Recenzje

• achrzanek

  2022-02-15

  Małe miasteczka to idealne miejsca na umiejscowienie akcji. Miejscowości w których liczebność mieszkańców jest niewielka, a jeden drugiemu zagląda w okna, zwykle niosą za sobą niebezpieczne tajemnice. Jeśli dochodzą do tego wierzenia, zabobony, a całość rozgrywa się w zamierzchłych czasach, mamy mieszankę wyjątkowo ciekawą i intrygującą. 16 lutego do polskich księgarni, dzięki wydawnictwu Vesper trafi książka ebook Roberta Mccammon'a pt „Zew nocnego ptaka”. Jest to fikcyjna opowieść historyczna, łącząca ze sobą fragmenty horroru i powieści detektywistycznej. Jej objętość na pierwszy rzut oka może nieco przerażać, lecz nie zniechęcajcie się! Twórca skonstruował ją w taki sposób, że nawet na moment nie czuje się zmęczenia treścią czy znużenia. Nie ma tutaj nic nie wnoszących do fabuły niepotrzebnych zdań, wszystko doskonale do siebie pasuje. Nawet częste opisy, które tak mocno drażnią mnie w książkach, miały tutaj własne odpowiednie zastosowanie. Mądrze budowały klimat i napięcie. Akcja rozgrywa się w VII wieku w Południowej Karolinie, gdzie w nowo założonej miejscowości Fount Royal dochodzi do serii przykrych wydarzeń takich jak morderstwa, choroby, podpalenia czy zła pogoda. W konsekwencji tego kolejni mieszkańcy opuszczają osadę by znaleźć dla siebie lepsze miejsce na ziemi. Za wszystkie kłopoty miasta winą zostaje obarczona cudowna wdowa Rachel, która posądzona o czary i spółkowanie z diabłem (w nieodległym wiezieniu) oczekuje na proces i wyrok w sprawie. Tymczasem do miasta (po przygodzie mrożącej krew w żyłach) dociera sędzia Woodward ze swoim młodym sekretarzem Matthew Corbett'em. To właśnie oni mają odkryć tajemnice, które sprowadziły na osadę tyle nieszczęść. Lekturę „Nocnego ptaka” pochłonąłem błyskawicznie. Czytając miałem wrażenie, że jestem w podróży do tamtych czasów, a okoliczności procesu czarownicy i przesądy niektórych ludzi wydały mi się dość znajome i całkiem podobne do przekonań niektórych współczesnych fanatyków religijnych a także ludzi wierzących w różnego rodzaju gusła. Robert Mccammon stworzył wspaniałe dzieło z tak charakterystycznymi i różnorakimi od siebie postaciami, że własną historią kupił mnie całkowicie. Spotykamy się ze szczurołapem, kaznodzieją, sędzią, burmistrzem, znachorem, a nawet wzmiankami o piratach! Moim ulubionym bohaterem stał się samozwańczy Sherlock Holmes czyli Matthew. Czytelnik obserwując jego zaangażowanie i wyjątkowo wrażliwą postawę, stopniowo poznaje jego przeszłość i jest świadkiem tego jak z każdym dniem dojrzewa. Chłopak potrafi bronić swojego zdania, skutecznie dążyć do celu, a przede wszystkim bronić tego co słuszne i sprawiedliwe. Jeśli szukacie powieści z absolutnie niezwykłym klimatem i niejednoznaczną fabułą bez wahania sięgnijcie po „Zew nocnego ptaka”. Przekonacie się ile sekretów skrywa Fount Royal i wspólnie z Corbettem rozwiążecie kilka niełatwych zagadek. W międzyczasie twórca będzie wodził Was za nos i zmieniał wątki w taki sposób, że trudno Wam będzie przewidzieć zakończenie. Z olbrzymią niecierpliwością wyczekuję kolejnych ebooków Mccammona, które podobno Vesper ma w planach na przyszłość.

• Book_w_mkesie

  2022-02-15

  Takich spotkań z autorem to życzę każdemu kto dopiero poznaje Jego twórczość. Nie żałuje ani jednej zawalonej nocy tylko dlatego, że musiałam poznać jeszcze jeden epizod i kolejny, i kolejny. Książka ebook ma nad 900 stron i muszę napisać, że w każdym rozdziale coś się dzieje! Nie będziesz miał wiatru we włosach z powodu zawrotnej prędkości, lecz właśnie skrupulatnie pomału z olbrzymią dokładnością poznasz bohaterów, którzy mają dużo za uszami, lecz również z takimi którzy zostali skrzywdzeni tylko dlatego, że nie wyglądają jak cała reszta społeczeństwa. No właśnie, dlaczego człowiek ma w naturze krytykę innego, innych tylko dlatego że coś nie jest po naszej myśli? Całe szczęście, że żyją również tacy którzy kierują się tym wszystkim jak należy. Rok 1699. Fount Royal to niewielka osada w Południowej Karolinie, która ma przed sobą mnóstwo interesujących atrakcji alee…. No właśnie cała osada znajduje się w lesie a także przy oceanie, gdzie w około występuje pełno bagien. Klimat iście z filmów Alfred Hitchcock i uwaga dołożę jeszcze, że w lasach żyją Indianie, którzy według mieszkańców tylko czyhają na białego człowieka. Jeżeli mamy kryminał z nutą grozy to zacznijmy od tego, że ginie miejscowy pastor później zaś Daniel Howarth. Ich ciała niosą straszne ślady pazurów dzikiej bestii, ale o tym to już przekonacie się czytając książkę. Od tego zaczyna się cała akcja książki, a szczegóły poznasz z perspektywy młodego, wyjątkowo bystrego sekretarza Matthewa Corbett który to przybył wraz z sędzią Isaac Woodward. Jeżeli jesteś wielbicielem bądź znasz przygody szalonego Sherlock Holmes to tutaj odnajdziesz coś w ten deseń, ale nasz młody Matthew jest lepszy. Przekonasz się. Im dalej szłam w głąb przygód i wyjątkowych historii naszych bohaterów muszę napisać, że mocno zżyłam się z nimi i jak pewne sekrety wyszły na jaw mocno byłam uradowana. Niektórzy którzy byli źli, ale doczekali się swojej egzekucji i widząc jak dyndają i cierpią było dla mnie mega przyjemne. Nie napisze o kim mowa, ponieważ to byłoby nie fer i dobry spojler, lecz książka ebook jak w/w jest warta zarwanej nocy. Czasy w jakich losy się akcja to okres „ślepoty i tępoty” ludzkiej, a chodzi mi o siłę wiary chrześcijańskiej z zabobonami jakie miały miejsce, czyli ukrywające się w śród społeczeństwa wiedźmy, które były palone na potęgę w tamtym okresie. Jedna taka wiedźma występuje w książce, lecz o niej pozwólcie, że również nie napiszę, ale napisze, że kobieta przeszła piekło. Opisów książki jest pełno więc możecie przeczytać i zastanowić się ponad swoją decyzją co do książki, a ja z czystym sumieniem zalecam i czekam na kontynuacje, ponieważ muszę przekonać się jak upada na dno społeczne jedna osoba, która jest wymieniona w książce. Za własny egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Vesper. To jest mój numer 1 tego roku 2022.

• Book_w_mkesie

  2022-02-15

  Takich spotkań z autorem to życzę każdemu kto dopiero poznaje Jego twórczość. Nie żałuje ani jednej zawalonej nocy tylko dlatego, że musiałam poznać jeszcze jeden epizod i kolejny, i kolejny. Książka ebook ma nad 900 stron i muszę napisać, że w każdym rozdziale coś się dzieje! Nie będziesz miał wiatru we włosach z powodu zawrotnej prędkości, lecz właśnie skrupulatnie pomału z olbrzymią dokładnością poznasz bohaterów, którzy mają dużo za uszami, lecz również z takimi którzy zostali skrzywdzeni tylko dlatego, że nie wyglądają jak cała reszta społeczeństwa. No właśnie, dlaczego człowiek ma w naturze krytykę innego, innych tylko dlatego że coś nie jest po naszej myśli? Całe szczęście, że żyją również tacy którzy kierują się tym wszystkim jak należy. Rok 1699. Fount Royal to niewielka osada w Południowej Karolinie, która ma przed sobą mnóstwo interesujących atrakcji alee…. No właśnie cała osada znajduje się w lesie a także przy oceanie, gdzie w około występuje pełno bagien. Klimat iście z filmów Alfred Hitchcock i uwaga dołożę jeszcze, że w lasach żyją Indianie, którzy według mieszkańców tylko czyhają na białego człowieka. Jeżeli mamy kryminał z nutą grozy to zacznijmy od tego, że ginie miejscowy pastor później zaś Daniel Howarth. Ich ciała niosą straszne ślady pazurów dzikiej bestii, ale o tym to już przekonacie się czytając książkę. Od tego zaczyna się cała akcja książki, a szczegóły poznasz z perspektywy młodego, wyjątkowo bystrego sekretarza Matthewa Corbett który to przybył wraz z sędzią Isaac Woodward. Jeżeli jesteś wielbicielem bądź znasz przygody szalonego Sherlock Holmes to tutaj odnajdziesz coś w ten deseń, ale nasz młody Matthew jest lepszy. Przekonasz się. Im dalej szłam w głąb przygód i wyjątkowych historii naszych bohaterów muszę napisać, że mocno zżyłam się z nimi i jak pewne sekrety wyszły na jaw mocno byłam uradowana. Niektórzy którzy byli źli, ale doczekali się swojej egzekucji i widząc jak dyndają i cierpią było dla mnie mega przyjemne. Nie napisze o kim mowa, ponieważ to byłoby nie fer i dobry spojler, lecz książka ebook jak w/w jest warta zarwanej nocy. Czasy w jakich losy się akcja to okres „ślepoty i tępoty” ludzkiej, a chodzi mi o siłę wiary chrześcijańskiej z zabobonami jakie miały miejsce, czyli ukrywające się w śród społeczeństwa wiedźmy, które były palone na potęgę w tamtym okresie. Jedna taka wiedźma występuje w książce, lecz o niej pozwólcie, że również nie napiszę, ale napisze, że kobieta przeszła piekło. Opisów książki jest pełno więc możecie przeczytać i zastanowić się ponad swoją decyzją co do książki, a ja z czystym sumieniem zalecam i czekam na kontynuacje, ponieważ muszę przekonać się jak upada na dno społeczne jedna osoba, która jest wymieniona w książce. Za własny egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Vesper. To jest mój numer 1 tego roku 2022.