Recenzje

• dobrerecenzje.pl

  2018-03-24

  W dzisiejszych czasach posiadanie dzidziusia wiąże się z bardzo dużymi kosztami.Młodzi mówią: że jeszcze nie czas, przecież jesteśmy młodzi, ponieważ przecież studia, a później niezła praca, awans, dom, samochód, a w ostateczności niedrogiej będzie jak kupimy sobie psa, ponieważ dzidziuś to kłopot.Tak również był w wypadku Sary, która była ucieszona, ponieważ pojawiła się szansa na awans, lecz niespodziewanie wszystko się zmieniło, gdy Sara dowiedziała się, że jest w ciąży.Dlatego pomyślała ”Ojej jak ja spłacę rachunki taty, jeśli będę musiała pójść na zwolnienie, aby wychować dziecko.”Jeśli Sara urodzi to dziecko, matka jej chyba straci dom, a jeśli Sara nie urodzi, to mama już nigdy się do niej nie odezwie.A do tego jeszcze jej partner Matt – takie wielkie dzidziuś - wcale jej nie pomaga.Jaką decyzję podejmie Sara?Co dalej z jej związkiem?Czy Sara sama wychowa dziecko?To poczucie pustki i potyczka wewnętrzna z swoimi myślami powoduje, że kobieta czuje się bardzo samotna i opuszczona.A jednak pojawia się iskierka nadziei – kartka świąteczna na Boże Narodzenie, którą Sara otrzymała od starszej nieznajomej dziewczyny – sprawiła, że Sara wreszcie uwierzyła, że Bóg jej nie opuścił i choć by było bardzo ciężko, to wiara pokona wszelkie trudności.Książka prześlicznie napisana, trafia do samego serca czytelnika, a do tego tak ujmuje własną prostotą, że chce się ją czytać i czytać.Polecam szczególnie młodym dziewczynom, lecz również i ich chłopcom, partnerom, i mężom, bowiem facet w życiu dziewczyny pełni rolę najważniejszą, a szczególnie gdy chodzi o ich dziecko.Książka ta jest również prześwietnym upominkiem pod choinkę, bowiem dotyka Świąt Bożego Narodzenia i tej atmosfery, którą się wówczas czuje, tej bliskości drugiego człowieka i jego miłości.Czytajcie chętnie, a szczególnie teraz w czasie świątecznym, polecajcie ją innym, bliskim i cieszcie się sobą, a także chrońcie życie zarówno matki jak i dziecka.Życzę miłej lektury.Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

• jeke5

  2018-03-24

  Chicago. Sara Collins-piękna, inteligentna, zabawna i ambitna dziewczyna, która liczy na awans w znacznej firmie reklamowej niespodziewanie dowiaduje się, że jest w ciąży. Jej plany o zdobyciu lepiej płatnego stanowiska, o które rywalizuje z kolegą i poprawa niełatwej sytuacji finansowej rodziny po śmierci ojca zaczynają się oddalać. Sara staje przed bardzo ciężkim wyborem i musi podjąć decyzję, która zmieni jej całe życie.Megan- koleżanka pracująca na wyższym stanowisku niż Sara kupuje dla niej test ciążowy po tym, jak widzi ją codziennie wymiotującą. Stara się jej pomóc w uzyskaniu awansu i namawia ją do aborcji. Zawozi ją do kliniki, w której pielęgniarka informuje, że dzidziuś po urodzeniu może oddać do adopcji, może również sama wychować albo poddać się aborcji.Matt- chłopak Sary, po części głupkowaty wesołek, po części stale niewinne dziecko, a po części po prostu porządny mężczyzna jest zaskoczony tym, że będzie ojcem. Sara i Matt kochają się, lecz nigdy nie rozmawiali o małżeństwie i dzieciach. Obydwoje chcieli najpierw dbać o sprawy finansowe.Denis-siostra Sary wychowująca dwóch synów wspiera ją i oferuje pomoc, lecz nie chce brać udziału w planowaniu aborcji.Sara zawsze wiedziała co ma zrobić, lecz w obliczu nieplanowanej ciąży utraciła pewność siebie i nie wiedziała już jaką podjąć decyzję. Musiała sobie wszystko poukładać, stawić czoło kłopotom biorąc pod uwagę fakty, spoglądając na konsekwencje, rozważając za i przeciw. Rozdarta między poradami kolegów z pracy a także naleganiami matki i siostry, w obliczu niepewności co do związku z Mattem Sara nie ma pojęcia, co zrobić.W snach odbija się jej przyszłość w zależności od tego jaką podejmie decyzję. Jej zmagania są prawdziwe i budzą emocje, choć w znacznej mierze są również przewidywalne, ponieważ to opowieść z gatunku beletrystyki chrześcijańskiej. Wiele w niej odniesień do Boga i praktyk chrześcijańskich, a wątek pro-life został szczególnie wyeksponowany przy jednoczesnej krytyce części sloganów pro-aborcyjnych.Autorki ciekawie zestawiły kłopot niechcianej ciąży w dwóch różnorakich związkach. Sara i Matt są młodymi ludźmi, którzy dopiero zdobywają szlify zawodowe, bawią się i planują własną przyszłość. Jerry i Clay, u których pracuje Matt wychowali już trójkę dzieci, które uczą się w szkole średniej i po długiej przerwie dowiadują się, że znów zostaną rodzicami. Matt robi sobie żarty z Claya, lecz gdy sam dowiaduje się, że zostanie ojcem nie może w to uwierzyć, informacja przytępia jego umysł, nic już nie jest zabawne. Stanowisko, o które starała się Sara, zwalniało się tylko dlatego, że pracująca na nim dziewczyna odchodziła na urlop macierzyński. Sara nie mogła zrozumieć, dlaczego woli ona zostać w domu zamiast wrócić do pracy, lecz wkrótce sama musiała określić co jest dla niej najważniejsze.,,Wybór Sary" to historia o dojrzewaniu do macierzyństwa w różnorakim wieku, słodko-gorzka opowiadanie o obowiązku, miłości, rozterkach, szacunku dla życia nienarodzonych dzieci a także o cudzie, który może się zdarzyć tylko w czasie Bożego Narodzenia...http://magiawkazdymdniu.blogspot.com/