bookeaterreality.blogspot.com

• Małgorzata Szustkiewicz

  2018-03-22

  Weź mnie za rękę to druga opowieść Tove Alsterdal, szwedzkiej pisarki, którą mam przyjemność przeczytać. Wcześniejszy Grobowiec z ciszy był bardziej sagą rodzinną z wątkiem kryminalnym niż pełnokrwistym kryminałem. Sięgając po kolejną książkę tej autorki, też spodziewałam się podobnej historii.Ginie Charlie Eriksson, a jej śmierć zostaje dynamicznie uznana za samobójstwo. Nie pomagają zeznania ojca ofiary, słynnego miejscowego pijaka i bezdomnego. Jedynie siostra Charlie, Helen, za wszelką cenę chce poznać prawdę. Porzucone przez rodziców, nigdy nie miały ze sobą dobrego kontaktu. Dopiero po stracie, Helen postanawia dowiedzieć się co robiła starsza siostra.Weź mnie za rękę to nie tylko prywatne śledztwo Helen, lecz też retrospekcje z młodości ich matki, która opuściła je gdy były małe i ślad po niej zaginął. Poznajemy ją bliżej, jej motywy, dzieje po wylocie z kraju. Ta element książki była dla mnie najciekawsza i wzbudzała największe zainteresowanie. Opowieść Alsterdal znów nie jest typowym kryminałem. Owszem, jest trup, śledztwo, poszukiwanie dowodów i groźni mężczyźni z bronią. Istnieje także poważne zagrożenie dla głównej bohaterki i jej rodziny. Mimo to, Weź mnie za rękę uznałabym bardziej za historię o odkrywaniu prawdy, poznawaniu przeszłości zaginionej matki, a także poznawaniu swojej siostry. To opowiadanie o godzeniu się z faktami, odnajdywaniu w sobie siły i odwagi, stawianiu czoła przeciwnościom losu, a także dojrzewaniu, niełatwych rozmowach, a wszystko to ubarwione wątkiem kryminalnym i zbrodnią. Książka ebook zaczęła się świetnie, mocnym otwarciem – śmiercią Charlie. Do tego intrygujący powrót do przeszłości, gorąca Argentyna w czasach wojny domowej. Wszystko zwiastowało znakomitą lekturę, trzymającą w napięciu, z dreszczykiem emocji. Tymczasem wraz z biegiem czasu tempo akcji spada, pod koniec nie byłam już tak mocno zaciekawiona historią. Gdyby nie lekkie pióro Alsterdal, mogłabym się poważnie męczyć z tą powieścią.Weź mnie za rękę nie jest dla wielbicieli ebooków z szybką akcją, silnym natężeniu wydarzeń, poszukiwaczy mocnych wrażeń. Jest ciekawą pozycją na dwa, trzy wieczory, dla czytelników pragnących połączyć opowieść rodzinną, trochę obyczajową, z kryminałem.