Recenzje

• Sophie Salvatore

  2018-03-20

  Czy pamiętacie historię bliźniaczek z książki "Księga Kłamstw"? Jej autorka powróciła na polski rynek wydawniczy za sprawą premiery własnej kolejnej książki w naszym rodowitym przekładzie. Język tutaj oczywiście o "Zresetowanej" autorstwa Teri Terry - książce pdf młodzieżowej, która nie jednego czytelnika już zaskoczyła. W świecie fabularnym "Zresetowanej" osoby, które popełniły przestępstwo, które według władzy stanowiło bardzo wielkie zagrożenie dla pozostałych obywateli, zostają objęte programem resocjalizacyjnym. Polega on na wykasowaniu całkowitym pamięci owego niebezpiecznego osobnika. Taka osoba traci bezpowrotnie własne dotychczasowe życie, rodzinę, znajomych, wspomnienia i otrzymuje szansę na rozpoczęcie wszystkiego od nowa. Warunkiem jest to, że musi ona poddać się wpływom władzy i podporządkować jej woli. W takiej sytuacji odnalazła się główna bohaterka "Zresetowanej" - Kyla. Władze twierdzą, że była ona terrorystką, która zagrażała ogółowi narodu i przez to jej pamieć musiała zostać wymazana. Kobieta jednak zaczyna podejrzewać, że to nie do końca jest prawdą.. Muszę przyznać, że pomysł na fabułę wydał mi się ciekawy, lecz jednocześnie moje myśli na początku krążyły wokół innych ebooków o bardzo podobnej tematyce. Takich znalazłoby się kilka - niektóre przeczytane przeze mnie, o innych tylko słyszałam. Po przeczytaniu "Zresetowanej" jestem bardzo mile zaskoczona i usatysfakcjonowana informacjami, które znalazłam na jej kartach. Teri Terry już w przypadku pierwszej książki, którą czytałam czyli "Księgi Kłamstw" pokazała się z jak najlepszej strony. W przypadku "Zresetowanej" też mamy do czynienie z ciekawie nakreśloną fabułą, bardzo sprawnie poprowadzonym wątkiem odkrycia prawdy, a i fani lekkich romansów nie powinni być zawiedzeni. Co do bohaterów - było moim zdaniem troszeczkę słabiej, bo raczej nie odnalazłam w tej książce pdf postaci, które lub bym niesowicie polubiła lub zapadły by mi w pamięć. Według mnie autorka powinna troszeczkę bardzo rozwinąć się w kwestii wewnętrznych przeżyć bohaterów tak, żeby czytelnik mógł ich naprawdę poznać. Można powiedzieć, że brakowało mi 'kości' w Kyl i Benie, bo oni byli bardzo plastycznymi postaciami, które prosto autorka mogła wplatać w fabułę. Dla mnie jednak było to troszeczkę za mało i gorąco liczę na to, iż w kolejnej części bardziej poznam głównych bohaterów. Książka ebook "Zresetowana" należy do gatunku literatury młodzieżowej stąd również autorka dostosowuje słowa, mowa i opisy fabularny do stopnia, który moim zdaniem będzie zrozumiały i komfortowy w czytaniu dla każdego. Wiąże się to oczywiście z faktem, że po książki Teri Terry sięgają głównie osoby nastoletnie, lecz nie tylko, bo bez problemu osoba nieco starsza może się zainteresować tym tytułem i też nie będzie zawiedziona. "Zresetowaną" czyta się bardzo miło i sprawnie. Na kartach tej pozycji znajduje się znaczna liczba dialogów, które są poprowadzone w interesujący sposób i nie są również 'prymitywne' - co tylko podkreśla moje wcześniejsze słowa dotyczące tego, iż książka ebook ta jest dla nastolatków ( i nie tylko), lecz przede wszystkim pokazuje sobą pewien poziom. Wydaje mi się, że warto zainteresować się tym tytułem, tym bardziej jeżeli jesteście w grupie wiekowej - młodzież i zależy Wam na ciekawie spędzonym okresie z książką. "Zresetowana" na pewno umili nie jedną godzinę i mam nadzieję, że wkrótce dołączycie do grona osób czekających na wydanie kolejnego tomu. G.W. https://recenzje-sophie.blogspot.com/2018/01/zresetowana.html

• Magia słowa

  2018-03-20

  Teri Terry - mieszkała niemal wszędzie: Kanada, Francja, Australia czy Anglia. Po drodze dorobiła się aż czterech stopni naukowych i... niezwykłego imienia. W życiu zajmowała się wszystkim - była prawnikiem, pracownikiem naukowym, optykiem, a nawet pracowała na różnorakich stanowiskach w szkołach i bibliotekach. Jest coś, co nas łączy - obie nie cierpimy brokułów i lubimy koty. Pamięć Kyli została wymazana, jej dane osobowe usunięte, wspomnienia stracone na zawsze. Kobieta jest zresetowana. Władze twierdzą, że była terrorystką, dają jej jednak drugą szansę – pod warunkiem, że będzie grała zgodnie z ich zasadami. W umyśle kobiety odzywają się echa przeszłości. Ktoś ją okłamuje i nic nie jest takie, jakie się wydaje. Kyla musi dopiero odkryć, komu może zaufać w swoim poszukiwaniu prawdy. Szata graficzna tej powieści jest interesująca. Widzimy twarz dziewczyny, po rysach twarzy możemy przypuszczać, że jest to młoda dziewczyna. Zielone oczy, czerwone usta. Jednak ten wzrok przewierca nas, czytelników na wskroś. Mam nadzieję, że kolejne tomy będą utrzymane w podobnym stylu, co będzie się idealnie pokazywać na półce. Posiada skrzydełka, dzięki czemu książka ebook ma dodatkową ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytamy element powieści, a na drugim kilka słów o autorce. Co do czcionki jest ona duża, jednolita, a co najistotniejsze nie ma jakichkolwiek błędów, literówek. Czyta się bardzo szybko, co jest również dużą zasługą tłumacza. :) Z kolei przechodząc do samej autorki, Teri Terry... Dawno temu czytałam Księgę Kłamstw. Mogę śmiało powiedzieć, że byłam interesująca tego, co przygotowała dla nas pisarka w własnej najwieższej powieści. Byłam pełna obaw - nie wiedziałam, czy książka ebook przypadnie mi do gustu, czy również nie? Jednak moje obawy były nie potrzebne, ponieważ... nic się nie zmieniło na gorsze! Wręcz na lepsze! Pisarka napisała świetną historię, kolejną niezbyt realną, lecz za to jak bardzo interesującą! W sposób magiczny ściągnęła nas do własnego świata. My jak biedne gałęzie drzew jesteśmy podatni na wiatr, czyli warsztat pisarki. Czuć w nim niebywałą lekkość, która pozwala nam odseparować się od prawdziwego życia i poddać się błogiej atmosferze niezwykłych, zagadkowych wręcz wydarzeń. Muszę się przyznać, że jak zabrałam ją ze sobą w sobotę, to jak ją zaczęłam to jakieś trzy godziny później, może ciut więcej i już nie miałam co czytać. Tę opowieść wręcz się połyka. Nie przypuszczałam, że aż tak Pani Terry mnie zaczaruje. Lecz z drugiej strony ogromnie się cieszę, że mnie nie zawiodła. Jej lekkie pióro na pewno przypadnie do gustu większości z Was. Oczywiście już tutaj Wam zalecam Zresetowaną. Lekkie i przyjemne pióro robi swoje! Postać Kyli i paru innych zresetowanych jest o dziwo... fantastyczna! Spodziewałam się, że to będzie coś, co już było. Że te korzenie zresetowania gdzieś znajdę w innej powieści. Ale... nie. Tutaj pisarka stworzyła coś odrealnionego i naprawdę warto poświęcić jedno popołudnie czy wieczór. Geneza zresetowania, pewnego niszczenia osobowości i tworzenia świeżych jest ogromnie ciekawa. Tak samo osoby, które są zresetowane. Posiadają Levo, które wskazują czynnik w postaci liczb, i w jakim są samopoczuciu. Są obserwowani cały czas... Z jednej strony jest to niezbyt przyjemne, lecz z drugiej - interesuje nas kiedy Levo wzrasta, kiedy spada. To wszystko jest nowe, a same w sobie postacie... można pomyśleć, że zresetowani nie różnią się zbytnio od tych normalnych. Jednak mają inne cele, marzenia. Polubiłam Kylę. Wydaje się fajną kobietą i bardzo jej współczuję taty. Gdybym miała postawić się na jej miejscu, nie wiem, czy dałabym rady. Nieźle chociaż, że ma wsparcie. Lecz w kim? Tego nie zdradzę! Jest jeszcze dużo innych postaci, w tym zresetowanych, których polubiłam, lecz nie będę pisać Wam za wiele, by czasem przypadkiem nie zdradzić najważniejszego. Reasumując autorka zasługuje na duże brawa za wykreowanie tak interesujących bohaterów. W tej powieści tak dużo się dzieje! I co najważniejsze, ciągle coś się dzieje. Momentami mój wzrok nie nadążał za ciekawością tego, co jest na drugiej stronie, na następnej kartce... Tak byłam interesująca i wkręcona, że dosłownie oderwać się nie mogłam. Czytałam z wypiekami na twarzy, ponieważ czułam, jak mi było gorąco. To niemal tak, jak bieg na długi dystans. Chciałam dogonić to, co było dane bohaterom, jakoś coś zmienić, by było lepiej, uprzedzić, aby nie robili pewnych rzeczy. Lecz się tak nie da, niestety. Mimo wszystko jestem zadowolona z takiej akcji, jaką dostałam. Co najważniejsze, że nawet przez moment się nie nudziłam. Jestem przekonana, że tak jak ja, Wy będziecie zainteresowani ciągle następną stroną, to, co czeka tam na bohaterów. Dużo niespodzianek, niekoniecznie pozytywnych też wisi ponad Waszymi stronami. Przygotujcie się dosłownie na wszystko. Emocje może nie były bardzo odczuwalne, lecz kluczowe jest to, że w ogóle były. Mogliśmy czerpać z nich nieposkromioną radość i smutek, olbrzymią ciekawość. Autorka pozostawia w czyte

• Amanda

  2018-03-20

  Tekst pochodzi z bloga: https://amandaasays.blogspot.com/2017/12/zresetowana-teri-terry.html SPRAWDŹ STAN SWEGO LEVO, CZYLI WITAJ W ŚWIECIE ZRESETOWANYCH Masz poniżej szesnastu lat i popełniłeś przestępstwo? W ramach resocjalizacji zostaniesz poddany zabiegowi zresetowania i rozpoczniesz życie na nowo - bez wspomnień i tożsamości, za to z czystą kartą, dziwacznym uśmiechem i bransoletką monitorującą twoje samopoczucie. Ktoś cię zaadoptuje i wprowadzi do własnej rodziny, a ty zrobisz wszystko, by się dostosować i utrzymać własne samopoczucie na wysokim poziomie. I nigdy nie sprowadzisz się do przemocy. Dlaczego? Na twoim nadgarstku zamontowano bransoletkę, która prezentuje stan twojego samopoczucia, który przy spadku poniżej 5 zaczyna wibrować, zaś przy coraz niższym poziomie po prostu cię wyłączy i potrzeba będzie sanitariuszy. A jeśli chociaż spróbujesz unieść na kogoś rękę, automatycznie porazi cię prądem w taki sposób, że zostaniesz unieszkodliwiony. Och, zapomniałabym - nie możesz zdjąć tej bransoletki aż do 21. roku życia, ponieważ próba fotografie jej może skończyć się śmiercią. Wystarczająco wyszukane? A co, jeśli nie wszystkie operacje się udały bądź nie wszyscy zresetowani naprawdę zrobili w przeszłości coś złego? Przyznam, że zafascynował mnie pomysł na zresetowanych ludzi a także swego rodzaju bransoletkowy reżim, którego pilnują przerażający Lorderowie. Autorka zdecydowanie wykorzystała potencjał, jaki krył się w tym pomyśle i czuję, że w dalszych tomach jest jeszcze lepiej! Zwłaszcza, że ciąg zdarzeń doprowadził do paru naprawdę intrygujących momentów i już nie mogę się doczekać, by przekonać się, jak potoczą się dalej dzieje Kyli. KYLA JEST INNA Kyla od początku jest inna. Wszyscy mówią, że to jej ostatnia szansa, zwracają jej uwagę i mają ją za nieposłuszną. Dlaczego? Ponieważ zadaje pytania, ponieważ samodzielnie myśli, ponieważ ma koszmary. Czy tak powinno być? A może zabieg się nie udał? A może kobieta jest naprawdę niebezpieczna? I co właściwie zrobiła, że ją zresetowano? Podobała mi się kreacja tej bohaterki, ponieważ chociaż bywała momentami denerwująca, to jednak kryła w sobie tak dużo sekretów, że z przyjemnością pochłaniałam kolejne strony, próbując jak najszybciej dowiedzieć się prawdy o dziewczynie. Czy autorka tak prosto wszystko wyjaśniła? Tego nie zdradzę! Lecz napiszę jedynie, że pojawiło się parę intrygujących zwrotów akcji a także postaci w życiu Kyli, które jeszcze na pewno dobrze namieszają w kolejnych tomach. No właśnie, ponieważ o innych bohaterach też warto wspomnieć. Poza zagadkowymi Lorderami, którzy potrafili wzbudzić niepokój już po paru wzmiankach o nich, wyjątkowo ciekawili mnie przybrani rodzice Kyli i coś czuję, że jeszcze kryją się w nich jakieś tajemnice. Dodatkowo, ciekawiły mnie dzieje Bena - innego zresetowanego, którego poznała nasza bohaterka. Teri Terry trochę przy nim namieszała, więc mam nadzieję, że w drugim tomie jeszcze się czegoś o nim dowiem! STRUKTURA Książka ebook podzielona jest na numerowane epizody średniej długości, w których pierwszoosobową narrację dzierży nasza główna bohaterka. A że w głowie Kyli losy się naprawdę dużo, to pozwolenie nam na poznanie jej myśli było idealnym zabiegiem. Styl autorki, który polubiłam już po Księdze kłamstw i tym razem mnie nie zawiódł i lektura odbyła się miło i bez zgrzytów, a powoli odkrywane tajemnice tylko podsycały moją ciekawość. Przechodząc zaś do graficznej strony książki, bardzo podoba mi się konsekwencja w okładkach powieści tej autorki i zabieg, który zastosowało wydawnictwo - wyróżnienie oczu, poprzez zastosowanie innej faktury, przez co może się wydawać, że kobieta z okładki nas obserwuje, a jej oczy się mienią. Lubię dbałość o takie detale! PODSUMOWUJĄC Zresetowana to wyjątkowy wstęp do serii, której kontynuacji nie mogę się już doczekać! Idealny pomysł na fabułę, interesująca bohaterka i masa tajemnic, które sprawiają, że od książki trudno się oderwać. Dodając do tego niepokojące sny bohaterki a także wyjątkowo intrygujące zakończenie, otrzymałam książkę, jakiej zdecydowanie potrzebowałam. Dla kogo? Oczywiście dla wielbicieli Księgi Kłamstw, lecz także fanów YA z wątkami dystopijnymi. Jeśli więc podobały Ci się książki takie jak np. seria Delirium, to jest znaczna szansa, że i ta historia przypadnie Ci do gustu.

• Dominika Szałomska

  2018-03-20

  Całą recenzja pod linkiem: http://www.dominika-szalomska.pl/2017/11/178-nie-zapomnij-kim-jestes-recenzja.html OMG. Serio, jedno duże o mój Boże... Zaczęłam czytać tę książkę z rezerwą, bałam się, że okaże to klapą. Z thrillerami jest tak, że wtedy, kiedy powinnam czuć napięcie, po prostu się nudzę, a zagadka jaka jest w powieści wydaje mi się nietrafiona i nijaka. Jednak w „Zresetowanej” jest inaczej. To jedno, duże WOW. Nie dość, że wciągnęłam się od pierwszych stron, to jeszcze fabuła została mądrze poprowadzona, a zagadka kim jest Kyle'a jest nie do wykrycia. Miałam pewne poszlaki, próbowałam zgadywać, lecz końcówka totalnie mnie rozwaliła. Zakładałam dużo rozwiązań, naprawdę przeszłam prawdopodobnie każdą ścieżkę, jaką mogła obrać główna bohaterka, lecz tego, co nastąpiło, totalnie się nie spodziewałam. Nie wspominając już o emocjach, jakie towarzyszyły mi przy czytaniu. Te wszystkie aspekty sprawiły, że nie tylko doceniałam tę powieść, lecz po prostu się w niej zakochałam.