9831

Szczegóły
Tytuł 9831
Rozszerzenie: PDF

Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

 

9831 PDF Ebook podgląd online:

Pobierz PDF

 

 

 


 

Zobacz podgląd 9831 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 9831 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.

9831 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

1 Umys� i ewolucja Ogniwem po�rednim mi�dzy zwierz�ciem a prawdziwie ludzk� istot� jeste�my w�a�nie my. Konrad Lorenz M�zg cz�owieka i m�zgi zwierz�ce s� pod wieloma wzgl�dami bardzo podobne. W sposobach zachowa� cz�owieka mo�na si� doszuka� wielu podobie�stw do zachowa� zwierz�cych. Umys� cz�owieka jest czym� zdumiewaj�cym, ale cz�sto zapominamy, �e wszystko jest takie, jakie jest, dlatego, �e si� takie zrobi�o. W tym rozdziale przedstawiam powstanie umys�u z perspektywy teorii ewolucji, rozwa�am kwestie umys�u zwierz�t i omawiam niekt�re zachowania i spos�b postrzegania �wiata przez zwierz�ta. Zaczn� jednak od bardziej og�lnej kwestii: sk�d si� to wszystko wzi�o ? 1.1. Kosmiczny kalendarz Je�li przedstawi� histori� �wiata w postaci rocznego kalendarza daty do grudnia odpowiada� b�d� historii powstania planety (geologia Ziemi), daty grudniowe to historia �ycia, a ca�a historia cz�owieka i cywilizacji mie�ci si� ostatniego dnia, 31 grudnia. Orientacyjne daty to: 01.01 Wielki Wybuch: powstanie Wszech�wiata. ................................................................................................................................................. 01.05 Pocz�tek Drogi Mlecznej - naszej Galaktyki - ze skupiska wodoru. ................................................................................................................................................. 09.09 Powstanie Uk�adu S�onecznego ................................................................................................................................................. 14.09 Powstanie planet, w tym Ziemi, z kosmicznego popio�u po wybuchach supernowych. ................................................................................................................................................. 25.09 Na Ziemi pojawiaj� si� pierwsze formy �ycia. ................................................................................................................................................. 02.10 Najstarsze ska�y. ................................................................................................................................................. 09.10 Najstarsze skamienieliny (algi). ................................................................................................................................................. 01.11 Pojawiaj� si� organizmy dwup�ciowe. 12.11 Powstaje mechanizm fotosyntezy. 15.11 Rozwijaj� si� kom�rki z j�drem (Eukaryota). ................................................................................................................................................. 01.12 W atmosferze Ziemi pojawia si� tlen. ................................................................................................................................................. 16.12 Pierwsze robaki 57 Pochodzenie umys�u ................................................................................................................................................. 18.12 Plankton, trylobity. 19.12 Ryby, pierwsze kr�gowce. 20.12 Ro�liny wychodz� na l�d. 21.12 Pierwsze owady. 22.12 Owady skrzydlate, p�azy. 23.12 Drzewa, gady. 24.12 Dinozaury - gady kr�luj� na Ziemi przez nast�pne 4 dni. ................................................................................................................................................. 26.12 Pierwsze ssaki. 27.12 Pierwsze ptaki. 28.12 Kwiaty. Koniec dinozaur�w. Wielkie wymieranie gatunk�w. 29.12 Niekt�re ssaki wracaj� do wody. Pojawiaj� si� Naczelne. 30.12 Istoty cz�ekokszta�tne, szybki rozw�j m�zgu. 31.12 Ludzie, cywilizacja. Sk�d to wszystko wiemy? Sk�d wiemy, �e by� pocz�tek Wszech�wiata? Obserwacje galaktyk pokazuj�, �e wszystkie si� od nas oddalaj�. Wszech�wiat si� rozszerza i znaj�c �redni� pr�dko�� tego rozszerzania mo�na obliczy�, �e oko�o 12 miliard�w lat temu ca�a materia skupiona by�a w jednym punkcie. Sk�d si� wzi�a ta materia? Prawdopodobnie ... z niczego! Nico��, pustka, nie jest bowiem najbardziej stabiln� form� istnienia i musi si� z niej co� wy�oni�. Ale to ju� temat na ca�kiem inn� ksi��k� ... Wiek 12 miliard�w lat jest w miar� pewny, chocia� mo�e si� okaza�, �e nasze modele kosmologiczne nie s� poprawne i �wiat jest troch� starszy. Na �wiat m�odszy raczej nie ma co liczy�, gdy� powstanie galaktyk a potem planet wymaga�o wielu miliard�w lat ewolucji. Wiek pierwszych ska�, rz�du czterech miliard�w lat, raczej nie zostanie zakwestionowany. Metody datowania skamienielin s� r�wnie� do�� wiarygodne. Jak wida� z powy�szej tabelki dotychczas najbardziej udanym, gdy� najd�u�ej trwaj�cym, wynalazkiem matki natury by�y gady, kt�re pojawi�y si� na Ziemi ju� 150 milion�w lat temu i przetrwa�y do dzi�. Dinozaury wygin�y co prawda ju� po 70 milionach lat i to w stosunkowo kr�tkim okresie paru milion�w lat, ale mniejsze gady przetrwa�y. Czemu wygin�y? Okresy, w kt�rych gin�o du�o gatunk�w powtarza�y si� w historii �wiata. Przyczyn� mog�y by� zmiany klimatyczne, a w przypadku dinozaur�w mog�a to by� konkurencja ssak�w: ma�e, poluj�ce noc� ssaki wy�era�y dinozaurom jaja. Najbardziej prawdopodobna jest hipoteza o uderzeniu w Ziemi� sporej asteroidy, zawieraj�cego stosunkowo du�o irydu - �lady irydu mo�na znale�� w warstwach sprzed 70 milion�w lat w wielu miejscach na ziemi. W ka�dym razie w por�wnaniu z 70 milionami lat panowania dinozaur�w istoty cz�ekokszta�tne dopiero zaczynaj� swoje panowanie. Cz�owiek wsp�czesny, czyli Homo Sapiens Sapiens, pojawi� si� w ostatnich 5 minutach kosmicznego roku, chocia� wcze�niejsze formy hominid�w u�ywa�y narz�dzi kamiennych znacznie d�u�ej. Na 30 sekund przed p�noc� wynale�li rolnictwo. By�y to z�ote czasy - nast�pi� ogromny skok liczby ludno�ci na Ziemi. 7000 lat temu, u zarania cywilizacji, �y�o zaledwie 5 milion�w ludzi, a 3000 lat temu ju� 50 milion�w. Liczba ludzi �yj�cych na �wiecie ustabilizowa�a si� na poziomie 200-300 milion�w na przeci�g paru tysi�cy lat. Przyczyn� by� brak �ywno�ci i wielkie epidemie, kt�re w pocz�tkach tego tysi�clecia kilkukrotnie redukowa�y liczb� ludzi w Europie o 20-30%. D�uma, czyli czarna �mier�, jeszcze w po�owie XIV wieku zabi�a prawie 1/3 ludno�ci Europy. Dopiero rewolucja technicz 58 Pochodzenie umys�u na po zako�czeniu wiek�w �rednich przynios�a ze sob� gwa�towny wzrost liczby ludno�ci. Ocenia si�, �e bez wyrafinowanych technologii liczba ludno�ci na �wiecie nie mog�aby przekroczy� 2 miliard�w, tyle ile �yje obecnie w samych Indiach i Chinach. Pisana historia cywilizacji dotyczy ostatnich 10 sekund a wprowadzenie metod eksperymentalnych i zwi�zany z tym rozkwit nauki to ostatnie sekundy. Przed nami wydaje si� rozpo�ciera� bezmiar czasu ... Niestety, nie dla wszystkich istot �ywych, gdy� wiele gatunk�w wymar�o bezpowrotnie. Rozw�j genetyki molekularnej poci�gn�� za sob� powstanie taksonomii molekularnej, dobrze odtwarzaj�cej pokrewie�stwo poszczeg�lnych gatunk�w dzi�ki analizie podobie�stwa DNA (por. Dawkins 1994). Ogromne filogenetyczne drzewo �ycia, przedstawiaj�ce powi�zania wszystkich gatunk�w pocz�wszy od pierwotnych prabakterii, jest ju� cz�ciowo opracowane, chocia� nadal panuj� tu liczne kontrowersje dotycz�ce szczeg��w. Gatunek okre�la si� jako grup�, mog�c� mie� p�odne potomstwo. Kiedy� wierzono, �e np. cz�owiek i byk mog� si� skrzy�owa�, a obywatel rzymski Piliniusz pisa�, �e ostryga to krzy��wka �yrafy z komarem. Znaczna cz�� drzewa filogenetycznego dotyczy prymitywnych organizm�w bakteryjnych, jedynie niewielki fragment zwi�zany jest z organizmami wy�szymi. Najbardziej aktualne dane o �drzewie �ycia� znale�� mo�na w Internecie korzystaj�c z serwera WWW pod adresem: http://phylogeny.arizona.edu Ciekawe kontrowersje powsta�y wok� atmosfery Ziemskiej i hipotezy Gaii, greckiego b�stwa ziemi, a wi�c pogl�du, g�osz�cego pewn� �opieku�czo��, lub �osobowo�� Ziemi, powstawanie �wiadomo�ci na skal� planety (Lovelock 1979). Wed�ug tego pogl�du Ziemia jest �ywym, obdarzonym inteligencj� organizmem, kt�ry stara si� sprzyja� rozkwitowi �ycia na swojej powierzchni. Nie martwym si� efektem cieplarnianym czy eksplozj� demograficzn� - m�wi� zwolennicy tej hipotezy - wi�ksza ilo�� dwutlenku w�gla w atmosferze b�dzie sprzyja� wi�kszym plonom. Jest to niebezpieczny i naiwny pogl�d, oparty na dalekich od realizmu symulacjach ekosystemu. Zwierz�ta Grzyby Ro�liny (23 podgrupy) Chordata (6 podgrup) Kr�gowce (12 podgrup) Sarcopterygii (7 podgrup) Tetrapoda P�azy Ssaki Dinozaury Ptaki Squamata ��wie (6 grup) ma�py ogoniaste 30 mln lat orangutan goryl szympans cz�owiek 5 mln lat 7 12 59 Pochodzenie umys�u 1.2. Czy zwierz�ta maj� umys�? Znany filozof John Locke stwierdzi�: Zwierz�ta nie znaj� abstrakcji. W odpowiedzi na t� uwag� biskup Berkeley zauwa�y� sardonicznie: je�li to ma by� cecha odr�niaj�ca ludzi od zwierz�t to wielu z tych, kt�rzy za ludzi uchodz�, trzeba zaliczy� w poczet zwierz�t. Pytanie o umys� zwierz�t jest trudne gdy� poj�cie umys�u nie jest precyzyjnie zdefiniowane. Je�li przyj�� za kryterium istnienia umys�u zdolno�� do reagowania to trzeba go przypisa� wszystkim organizmom �ywym; je�li przyj�� zdolno�ci do symbolicznej ekspresji przy pomocy pisma lub bardziej wyrafinowane zdolno�ci tw�rcze to wielu ludzi nie spe�ni tych kryteri�w. A. Kenny i inni (1972) tak usi�uj� zdefiniowa� umys�: �Mie� umys� oznacza mo�liwo�� do nauczenia si� operowania symbolami w taki spos�b, by w�asna aktywno�� nadawa�a im znaczenie i czyni�a je symbolami�. Chocia� wydaje si� to ostro�n� definicj� to taniec pszcz� uzna� mo�na za spe�niaj�cy takie kryterium umys�u. W innym miejscu ci sami autorzy sk�aniaj� si� ku definicji umys�u k�ad�cej nacisk na intencjonalno��. Czy napraw� jest taka du�a przepa�� pomi�dzy �wiatem zwierz�cym a �wiatem cz�owieka czy te� istnieje mi�dzy nimi jaka� ci�g�o��? Sk�d wiemy, �e inni ludzie maj� umys�y i s� �wiadomi, zdolni do prze�ywania swojego istnienia w podobny do nas spos�b? Mo�emy o tym wnioskowa� jedynie na podstawie obserwacji ich zachowania. Nauk�, zajmuj�c� si� opisem zachowania si� zwierz�t w warunkach naturalnych jest etologia. W strukturach m�zgu powsta�ych w toku ewolucji znacznie wcze�niej od kory m�zgowej, wsp�lnych cz�owiekowi i innym ssakom, tkwi� r�ne wyobra�enia i programy zachowa�. Na pocz�tku lat 60-tych prowadzono do�wiadczenia, w kt�rych dzi�ki wprowadzonym do m�zgu koguta przewodom mo�na by�o dra�ni� pewne struktury jego m�zgu. Impulsy dra�ni�ce podobne by�y do naturalnych impuls�w nerwowych. Kogut nie zauwa�a� wmontowanych w jego g�ow� drucik�w do momentu w��czenia impuls�w dra�ni�cych. Wyzwala�y si� w�wczas komplikowane programy zachowania, takie jak zaloty, poszukiwanie pokarmu, piel�gnacja cia�a, lub te� obrona przed wrogiem. Typowym zachowaniem wrodzonym jest u koguta program zachowa� obronnych przez zbli�aj�cym si� wrogiem: kogut nieruchomieje, sztywnieje, zaczyna si� rozgl�da� wahad�owym ruchem g�owy, zatrzymuje wzrok w jednym punkcie, po czym zaczyna kr�ci� si� zdenerwowany trzepocz�c skrzyd�ami i wymachuj�c dziobem. Wyzwalana reakcja zale�na jest od miejsca umieszczenia drucik�w w m�zgu. W 1996 roku doniesiono o udanym eksperymencie, polegaj�cym na przeszczepieniu cz�ci uk�adu limbicznego kurczaka embrionowi przepi�rki. Wynikiem by�a przepi�rka zachowuj�ca si� w spos�b charakterystyczny dla kurczak�w. Takie instynktowne zachowania s� przyk�adem pami�ci gatunku, gdy� s� dla danego gatunku specyficzne, zakodowane genetycznie i wbudowane w struktur� m�zgu. Na ile podobne reakcje wyst�puj� r�wnie� u ludzi? Zajmuj� si� tym problemem nieco dalej w tej ksi��ce. Reakcje ptak�w, ryb i owad�w s� bardzo odmienne od reakcji cz�owieka. �wiat niekt�rych zwierz�t jest z naszego punktu widzenia bardzo prymitywny. Skrajny przypadek takiego �wiata opisa� Jacob von Uexk�ll, tw�rca poj�cia ��rodowiska zwierz�t�. Obraz �wiata kleszcza, nale��cego do paj�czak�w, sk�ada si� z informacji o temperaturze i zapachu. Reaguje on na jednoczesny wzrost temperatury i pojawienie si� cz�steczek kwasu mas�owego, sk�adnika potu ssak�w, spadni�ciem z krzaka. Przez ca�e miesi�ce potrafi tak czeka� na krzaku by zgin�� lub skoczy� i napi� si� krwi przed wydaniem potomstwa. Z punktu widzenia kleszcza wszystkie ssaki s� wi�c identyczne a jego obraz �wiata wystarczy, by prze�y�. Obraz �wiata wy�szych zwierz�t jest oczywi�cie znacznie bardziej z�o�ony. Etolodzy odkryli wiele fascynuj�cych szczeg��w tego obrazu �wiata, obserwuj�c przy pomocy atrap i sygna��w r�nego rodzaju, na jakie bod�ce reaguj� zwierz�ta. 60 Pochodzenie umys�u Badania nad indykami i innymi ptakami wykaza�y, �e decyduj�cym sygna�em jest pisk: indyczka przygarnia do gniazda nawet wypchan� �asic�, je�li tylko s�yszy przez g�o�nik piski. Wystarczy jej jednak zatka� uszy a zadziobie zbli�aj�ce si� do gniazda w�asne piskl�. Nie ma w�tpliwo�ci, �e indyki widz�, ich spos�b patrzenia na �wiat jest jednak zupe�nie odmienny od tego, co mo�emy sobie wyobrazi�. Nie jest to zwi�zane z budow� oka, jak w przypadku owad�w, lecz budow� m�zgu. W ksi��ce Dr�schera Regu�a przetrwania znale�� mo�e wiele fascynuj�cych opis�w zachowa� zwierz�t ukazuj�cych nam w pewnym stopniu obraz �wiata w umys�ach zwierz�t. Sk�d wzi�y si� te genetycznie przekazywane informacje warunkuj�ce instynktowne zachowania zwierz�? Jak pisze Konrad Lorenz: �... filogenetyczny proces prowadz�cy do powstania sensownych struktur s�u��cych zachowaniu gatunku jest pod tylu wzgl�dami analogiczny do procesu uczenia si�, �e nie powinno nas wcale dziwi�, i� wyniki ko�cowe obu proces�w s� cz�sto nie do odr�nienia. Genom, w og�le uk�ad chromosom�w, zawiera wr�cz niewiarygodnie bogat� skarbnic� informacji, kt�re zosta�y nagromadzone wskutek przebiegu w najwy�szym stopniu pokrewnego uczeniu si� metod� pr�b i b��d�w�. Obraz �wiata cz�owieka jest niesko�czenie bardziej z�o�ony, nie ma jednak w�tpliwo�ci, �e r�wnie� ograniczony: Kant mia� racj�, widzimy g��wnie siebie a nie �wiat realny. Ludzie wychowania w r�nych kulturach odbieraj� �wiat w bardzo odmienny spos�b. W niekt�rych kulturach ludzie zachowuj� dystans, unikaj� patrzenia sobie w oczy, k�ad� nacisk na prywatno�� i izolacje akustyczno-wizualn�, w innych dzieje si� dok�adnie odwrotnie, trudno jest nawi�za� kontakt z osob�, kt�rej nie patrzy si� w oczy i nie czuje jej zapachu. W konstrukcj� obrazu �wiata zaanga�owane s� wszystkie zmys�y. Spos�b widzenia �wiata przez Chi�czyka odbiega bardzo od sposobu widzenia �wiata przez Europejczyka i niewielu si� znalaz�o w historii ludzi, kt�rym uda�o si� wyj�� poza w�asny �trans kulturowy�. Specjali�ci od reklamy wiedz� dobrze jakie symbole wyzwalaj� reakcje emocjonalne u cz�owieka w danej kulturze. Chocia� cz�owiek jest najbardziej wyrafinowanym produktem ewolucji nie jest przecie� jej kresem. Nasz m�zg jest wynikiem proces�w ewolucyjnych nastawionych na przetrwanie, a nie na obiektywne postrzeganie rzeczywisto�ci. Trudno nam wyobrazi� sobie relacje czasoprzestrzenne gdy� nasza wyobra�nia ograniczona jest do trzech wymiar�w. Trudno wyj�� poza linearny spos�b porz�dkowania i opisu �wiata, dostrzega� wielowymiarowe korelacje. Nasze b��dne widzenie �wiata poci�ga za sob� b��dne decyzje ekonomiczne i spo�eczne. Hoimar von Ditfurth pisze (w ksi��ce �Nie tylko z tego �wiata jeste�my� nast�puj�co o problemach cywilizacji i ich zwi�zku z postrzeganiem �wiata przez ludzi: S�dz�, �e mo�liwym wyj�ciem z tego gro��cego nam �lepego zau�ka jest rozwijanie odpowiedniej generacji komputer�w, kt�re znacznie przewy�szy�yby obecne maszyny matematyczne i potrafi�y same lepiej opracowa� strategie lepiej dopasowane do cywilizacyjnych uk�ad�w wymagaj�cych sterowania ni� kategorie analityczne wbudowane w nas przez ewolucj�, a dostosowane do pierwotnie znacznie �naturalniejszych� zada�. Wcale nie jest wykluczone, �e ju� w ci�gu najbli�szych dziesi�tk�w lat popadniemy w tak� sytuacj�, w kt�rej dla przetrwania b�dziemy zmuszeni w pewnym stopniu nawet �lepo zawierzy� analizom b�d� zaleceniom planistycznym takich komputer�w, poniewa� z g�ry nie b�dziemy ju� umieli os�dzi� warto�ci proponowanych przez nie rozwi�za�. 61 Pochodzenie umys�u Wrodzone nam formy poznania pozwalaj� nam pozna� �wiat nieco mniej mgli�cie, ni� zwierz�tom, ale od pe�nego obrazu �wiata dzieli nas wci�� niezmierzona odleg�o��. Karl Popper okre�li� to lapidarnie stwierdzeniem, �e ameb� od Einsteina dzieli jeden krok. Ameba rozwi�zuje swoje problemy metod� pr�b i b��d�w, ludzie najcz�ciej te� (Einstein stwierdzi� kiedy�, �e cz�owiek nie widzi prawdy, dop�ki si� o ni� nie potknie). R�nice mi�dzy zwierz�tami a lud�mi wydaj� si� ogromne dop�ki nie popatrzymy na nie z perspektywy odleg�o�ci do pe�nej prawdy o �wiecie. Nie mamy w�tpliwo�ci, �e zwierz�ta maj� sw�j obraz �wiata i post�puj� w oparciu o ten sw�j wewn�trzny obraz, a wi�c na sw�j spos�b my�l�. Wystarczy popatrze� na psa, kt�ry przebiega przez ca�y dom by popatrze� ze smutkiem w oczach na odchodz�cego w�a�ciciela z innego okna - musi mie� wewn�trzne wyobra�enie domu, skoro to robi. Szczury trenowane s� w labiryntach a� naucz� si� w�a�ciwej drogi wyj�cia; oznacza to, �e tworz� sobie wewn�trzne wyobra�enie labiryntu. Nie mo�na wprawdzie udowodni�, �e zwierz�ta robi� co� �wiadomie, lecz nie mo�na tego udowodni� r�wnie� w stosunku do ludzi. Jedyn� dost�pn� nam bezpo�rednio rzeczywisto�ci� jest nasza w�asna rzeczywisto�� wewn�trzna, kt�r� ci�gle mylimy z istniej�ca realnie rzeczywisto�ci�. �wiadomo�� zwi�zana jest z m�zgiem, z jego komplikacj� warunkuj�c� subtelno�� wewn�trznej reprezentacji �wiata. Mamy r�ne stopnie �wiadomo�ci, odpowiednio do r�nych mo�liwo�ci m�zgu (i stan�w m�zgu - po zatruciu alkoholem lub �rodkami narkotycznymi poziom �wiadomo�ci wyra�nie si� obni�a). Najistotniejsz� i najbardziej �ludzk�� cech� �wiadomo�ci jest �wiadomo�� samego siebie. Wielu naukowc�w jest przekonanych, �e zwierz�ta posiadaj� pierwotn� �wiadomo��, to jest �wiadomo�� obiekt�w i zdarze�, ale samo�wiadomo�� jest cech� wy��cznie ludzk�. Trudno jest oddzieli� �wiadomo�� pierwotn� od samo�wiadomo�ci. Je�li zwierz� �wiadome jest obecno�ci innych zwierz�t, a wi�c sygna��w docieraj�cych ze �rodowiska przez r�ne zmys�y, to jak mog�oby nie u�wiadamia� sobie sygna��w docieraj�cych z jego w�asnego cia�a? Trudno sobie wyobrazi� tego rodzaju �wiadomo��, co nie oznacza, �e u�wiadomienie sobie swojego w�asnego cia�a prowadzi automatycznie do koncepcji �ja� r�wnie z�o�onej jak u ludzi, np. wydaje si�, �e jedynie cz�owiek zdaje sobie spraw� z nieuchronno�ci �mierci. Poszukuj�c u zwierz�t bardziej wyrafinowanych form my�lenia musimy popatrze� na posiadaczy bardziej z�o�onych m�zg�w: na ma�py. 1.3. Mo�liwo�ci umys�owe naczelnych Znamy 192 gatunki ma�p, w tym 3 najbli�ej spokrewnione z cz�owiekiem, nale��ce do antropoid�w, to szympansy, orangutany i goryle. Istnieje ogromna r�nica pomi�dzy ma�piatkami a antropoidami, ma�pami �yj�cymi w zorganizowanych spo�eczno�ciach o �ci�le okre�lonej hierarchii a dzikimi ma�pami �yj�cymi samotnie lub w parach. Podobnie w�r�d ludzi spotka� mo�na spo�ecze�stwa na r�nym stopniu rozwoju, chocia� �rednio rzecz bior�c mo�liwo�ci intelektualne ludzi przewy�szaj� mo�liwo�ci wszystkich ma�p. Zdarzaj� si� oczywi�cie wyj�tki zwi�zane z niedorozwojem m�zgu u ludzi. Mo�na tu znale�� ca�e spektrum istot ludzkich, od pozbawionych w znacznej mierze m�zgu przypadk�w mikrocefalii lub wodog�owia (uwodnienia kory m�zgowej) i r�nych innych form niedorozwoju, kt�re nie pozwalaj� na przekroczenie poziomu umys�owego wielu zwierz�t. Nie mo�na wi�c powiedzie�, �e wszyscy ludzie maj� wi�ksze mo�liwo�ci intelektualne od antropoid�w, gdy� obserwujemy tu pewn� ci�g�o��, zale�n� od stopnia rozwoju m�zgu. Ewolucyjnie ma�py ogoniaste oddzieli�y si� od wsp�lnego praprzodka antropoid�w ju� 35 milio 62 Pochodzenie umys�u n�w lat temu. Szympansy oddzieli�y si� od praprzodka cz�owieka oko�o 5 milion�w lat temu a ich materia� genetyczny jest w prawie 99% zgodny z ludzkim. 1.3.1. Zdolno�ci j�zykowe Cech� specyficznie ludzk� jest pos�ugiwanie si� mow�. Nawet stosunkowo �prymitywne� plemiona pos�uguj� si� przynajmniej kilkoma tysi�cami s��w. Mowa wykracza znacznie ponad zdolno�ci sygnalizacji powszechne u zwierz�t, chocia� si� z nich wywodzi. Ma�py nie nale��ce do naczelnych zdolne s� do prostej sygnalizacji, np. wydaj�c odmienne okrzyki widz�c geparda, or�a czy w�a. Takie okrzyki odtwarzane z ta�my magnetofonowej wywo�uj� odpowiednie zachowania obronne. Jednak�e nawet antropoidy nie maj� odpowiedniego aparatu g�osowego, nie s� wi�c zdolne do artykulacji d�wi�k�w mowy. Pr�by uczenia szympans�w j�zyka migowego stosowanego przez g�uchoniemych (American Sign Language) pozwoli�y niekt�rym z nich przyswoi� sobie ponad 200 symboli. Washoe, Lucy i Lana, uczone w latach 1996-1970 przez ma��e�stwo Gardner�w z Uniwersytetu Nevada w Reno, potrafi�y tworzy� nowe poj�cia np. okre�lenie �pomara�czowe jab�ko� na pomara�cz, kt�rej nigdy wcze�niej nie widzia�y, �picie owoc� na arbuza. Washoe, kt�ra opanowa�a a� 240 znak�w, nauczy�a j�zyka migowego swego przybranego syna Loulisa � przez 5 lat badacze nie u�ywali tego sposobu porozumiewania si� z dorastaj�cym Loulisem. Szympansy porozumiewaj� si� przy pomocy tego j�zyka zar�wno z lud�mi jak i miedzy sob�, tworz�c stosunkowo kr�tkie zdania � najd�u�sze dotychczas zaobserwowane mia�y siedem znak�w. Obserwowano nawet pr�b� porozumienia j�zykiem migowym szympansa z kotem. Typowe tematy rozm�w miedzy szympansami podobne s� do ludzkich. Matki martwi� si� o swoje potomstwo i napominaj� je cz�sto, a dzieci domagaj� si� zabaw. W Atlancie szympansy ucz� si� przy pomocy prymitywnego �komputera� (tablicy, pozwalaj�cej naciska� kolejne znaki uk�adane w zdania), chocia� nie zawsze spe�nia on �yczenia podopiecznych, np. nie chce ich iska�. Spos�b u�ycia znak�w dotyczy og�lnych kategorii, np. �kwiat� u�ywany jest dla r�nych gatunk�w kwiat�w. Badania te nie przekonywa�y jednak przedstawicieli szko�y �skokowej� umiej�tno�ci j�zykowych. W lingwistyce wykszta�ci�y si� dwa pogl�dy na pochodzenie j�zyka. Szko�a �skokowa� twierdzi, �e mowa i zdolno�ci j�zykowe s� unikaln� w�asno�ci� cz�owieka, zwi�zan� z wrodzonymi ludziom strukturami m�zgu, kt�rych zwierz�ta nie maj�. Nale�y do niej mi�dzy innymi jeden z najs�ynniejszych lingwist�w, Noam Chomsky. Szko�a �ci�g�o�ci� twierdzi, �e zdolno�ci j�zykowe s� po prostu bardziej wyrafinowanym sposobem komunikacji i w szcz�tkowej formie daj� si� obserwowa� u zwierz�t, w szczeg�lno�ci u naczelnych. Zwierz�ta maj� intencj�, by co� przekaza� u�ywaj�c symbolicznego j�zyka, i chocia� ich zdolno�ci do abstrakcji s� znacznie mniejsze ni� u ludzi to jest to r�nica bardziej ilo�ciowa ni� jako�ciowa. Przedstawiciele szko�y �skokowej� twierdzili, �e nie ma dowod�w na to, by ma�py wykazywa�y co� wi�cej, ni� odruchy warunkowe. W naukach behawioralnych m�wi si� cz�sto o syndromie �m�drego Hansa�, konia, kt�ry potrafi� liczy� i pokazywany by� w cyrku. Dok�adniejsze obserwacje wykaza�y, �e w�a�ciciel nie�wiadomie przekazywa� swojemu koniowi odpowiedzi przyjmuj�c r�ne pozycje cia�a. Nastawienie przedstawicieli szko�y �ci�g�o�ci� do zwierz�t, wyp�ywaj�ce ze szlachetnych w ich oczach pobudek, mo�e ca�kowicie zafa�szowa� wyniki obserwacji. Nawet ma�o inteligentne zwierz�ta, takie jak psy i ptaki, mo�na wytrenowa� tak, by reagowa�y na wiele polece� wydawanych g�osem. Nikt jednak nie twierdzi, �e psy posiadaj� zdolno�ci j�zykowe. Sama reakcja na symbole nie 63 Pochodzenie umys�u wystarczy, bo zwierz�ta mog� by� zdolne do kategoryzacji, lecz nie potrafi� stosowa� regu� gramatyki, stanowi�cych podstaw� zdolno�ci j�zykowych cz�owieka. Krytyka bada� nad szympansami spowodowa�a, �e prac nad uczeniem ma�p mowy w latach 80. prawie zaprzestano. Najwi�kszym talentem j�zykowym w�r�d ma�p jest obecnie Kanzi, urodzony w 1980 roku szympans-pigmej (bonobos). Po raz pierwszy zastosowano w przypadku tych szympans�w now� strategi� uczenia: zamiast uci��liwego uczenia typu szkolnego, polegaj�cego na powtarzaniu skojarze�, uczenie bez nadzoru, spontaniczne, realizowane dzi�ki �rodowisku, w kt�rym przedmioty, czynno�ci i symbole kojarzy si� automatycznie. Pocz�tkowo pr�bowano uczy� w ten spos�b przybran� matk� Kanzi, jednak rezultaty nie by�y zachwycaj�ce. Okaza�o si� jednak, �e ma�y Kanzi, na kt�rego przez kilka lat nikt nie zwraca� uwagi, rozumie du�o wi�cej. W wieku 10 lat Kanzi rozumie ca�kiem z�o�one polecenia przekazywane mu przez s�uchawki (Savage-Rumbaugh, Lewin 1996). Dla zwolennik�w teorii ci�g�o�ci jest to pierwszy naprawd� przekonywuj�cy przypadek, gdy� szympans wydaje si� rozumie� subtelno�ci gramatyczne zwi�zane z szykiem wyraz�w. Na polecenie: �W pokoju obok le�y pomara�cz. Przynie� j�.� Kanzi reaguje od razu, pomimo tego, �e przed nim le�y ju� pomara�cz. Je�li jednak m�wi mu si�: �Przynie� pomara�cz le��c� w pokoju obok� to najpierw patrzy niepewny na le��c� przed nim pomara�cz, pokazuj�c, �e ju� jedn� ma. Kanzi udziela odpowiedzi wskazuj�c symbole na tablicy przy��czonej do generatora mowy. Savage-Rumbaugh opisuje sytuacj�, w kt�rej jeden z ha�a�liwych szympans�w podkrad� jej klucze. Poprosi�a Kanzi, by przyni�s� je do niej a on podszed� do swego kolegi, zamrucza� mu co� do ucha i wr�ci� z kluczami. Pracuj�cy z nim ludzie twierdz�, �e ma poczucie humoru. Obecnie nie ma ju� w�tpliwo�ci, �e w ograniczonym stopniu mowa dost�pna jest r�wnie� szympansom. Komunikacja z nimi nie jest oczywi�cie ograniczona tylko do przekaz�w werbalnych. Inne ma�py naczelne r�wnie� wykazuj� pewne zdolno�ci j�zykowe. Chantek, wa��cy ponad 200 kilo orangutan z Atlanty, zna oko�o 150 symboli a wychowuj�ca go przez wiele lat Lyn Miles twierdzi, �e jest na poziomie 4-letniego dziecka. Wyniki bada� nad u�ywaniem j�zyka migowego do komunikacji z ma�pami znalaz�y interesuj�ce zastosowania w opiece nad dzie�mi autystycznymi. Sprawdzi�: Ralph Holloway, antropolog, Columbia University; Sue Rumbaugh, Georgia State University 1.3.2. Inteligencja spo�eczna Wieloletnie obserwacje szympans�w, goryli i orangutan�w w ich naturalnym �rodowisku zmieni�y nasze wyobra�enie o �yciu tych zwierz�t. Szympansy urz�dzaj� grupowe polowania na ma�e antylopy, dzikie �winie i inne ma�py, porozumiewaj�c si� przy tym mi�dzy sob� i dokonuj�c podzia�u �up�w - wok� stoj�cych najwy�ej w hierarchii ma�p zbieraj� si� pozostaje i wyci�gaj� �apy prosz�c o sw�j udzia�. Polowanie i ochrona terytorium to domena samc�w, zbieranie owad�w i wychowanie dzieci to zaj�cia samic. Dzieci szympans�w przebywaj� przynajmniej przez 8 lat pod opiek� matki i w czasie tego d�ugiego dzieci�stwa ucz� si� wielu zachowa� spo�ecznych. Samice s� bardziej zr�czne w przygotowywaniu narz�dzi, np. oberwanych z ga��zek i li�ci kij�w, kt�re u�ywaj� jako w�dki na termity i mr�wki. Szympansy jedz� a� 300 gatunk�w ro�lin i owoc�w i znaj� r�wnie du�o gatunk�w, kt�re nale�y omija�. Mimika szympans�w i innych ma�p naczelnych jest bardzo bogata - na ich twarzach mo�emy dostrzec zdziwienie, smutek i rado��, strach i gniew. W odr�nieniu jednak od ludzi ma�py nie potrafi� ukry� swoich prawdziwych uczu�. Jedynie 64 Pochodzenie umys�u ludzie dysponuj� specjalnymi nerwami steruj�cymi mi�niami twarzy, pozwalaj�cymi na robienie dobrej miny do z�ej gry. Konrad Lorenz opisa� w 1972 roku swoje obserwacje szympansa, w kt�rego klatce powieszono wysoko banan: Sprawa nie dawa�a mu spokoju i ci�gle ponawia� pr�by dosi�gni�cia banana. W pewnym momencie - trudno to naprawd� inaczej opisa� - jego zmartwiona twarz mu si� rozja�ni�a. Przenosi� wzrok od banana na pod�og� pod bananem a z pod�ogi na skrzynk� w k�cie pokoju i znowu na banana. W nast�pnej chwili wyda� okrzyk rado�ci i zrobi� fiko�ka nad skrzynk� z czystej rado�ci. Ca�kowicie pewny swojego sukcesu przepchn�� skrzynk� pod banan. �aden cz�owiek, prowadz�cy obserwacje, nie m�g�by w�tpi�, �e antropoidy zdolne s� do prze�y� typu �Eureka�! Kanzi bra� r�wnie� udzia� w eksperymentach z robieniem kamiennych narz�dzi, wykonanych przy wsp�pracy paleontolog�w z Indiana University i psycholog�w z Language Research Laboratory z Atlanty na pocz�tku lat 90. Wcze�niejsze badania tego typu z orangutanami pokaza�y, �e w prostych przypadkach mog� one rozbi� kamie� i pos�u�y� si� ostr� kraw�dzi� do przeci�cia sznurka. Ju� pierwszego dnia bada� Kanzi zacz�� docenia� ostre od�amki kamienne i szybko nauczy� si� prawid�owo rozpoznawa� ich ostro��. Obserwuj�c ludzi uderzaj�cych kamieniem o kamie� zainteresowa� si� tworzeniem narz�dzi i po miesi�cu ca�kiem sprawnie rozbija� kamienie by przy ich pomocy rozcina� sznurki na pude�kach ze smako�ykami. Po paru miesi�cach wymy�li� nawet w�asn� technik�: rzuca� kilkukrotnie kamienie o pod�og� rozbijaj�c je na twardych p�ytkach. Kanzi po raz pierwszy zainteresowa� si� rzucaniem przedmiot�w, znajduj�c w tym jaki� cel. Obrobione przez niego kamienie zosta�y por�wnane przez paleoantropolog�w z narz�dziami z epoki Olduwia�skiej tworzonymi przez pierwszych hominid�w. Chocia� zdolno�ci Kanzi do tworzenia narz�dzi uznano za imponuj�ce nie dor�wnuj� one jednak prehistorycznym narz�dziom, przypominaj�c bardziej twory natury ni� celowo zrobione narz�dzia. Badacze wysun�li st�d wniosek, �e narz�dzia wykonane na wcze�niejszym etapie rozwoju pracz�owieka mog� by� zbyt podobne do zwyk�ych kamieni by mo�na je by�o rozpozna�. Wyczucie mechaniki, potrzebne do tworzenia dobrych narz�dzi kamiennych wymaga prawdopodobnie wi�kszej inteligencji ni� maj� obecne szympansy. Doskona�y przyk�ad mo�liwo�ci naczelnych opisuje V. Dr�scher przedstawiaj�c w ksi��ce Regu�a przetrwania klik� pawian�w w ZOO w Bronx (Nowy Jork). Ich zachowanie, polegaj�ce g��wnie na knuciu intryg, nie r�ni si� od zachowania wielu ludzi i potrafi by� niemal r�wnie wyrafinowane. Szef czy te� przyw�dca stada pawian�w wyr�nia si� wielkimi k�ami i d�ugimi w�osami, wyrastaj�cymi mu po przej�ciu w�adzy. Stada zwierz�t maj� wyra�n� struktur� hierarchiczn� i nie inaczej jest u pawian�w. Maj� one bardzo rozwini�te poczucie honoru: ka�dy cz�onek stada przechodz�cy obok w�adcy musi mu salutowa�. Forma tego salutowania zale�y od pozycji w hierarchii i odleg�o�ci z kt�rej patrzy szef: minimum to wystawienie na kr�tko w kierunku szefa ... czerwonych po�ladk�w. Wielkie uszanowanie wyra�a pokorny przykl�k z wyra�nym wystawieniem po�ladk�w, niekiedy pod nos szefa. Jest to gest podporz�dkowania, jak w zezwoleniu na kopulacj�. M�ode samce czyni� podobne gesty przed wp�ywowymi samicami. S� to gesty czysto symboliczne i nie maj� nic wsp�lnego z homoseksualizmem u ma�p, s� raczej wyrazem podporz�dkowania i przyja�ni w ramach hierarchii. Po�o�enie pawiana w hierarchii jest wyra�nie widoczne w czasie iskania. Dla pawian�w to jedna z ulubionych form kontakt�w towarzyskich, rodzaj ploteczek. Faworytki szefa mog� 65 Pochodzenie umys�u go iska� obiema r�kami, wa�ne samce jedn� r�k� a samce z ni�szych warstw jednym palcem. M�odzie�cy nie ciesz�cy si� jeszcze �askami dworu obserwuj� te zabiegi z daleka. Uchybienia etykiecie, nawet drobne uchybienia przy salutowaniu, wymagaj� natychmiastowej kary, inaczej mo�e za�ama� si� hierarchia spo�eczna. Zwierz�ta stoj�ce wy�ej w hierarchii potrafi� kara� ni�sze rang� samym spojrzeniem, kt�re niemal�e zabija: wystraszone pawiany uciekaj� z krzykiem panicznego strachu. Bardziej surow� kar� jest �wycieranie pod�ogi�: spojrzenie i udawanie, �e si� pomiata winowajc�. Najci�sz� kar� jest pogryzienie (zwykle karku) i wyrzucenie poza spo�eczno��. Jak mo�na awansowa� w hierarchii? Oczywi�cie znajduj�c sobie wp�ywowych przyjaci�. Od ko�ca lat 70-tych wiadomo, �e ma�pom naczelnym znana jest wielowarstwowa strategia zawierania sojuszy. Najcz�ciej jest to pomoc przy wykonywaniu jakiego� �atwego zadania, np. bicia s�abszego zwierz�cia. Wsp�lne zwyci�stwo jest najlepsz� recept� na przyja��! Zdarza si� te�, �e sprzymierzone z sob� ma�py b�d� sobie pomaga� je�li wa�niejsza ma�pa napadnie kt�re� z nich, nale�y jednak dobrze rozwa�y� korzy�ci i szans� powodzenia takiego nierozwa�nego kroku. Jest wi�c rzecz� jasn�, �e w ka�dym porz�dnym spo�ecze�stwie powinien by� jaki� ch�opiec do bicia. Pozwala on wy�adowa� si� frustracji poni�anych przez wa�niejsze ma�py osobnik�w1. Zawarte przyja�nie testowane s� przez s�absze osobniki, kt�re podburzaj� swoich nowych sojusznik�w do walki przeciwko niczemu nie winnym ma�pom - pomo�e czy nie? Je�li nie, trzeba szuka� innego sojusznika. Je�li tak - uda�o si�, mo�na przy��czy� si� do kliki. Trzeba oczywi�cie pokaza� swoje uszanowanie starszym cz�onkom tej kliki. Zwierz�ta wydaj� si� zdolne do rozmy�lnego oszustwa. U niekt�rych gatunk�w ptak�w zaobserwowano, i� stoj�ce na stra�y ptaki wydawa�y ostrzegawcze okrzyki pomimo braku niebezpiecze�stwa, by potem samemu zabra� si� za jedzenie. Jest to zachowanie do�� rzadkie, fa�szywych alarm�w by�o jedynie oko�o 10%, dzi�ki czemu zaufanie do systemu ostrzegania mo�e si� utrzyma�. W przypadku ma�p jest to znacznie bardziej wyrafinowane zachowanie. Opisano kilkaset przypadk�w �taktycznego oszustwa� (prace Andrew Whitena i Richarda Byrne z St. Andrews University) na przyk�ad m�odego pawiana, kt�ry czeka�, a� doros�a samica odkopie smakowit� bulw�, a potem wyda� okrzyk, tak jakby znalaz� si� w niebezpiecze�stwie. Jego matka przybieg�a i przep�dzi�a kopi�ca samic�, a m�ody pawian spokojnie zjad� wykopan� bulw�. Jeszcze ciekawszy jest przypadek dw�ch pawian�w, z kt�rych jednego nauczono otwiera� zdalnie pud�o, w kt�rym umieszczono banany. Po dostrze�eniu konkurenta pawian szybko zamkn�� pud�o i oddali� si� udaj�c, �e nie ma tam nic ciekawego. Kiedy konkurent odszed� pawian powr�ci� do swojego pud�a i szybko je otworzy�. Tymczasem konkurent co� podejrzewa� i czeka� w ukryciu, by dobra� si� do schowanych banan�w. Analiza przypadk�w tego typu nie pozostawia w�tpliwo�ci, �e szympansy i pawiany zdolne s� do �taktycznego oszustwa�. Zachowania pawian�w wykazuj� du�o subtelno�ci. Starsze zwierz�, skarcone na oczach m�odzie�ca przez jakiego� wa�niaka potrzebuje odreagowa� swoj� z�o�� i wstyd wi�c dowarto�ciowuje si� bij�c przypadkowego obserwatora. Pawianom nie jest obce poczucie zemsty: zaobserwowano sprytnego osobnika, kt�ry schowany za szefem stroi� do swojego 1 Zdarzy�a mi si� osobi�cie podobna sytuacja w czasie odwiedzin za granic�: m�j lokalny szef uzna�, �e m�j student, kt�ry w tym czasie by� u niego na stypendium, narobi� k�opot�w, wy�adowywa� wi�c swoj� z�o�� na mnie a gdy sko�czy�, powiedzia�: �mo�esz teraz nakrzycze� na studenta, masz jeszcze kogo� pod sob��. Nie mog�em si� oprze� wra�eniu podobie�stwa tej sytuacji do historii pawian�w opisywanej przez Dr�schera i nie mia�em najmniejszej ch�ci na jakiekolwiek �odreagowanie�. 66 Pochodzenie umys�u Rekin �aba ��w Go��b Opos Kr�lik Kot Makak Szympans Cz�owiek wroga g�upie miny i udawa�, �e wyciera nim pod�og�, podczas gdy ten sk�ada� swoje uszanowanie szefowi! Bardzo z�o�one s� r�wnie� obyczaje seksualne ma�p stadnych. Pawianice wchodz�ce w okres rui szukaj� sobie partner�w u m�odszych samc�w, dopiero w szczytowym okresie interesuje si� nimi zwierzchno�� i wtedy m�ode samce musz� trzyma� si� z daleka. Jeden z takich m�odych samc�w zosta� uwiedziony i zaci�gni�ty w ustronne miejsce przez faworyt� szefa. Najwidoczniej kto� jednak szefowi doni�s� o tym, co si� dzieje, gdy� przy�apa� on park� in flagranti. Samica natychmiast podnios�a krzyk zrzucaj�c ca�� win� na swojego partnera: oto gwa�ciciel! Sko�czy�o si� oczywi�cie ci�kim pobiciem i wyrzuceniem z kliki. W tym przypadku m�ody pawian znalaz� sobie sprzymierze�c�w i dokona� przewrotu pa�acowego przep�dzaj�c klas� rz�dz�c�. Takie rewolucje na g�sto zasiedlonych wybiegach dla pawian�w zdarzaj� si� rzadko, raz na dziesi�� lat, i nie przynosz� niczego nowego poza zmian� kliki rz�dz�cej. Nie tylko pawiany wykazuj� tak z�o�one zachowania spo�eczne. Podobne obserwacje prowadzono przez lata nad stadami koczkodan�w zamieszkuj�cych jeden z park�w narodowych w Kenii (Dorothy Cheney, Robert Seyfarth, Univ. of Pennsylvania). Okazuje si�, �e agresywne zachowanie jednego z osobnik�w poci�gn�� mo�e za sob� eskalacj� przemocy, w kt�r� zaanga�owani s� krewni i przyjaciele po obu stronach konfliktu. Ka�da z ma�p nie tylko zna swoje miejsce w hierarchii stada, ale r�wnie� wie, kto jest jej sprzymierze�cem, a z kim nale�y walczy�. Odczytanie skomplikowanych powi�za� wymaga sporej dozy inteligencji spo�ecznej a ma�py b�d�ce wysoko w hierarchii musz� by� zr�cznymi politykami. Osi�gni�cie sukcesu wymaga zdolno�ci do przewidywania zachowa� wszystkich cz�onk�w stada. Mo�na uzna�, �e �ycie spo�eczne w grupach hominid�w by�o jeszcze bardziej skomplikowane i stwarza�o silny nacisk selekcyjny sprzyjaj�cy rozwojowi inteligencji. Ambicje, pragnienie w�adzy, poczucie wa�no�ci, obraza, zemsta, podlizywanie si�, soju 67 Pochodzenie umys�u sze... Zachowania, kt�re opisa�em powy�ej, maj� swoje �r�d�o w strukturach m�zgu, kt�re nie r�ni� si� prawie wcale u ludzi i u zwierz�t, w �r�dm�zgowiu. Zasadnicze r�nice dotycz� tylko kory nowej, a zw�aszcza jej p�at�w czo�owych pozwalaj�cych na my�lenie abstrakcyjne i racjonalne. Chocia� spo�ecze�stwo, w kt�rym �yjemy, nie ma nic wsp�lnego z polowaniem i d�ungl� nie u ka�dego cz�owieka my�lenie racjonalne jest dominuj�cym typem my�lenia ... Opisywano wiele przypadk�w ma�p bawi�cych si� w lepienie za pomoc� gliny czy malowanie na p��tnie - dotyczy to zreszt� r�wnie� innych ssak�w, np. s�oni. Pojawienie si� w 1967 roku ksi��ki �Naga ma�pa� Morrisa, por�wnuj�cej zachowania cz�owieka ze zwierz�cymi i podkre�laj�cej biologiczn� stron� naszej natury, by�o kolejnym krokiem na drodze do zniesienia antropomorficznego pogl�du na �wiat. Nie ma w�tpliwo�ci, �e zwierz�ta maj� umys�y, a ich spos�b prze�ywania rzeczywisto�ci jest tym bardziej zbli�ony do naszego, im bli�sze s� nam w �a�cuchu ewolucji. Jednak�e nawet w przypadku ludzi mamy trudno�ci z wzajemnym zrozumieniem. W przypadku wymar�ych kultur potrafimy czasami odczyta� staro�ytne teksty, lecz trudno jest zrozumie�, jakie by�o ich prawdziwe znaczenie2. R�wnie� i w dzisiejszych czasach umys� Chi�czyka czy Japo�czyka znacznie r�ni si� od umys�u ludzi wychowanych w naszej kulturze. 1.3.3. Umys� ma�p Bardzo interesuj�ce eksperymenty z szympansami opisa� psycholog Gordon Gallup (1977). Cztery szympansy bawi�y si� lustrami. Po paru dniach zacz�y rozpoznawa� siebie w lustrze, z zainteresowaniem ogl�da� swoje niewidoczne cz�ci cia�a, d�uba� w z�bach i robi� miny. Aby przekona� si�, czy naprawd� rozpoznaj� siebie w lustrze pomalowano im w czasie snu czo�o lub ucho. Po obudzeniu i zobaczeniu si� w lustrze szympansy natychmiast zacz�y �ciera� plamy ze swojego cia�a. Obw�chiwa�y te� palce dotykaj�ce plam i uwa�nie ogl�da�y si� w lusterkach poszukuj�c zmian w swoim wygl�dzie. Szympansy, kt�re nie mia�y do�wiadcze� z lustrem nie kojarzy�y odbicia i plam ze sob�. Dzieci do oko�o 18 miesi�ca �ycia te� nie s� zdolne do takich skojarze�. Podobnego zachowania mog� nauczy� si� orangutany, ale gibbony czy inne ma�py nie nale��ce do naczelnych nie s� zdolne do tego typu reakcji. Co ciekawe rezultaty eksperyment�w z gorylami nie s� tak jednoznaczne. Testy te wydaj� si� �wiadczy� o posiadaniu wewn�trznej reprezentacji samego siebie w umys�ach szympans�w i orangutan�w. Prowadzone obecnie badania maj� na celu wykazanie, czy i do jakiego stopnia ma�py mog� sobie wyobrazi� sytuacj� z punktu widzenia innej ma�py, na przyk�ad opisa� to, co ona widzi wygl�daj�c przez okno. Eksperymenty prowadzone przez Daniela Povinelli, z New Iberia Research Center w Luizjanie zdaj� si� �wiadczy� o takiej mo�liwo�ci. Szympans nauczony wsp�pracy z cz�owiekiem szybko zrozumia�, �e wymaga si� od niego odwr�cenia r�l. Szympansica Sheba z Chim Center, Ohio State University, obserwuj�c chowanie puszki z napojem w miniaturowym modelu pokoju potrafi bez trudu odnale�� puszk� w prawdziwym pokoju. Sheba potrafi te� dodawa� i odejmowa� banany chowane do pude�ka, wskazuj�c przy tym odpowiednie cyfry. Bez w�tpienia ma�py naczelne zdolne s� do empatii. Washoe przeskoczy�a przez p�ot elektryczny by uratowa� ton�cego w bagnie szympansa. Nauczona j�zyka migowego Tania pokazywa�a �szybko, szybko, chod� tu, boli, szybko� widz�c komara na nodze swojej opiekunki. Obserwowano te� szympansa usi�uj�cego gwa�townie zwr�ci� uwag� swojego kolegi w innej klatce, do kt�rej zbli�a� si� cz�owiek ze strzykawk� (S. Boysens) � ma�py podobnie jak dzieci, nie lubi� szczepie�. Szympansica 2 Pod koniec 1994 roku ze zdumieniem wys�ucha�em wyk�adu anglika�skiego biskupa, prof. Ninhama, kt�ry stwierdzi�, �e g��wn� trudno�ci� w interpretacji Biblii jest nasza niezdolno�� do zrozumienia znaczenia, jakie nadawali s�owom wychowani 2000 lat temu w greckiej tradycji �ydzi. 68 Pochodzenie umys�u Ai uk�ada liczby pokazywane na ekranie w wzrastaj�cej lub malej�cej kolejno�ci. Zdolno�ci matematyczne przydatne s� w naturalnych warunkach przy ocenie liczby wrog�w i sprzymierze�c�w u ma�p stadnych. Na wolno�ci szympansy �yj� w stadach licz�cych do 50 osobnik�w. Struktura spo�eczna tych stad jest skomplikowana, mo�na w nich wyr�ni� mniejsze podgrupy trwaj�ce przez kilka dni. Stada rzadko spotykaj� si� ze sob�. Przy okazji takich spotka� mo�e doj�� do wymiany m�odych samic, w tym m�odych matek. Sprzyja to utrzymywaniu dobrych stosunk�w pomi�dzy stadami. Dzieci sp�dzaj� kilka lat u boku matek. Rodze�stwo bawi si� razem i jest do siebie przywi�zane, starsze rodze�stwo mo�e po �mierci matki zaopiekowa� si� m�odszym. Spos�b zbierania po�ywienia szympans�w podobny jest do ludzkich kultur my�liwsko-zbierackich. Doros�e samce poluj� tylko na ma�e zwierz�ta, ta dzia�alno�� dostarcza im jednak wielokrotnie mniejszego procentu kalorii ni� ludziom. Zachowanie szympans�w w trakcie polowania ujawnia z�o�ony spos�b komunikacji za pomoc� gest�w i spojrze�, oraz synchronizacj� dzia�a�. Zdobycz dzielona jest zbiorowo, a s�absze zwierz�ta prosz� o dary. Jedz�ce samce dopuszczaj� inne do swojego po�ywienia a nawet potrafi� oderwa� kawa�ki i da� je innym. W wyj�tkowych przypadkach pomi�dzy stadami szympans�w mo�e doj�� do walki o terytorium a nawet ca�kowitej eksterminacji s�abego plemienia. Zabijanie nie jest jednak dla nich �atwe i wymaga wielogodzinnego wysi�ku. Do obrony mog� u�ywa� kij�w lub rzuca� (bardzo nieprecyzyjnie) kamieniami. Do wybierania termit�w u�ywaj� oskubanych z li�ci ga��zi, mog� te� u�y� gar�ci li�ci by wybra� wod� z zag��bienia, a nawet podwa�y� kijem wieko pude�ka wykorzystuj�c zasad� d�wigni. S� to zachowania przekazywane kulturowo, wyuczone dzi�ki na�ladownictwu, odmienne w r�nych grupach szympans�w. [por. kulturowo uwarunkowane zachowania u zwierz�t � �wiat Nauki 2001?] Chocia� pod wieloma wzgl�dami umys� antropoid�w przypomina umys� cz�owieka i mo�na im przypisa� pewn� samo�wiadomo�� to nie si�ga ona �wiadomo�ci w�asnej �mierci. Samice ma�p przez kilka dni potrafi� nosi� zmar�e niemowl�ta zanim ich nie porzuc� (podobnie zachowuj� si� delfiny, wypychaj�c martwe zwierz�ta na powierzchni�), wydaj� si� przy tym zdezorientowane. Nie wida� u nich objaw�w wsp�czucia dla matki, kt�ra straci�a niemowl�, nie obserwuje si� zachowa� �wiadcz�cych o szacunku dla zmar�ych, w�a�ciwym praludzkim przodkom. D�ugo�� �ycia szympans�w w niewoli mo�e si�ga� 60 lat. Jednak�e wiele stereotypowych zachowa� ma�p jest bardzo podobnych do zachowa� ludzi. Obserwowano �wynalazki�, kt�re czyni�y ma�py na wolno�ci, np. makaki w Japonii. Jeden z nich nauczy� si� oddziela� zbo�e od piasku, rzucaj�c gar�cie na wod� i zbieraj�c p�ywaj�ce zbo�e. Jedynie m�ode makaki zdolne by�y podchwyci� ten pomys� i wiedza ta przesz�a w kolejnych pokoleniach na wszystkie ma�py mieszkaj�ce na wyspie! Podobnie by�o z u�ywaniem kija do podwa�ania wieczka u szympans�w. Mo�na wi�c m�wi� o ich ewolucji kulturowej. Przy odpowiedniej stymulacji mo�emy sobie wyobrazi� szybk� ewolucj�, w skali kilkuset lat, w kierunku u�ywania j�zyka u ma�p naczelnych. Temat ten nale�y jednak na razie do sfery fantazji. Dawkins (1996) przytacza r�wnie� przyk�ad ewolucji pie�ni ptak�w, b�d�cej wynikiem pomy�ek m�odych ptak�w w czasie na�ladownictwa, powtarzania czy ��czenia fragment�w istniej�cych pie�ni. Jaki jest status ma�py jako osoby? Po malajsku �orangutan� to �le�ny cz�owiek�, niekt�re kultury nie traktuj� wi�c ma�p pogardliwie (samo s�owo �ma�pa� jest w naszej kulturze obra�liwe). W ostatnich latach bardzo uaktywni�y si� grupy walcz�ce o prawa dla zwierz�t. 69 Pochodzenie umys�u Procesy zmiany �wiadomo�ci na skal� spo�ecze�stw zachodz� jednak bardzo powoli (wystarczy przypomnie� niewolnictwo czy upad�y zupe�nie niedawno apartheid), nie nale�y si� wi�c spodziewa� uznania praw ma�p czy innych zwierz�t do �ycia w najbli�szych latach. Ruch ten przybiera jednak na sile i na pocz�tku lat 90. r�wnie� w Polsce mo�na by�o zaobserwowa� wyra�n� zmian� stosunku do zwierz�t. Pojawi�y si� nawet rozwa�ania teologiczne o tym, czy zwierz�ta maj� dusz� (podobno maj� mie�, ale �mierteln�, cokolwiek to mo�e znaczy�). Do niedawna kwestionowano prawo ludzi o odmiennym kolorze sk�ry do nie�miertelnej duszy (Biblia nie wspomina o czerwonosk�rych), a w dalszym ci�gu nie brakuje szowinist�w, kt�rzy w swojej grupie etnicznej widz� ukoronowanie wszelkiego stworzenia. Gdyby przetrwa�o wi�cej form po�rednich pomi�dzy cz�owiekiem wsp�czesnym a pracz�owiekiem prawdopodobnie w dalszym ci�gu istoty te czeka�y by na uznanie ich prawa do �ycia. Masowy ruch obrony zwierz�t jest nowym elementem w kulturze europejskiej. W kr�gach kultury buddyjskiej (Chiny, Azja P�d-Wschodnia, Korea, Japonia) jedno�� cz�owieka i przyrody, w tym i �wiata zwierz�t, by�a podkre�lana od dawna. Miejmy nadziej�, �e �wiadomo�� jedno�ci natury b�dzie si� umacnia� a rabunkowy stosunek cz�owieka do przyrody ulegnie zmianie. Mi�dzynarodowa organizacja The Great Ape Project stawia sobie za cel uchwalenie przez ONZ prawa do �ycia i wolno�ci osobistej dla ma�p naczelnych. Silny na �wiecie ruch przeciwnik�w wiwisekcji i u�ywaniu zwierz�t w celach do�wiadczalnych doprowadzi� do referendum w tej sprawie w Szwajcarii. Cz�sto organizowane s� demonstracje i rozklejane plakaty nawo�uj�ce do przerwania takich bada�. Zwolennicy tego ruchu twierdz�, �e zamiast wykonywa� do�wiadczenia na zwierz�tach mo�na hodowa� kultury bakteryjne i na nich sprawdza� skuteczno�� nowych lek�w! Zalecaj� te� symulacje komputerowe zamiast bada� do�wiadczalnych. Jest to, niestety, ewidentna bzdura - nie potrafimy zrobi� nawet symulacji proces�w w pojedynczej kom�rce, reakcje kultur bakteryjnych nie maj� wiele wsp�lnego z reakcjami organizmu. Nale�y si� oczywi�cie stara� o zmniejszenie cierpie� zwierz�t i likwidacj� bezsensownych bada� w tej dziedzinie (np. dla potrzeb wojska). Anestezj� zwierz�cia stosuje si� prawie zawsze ze wzgl�d�w jak najbardziej praktycznych - cierpienie powoduje wydzielanie si� substancji zmieniaj�cych wyniki eksperymentu. Ekstremi�ci w imi� mi�o�ci do laboratoryjnych myszek wysadzaj� w powietrze laboratoria badawcze. Przyj�cie takiej postawy zahamuje rozw�j medycyny i mo�liwo�ci testowania nowych lek�w. Oczywi�cie, wzrusza nas widok cierpi�cych zwierz�t. Jednocze�nie �adnie zapakowane mi�so w sklepie nie wywo�uje �adnych skojarze�, chocia� i pod tym wzgl�dem stosunek cz�owieka do zwierz�t si� zmienia. Liczba wegetarian si�ga w niekt�rych krajach europejskich kilkunastu procent. Bardzo interesuj�ca hipoteza dotyczy j�zyka u�ywanego przez delfiny. Jak wiadomo pos�uguj� si� one sonarem interpretuj�c odbite fale ultrad�wi�kowe. Ten aktywny spos�b �widzenia� �wiata nasuwa mo�liwo�� komunikacji przy pomocy obraz�w. Sygna�y wysy�ane do innych delfin�w przypominaj� swoj� struktur� sygna�y odbierane przez ich sonar. By� mo�e delfiny potrafi� wi�c w bardziej bezpo�redni spos�b ni� ludzie przekazywa� sobie nawzajem tre�� swoich my�li - porozumiewanie przy pomocy s��w jest w por�wnaniu z takimi mo�liwo�ciami sposobem do�� prymitywnym. Stada orek r�wnie� pos�uguj� si� j�zykiem, co wi�cej stwierdzono, �e r�ne stada �eruj�ce u wybrze�y Ameryki Po�udniowej pos�uguj� si� r�nymi dialektami w czasie polowania. Mo�liwo�ci ptak�w - art. Z wiedzy i �ycie 11/97, sprawdzi� "ptaki mimetyczne" lub autor�w cytowanych bada�. 70 Pochodzenie umys�u 1.4. Ewolucja pracz�owieka Teoria ewolucji jest pasjonuj�c� dziedzin� wiedzy, rozwijaj�c� si� w ostatnich latach dzi�ki odkryciom biologii molekularnej i komputerowym symulacjom uk�ad�w samoorganizuj�cych si� bardzo szybko, nie mam tu jednak miejsca na jej rozwa�anie (ksi��ki Dawkinsa stanowi� doskona�e wprowadzenie do teorii ewolucji). Ewolucja nie jest jedynie spraw� odleg�ej przesz�o�ci. Czynnikiem sprzyjaj�cym selekcji naturalnej jest cz�sto sam cz�owiek. Wystarczy pomy�le� o zdumiewaj�cej r�norodno�ci gatunk�w ps�w, powsta�ych zaledwie w ci�gu paru tysi�cy lat. Kiedy patrzymy na wielkiego doga i malutkiego pinczerka lub jamnika a� trudno uwierzy�, �e ich praprzodek zosta� udomowiony nie tak dawno temu. W Japonii do tej pory przetr

O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!