Strona 1 Tr och o m nie (22- 11- 2003 14:10) Nazywam si Jacek Jó wiak, w int ernecie pos uguj si nickiem j aj , m am 46 lat i wygl dam j ak na zdj ciu obok. Z w ykszt a cenia j est em pedagogiem od nauczania pocz t kow ego, ale w t ym fachu raczej si nie spe ni em . Od blisko 20 lat j est em wi c dziennikarzem . G ów nie prasow ym , cho m am za sob epizody t elew izyj ne. Pracowa em w Walce M odych, w Nowej Wsi, w Prawie i yciu, w Konfront acj ach, Expressie Wieczornym i chyba we wszyst kich ist niej cych m iesi cznikach w dkarskich. Bywalem i prostym reporterem interwencyjnym i redakt orem naczelnym , prowadz cym , kierownikiem dzia u report a u - zawodowo t e y em szybko i int ensywnie. Moj e t ekst y m o na znale w archiwach rozmaitych gazet - od prasy lokalnej , spo eczno- prawnej, przez pism a kobiece, a po hobbyst yczne periodyki w dkarskie. Nie t ylko t ekst y - t ak e zdj cia, bowiem zazwyczaj samodzielnie dost arcza em do swoich t ekst ów autorski serwis fotograficzny. W m i dzyczasie napisa em t e kilka ksi eczek i ksi ek, przede wszyst kim w dkarskich, aczkolwiek j est w m oim dorobku i zbiór report a y i t om ik wierszy. Lubi pisa , t ak si z o y o, e m og z pisania ( niest et y, nie z sam ego) j ako si ut rzym a . Bodaj od roku 1998 zafascynowany j est em int ernet em , wi c t worz ró ne serwisy, t ak e rozm ait e zarobkowe paskudzt wa. Na zasadzie sam ouct wa param si t e grafik oraz DTP, co niekiedy t ak e przynosi m i j akie dochody i sporo rado ci. Fot ografowa em od zawsze, a j u na pew no od pierwszej kom unii, kiedy dost a em w prezencie dwuobiekt ywow lust rzank St art 66, kt ór do dzisiaj wspom inam z rozrzewnieniem . Miewa em - bo taka jest kolej rzeczy - w asne Zenit y, Praktiki, Exact y, Minolt y, Canony i Olym pusy. Pot em m iewa em w redakcj ach rozm ait e Nikony, rednioform at owe Pent axy i inne aparat y. Zdarzy a m i si naw et j aka indywidulana wyst aw a fot ografii z bia oruskiej cz ci zakazanej st refy wokó Czarnobyla, kilka fotogram ów uda o m i si wepchn na ró ne wyst aw y t em at yczne, g ównie o charakt erze report erskim . Tak naprawd j ednak fot ografia pasj onowa a m nie do momentu, w którym w polskiej prasie zmieniono czarno- bia y st andard na kolor i sko czy y si d ugie pobyt y w ciem ni i w asnor czne wypieszczanie ka dej odbit ki. Czas digilabów przet rwa em na st at usie obowi zku - po prost u robi em zdj cia do swoich t ekst ów, oddawa em j e odpowiedzialnem u za zaniesienie ich do w ywo ania i na t ym spraw a si ko czy a. Jako nie sat ysfakcj onowa m nie t aki przerwany, niepe ny proces fot ograficzny, a na obróbk koloru nie m ia em ani pieni dzy, ani czasu, ani ch ci. A pot em przyszed czas fot ografii cyfrowej , kt óry przywróci m i m o liwo pracy nad zdj ciem od skom ponowania kadru przed wci ni ciem spust u m igawki, po wy cznie Photoshopa, GIMP- a czy innego program u graficznego. Pasj a powróci a, cho nie od razu i nie w pe nym nasileniu. Fot ografowa em pierwszym i Kodaczkam i, Mia em j akie Casio, a pot em nast a czas Canona Powershot Pro 70 i wów czas wzi o m nie na ca ego. Fot ografowa em t e Olym pusam i, m ia em krót ko Fuj ifilm S602, kilka kom pakcików t ypu Dupt ekSrupt ek. Przez m oj e r ce przesz o j ednak - czasem przez kilka godzin, niekiedy przez par dni, a nawet t ygodni - kilkana cie ró nych cyfraków, od kom plet nych " m a piat ek" po lust rzanki cyfrowe z górnej pó ki. Strona 2 Jednak fot ografia cyfrowa przez t e kilka lat st anowi a dla m nie " drug pasj " i st anowi a przede wszyst kim okazj do dokum ent ow ania m oj ego zafascynowania w dkarst w em i przyrod . Nale j ednak do ludzi, kt órzy lubi i pot rafi si uczy i lubi wiedzie co robi , st d i drugiem u m oj em u hobby po wi ca em sporo czasu i wysi ku. W rezult acie uda o m i si znale wydawc dla ksi ki opowiadaj cej o cyfrowej fot ografii, o fot ografow aniu w asnych pasj i i fascynacj i... Nam ówi em wydawnictwo na eksperyment - czyli na pisanie ksi ki online [ o t ym m o na poczyt a => tutaj] , na oczach przysz ych czyt elników ( m am nadziej ) wersji papierowej. I tak ot o wiat m i si przewróci , wielkie pasj e zam ieni y si m iej scam i i j ak j eszcze niedawno by em fot ografuj cym w dkarzem , t ak t eraz st a em si w dkuj cym fot ografem . Jak s dz , wszyst ko t o gdzie od pocz t ku ska one j est t m oj nieszcz sn pedagogik i t ym nauczaniem pocz t kowym . I z t ego w szyst kiego w a nie narodzi o si Fot oHobby, kt órem u w chw ili obecnej po wi cam ca y swój w olny czas, a nawet kradn t en czas z innych zaj , kt órym i powinienem si zaj m owa . I taka jest moja historia... Wit am , chodz od paru dni po ró nych st ornach o fot ografow aniu chc c co zrozum ie z t ej szt uki i nauczy si j ak nie robi cho by podst aw owych b dów. Tyle j est now ych t erm inów ( dla m nie) i porad kt orych nie rozum iem , e a m nie g owa boli. Od dw óch t ygodni m am OLKA c- 50 ( j u wiem co lub kt o t o j est ) i pierw sze nieudane zdj cia. Wcze niej ze zdj ciam i nie m ia am wiele wspólnego, bo zdj eciem nie m o na nazwa czego co si sam o zrobi o po naci nieciu guziczka i na odbit ce by o m ilim et rowe, nieost re i t o w rogu. Chc si nauczy ale sie m cz . Ciekawe co zw yci y. Ju w iem , e lepiej zbyt nio nie przesadza w kadrowaniu i zm ienianiu rozmiarów przed oddanie do labu, i chyba czasem zdj ecia z r ki nie bardzo wychodz bez lam py, ale nie wiem czem u t ak dr m i r ce ( bo t o chyba z t ego powodu m am nieost re zdj cia) , i czem u czasem nie m og z apa t ej ost ro ci, naj cz ciej przy makro ale nie t ylko. Wszyst ko wiec przede m n . Wys a dyt ko, * 2- 02- 2004 * 22:02 Witam, \ Wys a dyt ko, * 2- 02- 2004 * 22:02 No t o dziekuj za m i odpowied : ) Digilaby t o naj lepsze rozwiazanie dla am at orów cyfry. Zdj cia s w ykonywane na norm alnym fot o papierze w normalnej chem ii, j ako i t rwa o j est w i c lepsza niz z drukarki a cena porownyw alna z norm alnym i odbit kam i ( ok.60gr za poczt ów k ) . Co do poligrafów - j ak pisa em produkuj niew ielk ilo densyt om et rów w a nie poligraficznych, wi c m am st a y kont akt z kilkunastoma drukarniami w okolicy. Prosz m i wierzy , t o e kt o posiada drukarni , nie j est adnym wska nikiem posiadania wiedzy. Spo ród wszyst kich znanych m i \ 'poligrafów\ ' znam t ylko j ednego kt óry w ie j ak dok adnie m a si RGB do CMYKa a te oba do LABa. Pozost ali uw a aj e t aka wiedza j est im do niczego nie pot rzebna. Wi kszo z nich nawet dok adnie nie w ie do czego s u y t aki densyt om et r. Wi kszo ludzi kt órych znam i m aj obecnie drukarnie, dawniej zaj m owali si handlem \ 'lewymi\ ' kasetami audio, Strona 3 drobnym handlem it p. To e ich upór przy 300dpi nie m a sensu bardzo at wo udowodni - prosz zam ówi sobie reklam t ablicow przy drodze o wym iarach 4x7 m et rów. I co? B d da zdj cia 4x7 m et rów w 300dpi??? Rozdzielczo w dpi powinna by dopasowana do rozm iarów wydruku, m o na da 300dpi dla A4, dla A3 wyst arczy 200 a dla kalendarzy w form acie B1 czest o u ywa si 150dpi a nawet m niej . Kiedy drukuj co dla siebie m am prost zasad - j a dykt uj warunki, oczywiscie na sw oj odpowiedzialno i nie pytam poligrafów j ak i co m am robi . Wys a Alex, * 1- 12- 2003 * 12:12 Mam na im i Jacek... Od sam ego st art u t ej st rony pisa em , e bardzo licz na pomoc i uwagi tych, kt órzy b d czyt ali. Za wszyst kie uwagi - j e eli nie st araj si one zdezawuowa m oj ej pracy okre leniam i w rodzaj u * dawno t akich bzdur nie czyt a em * - j est em bardzo wdzi czny i odbieram j e j ako ch pom ocy. Na pewno wszystkie komentarze czytam bardzo starannie i bez *artystowskiego* oburzenia i zaperzenia - t o pozost awiam m odym kolegom po piórze. Twoj e uwagi, po raz zreszt drugi, przeczyt a em bardzo uwa nie. Po pierw szym kom ent arzu, spraw skonsult owa em z poligrafam i ( niespecj alnie int eresuj m nie digilaby) i oni w ci si upieraj przy st andardzie 300 dpi. Maj do t ego prawo, bowiem t o oni przygot owuj ksi ki i gazet y do druku. Co do meritum sprawy - pisa em sw oj ego czasu na p.r.f.c, e przygot ow ywali m y kolorowe ok adki A4 ze zdj robionych z Canona PowerShot 70 Pro, kt óry m ia 1,6 Mpx i by y one w iet ne. Jak zapew ne zauwa y e , j est em dopiero na pocz t ku budow y t ego serw isu. Na podst awie t akich uwag, j ak Twoj a, b d m óg powoli t ekst y poprawia , aczkolwiek akurat nie wiem, czy kryt ykowane przez Ciebie rozdzia y... W za o eniach i serwis, i ksi ka - na tym etapie - jest raczej dla tych, którzy zaczynaj swoj przygod z fot ografi cyfrow i przekonyw anie ich, e s w st anie przygot owa fot ografi do druku j est m oim zdaniem nieporozumieniem. Jeszcze nie raz b d m ia okazj pokaza - t ak e prakt ycznie - jakie cuda dadz si robi w program ach graficznych, na pewno t e poka int erpolacj e wykonan na przyk ad przez Pixi 2 czy inne czarodziej skie program y. Dzisiaj by em na spacerze w azienkach. Na 50 spot kanych fot ografuj cych nie by o nikogo z aparat em analogowym . Jest em g boko przekonany, e ogrom na wi kszo nigdy nie wyj dzie poza firm ow y soft ware, kilku z nich m o e si gnie po I nfan View czy ACDSee i dla t ych ludzi t aj em nice ustawiania k t ów rast ra i program owe int erpolacj e pozost an spraw kom plet nie niepot rzebn i nic ich nie obchodz c . Dla nich st wierdzenie poligrafa, e pot rzebuj e rozdzielczo ci j ak wy ej , b dzie wyrokiem ost at ecznym . Ci, kt órzy b d dalej ledzi t en serwis, b d wiedzieli, e zdj cia dadz si w yprowadzi do druku t ak e z inn rozdzielczo ci - ale to na pewno nie na etapie czytania specyfikacji i wybierania aparatu do kupienia. W ka dym razie naprawd bardzo si ciesz , e chcia o Ci sie napisa t aki d ugi kom ent arz. Zapewniam Ci , e nie pozost aj em y - wbrew pozorom - w sporze. Strona 4 Wys a Jacek Jozw iak, * 30- 11- 2003 * 21:11 Witam. Jestesmy w podobnym wieku, ja mam 43 lata. Fotografia zajmuje sie od szkoly podst aw owej , zaw odowo od 17 lat . Pracowa em w ciem ni przy recznej obrobce zdjec kolorowych na papierze Fotoncolor6 z negatywow NC19 i 21, i przeszedlem wszystkie etapy laboratoryjne i fotograficzne - reportaz, studio, reklama itd. Poniewaz druga moja pasja od szkoly podstawowej byla elektronika a pozniej takze informatyka wiec do dzisiaj zajmuje sie drobna produkcja opracowanych przez siebie urzadzen jak analizatory barw, densytometry itd. Fotografia cyfrowa polaczyla obie moje pasje - fotografie i elektronike. Poznalem doglebnie teorie swiatla, barw, teaorie obrazu cyfrowego i jego obrobki, bralem udzial w projektowaniu laserowej glowicy naswietlajacej dla minilabow cyfrowych itd. Zajmuje sie takze typowa grafika komputerowa oraz 3D - glownie w 3D Maxie. Robilem grafiki 3D dla takich firm jak TPSA, Alpinus, Manfrotto (caly ostatni ich katalog zawieszenia tel studyjnych) i bardzo wiele innych. Moje bardziej \ 'artystyczne\ ' wyczyny publikowane byly w czasopismach o grafice jak GFX, co roku wydaje takze kalendarz 14to kartkowy ktory sprzedaje glownie w USA, Belgii, Japonii itp. Mysle wiec ze posiadam odpowiednia wiedze o fotografii cyfrowej oraz pokrewnych dziedzinach jak technologie tu stosowane. Niestety, nie zgadzam sie w wielu punktach Pana wypowiedzi. Ostatnio najbardziej denerwuje mnie to nieszczesne powtarzanie w wielu nawet autorytatywnych artykulach ze dobrej jakosci zdjecie otrzymuje sie po przeliczeniu pixeli aparatu na format zdjecia w 300dpi. Te 300 dpi dziala na mnie jak przyslowiowa czerwona plachta - ktos cos takiego kiedys wymyslil i teraz wszyscy - jeden za drugim to powtarzja, wzajemnie na siebie sie powolujac. Otoz - 300dpi to wartosc przyjeta w poligrafii, dla druku o jakosci odpowiedniej dla czasopism gdzie zdjecia oglada sie z odleglosci 50 cm czytajac czasopismo. Nie ma to zadnego zwiazku z fotografia w ogolnym pojeciu. Wydawcy zadaja do publikacji plikow o takiej rozdzielczosci, ale wykonujac normale powiekszenia w celu prezentacji w galerii, te 300 dpi nie ma zadnego sensu. Jezeli przy opisie aparatu cyfrowego czesto spotykam stwierdzenie ze z danej rodzielczosci mozna otrzymac zdjecie o jakosci fotograficznej (co za kretynskie okreslenie) do wielkosci 17x20cm (no bo 300dpi) to moge stwierdzic tylko jedno - nastepny przyglup powtarza jak malpa bo nie zna podstaw tearii - a powinien. takie ograniczenia nie istnieja. Z 4 Megapixli mozna uzyskac bardzo przyzwoite zdjecie 30x40, albo 50x70 - bo takich zdjec nie oglada sie z 50 cm. Jezeli jakies zdjecie z pliku cyfrowego wyglada przy formacie 13x18 lepiej niz z negatywu (ostrosc, widocznosc szczegolow itp), to bedzie lepiej wygladalo przy kazdym innym, doeolnie wiekszym formacie! Powiekszajac zdjecie z negatywu lub z pliku cyfrowego zadne inne, tajemnicze zjawiska nie zachodza! Jest tylko jedna, drobna roznica - obraz cyfrowy sklada sie z pixeli rownej wielkosci i rowno poukladanych. Powiekszenie bez interpolacji powoduje powstanie widocznej siatki kwadratowych pikseli proporcjonalnie do powiekszenia, ale dlatego wlasnie stosuje sie interpolacje - wypelnianie brakujacych miejsc pikselami o posrednich wartosciach i nastepuje wygladzenie obrazu. Nawet nie trzeba grzebac w Photoshopie - wszystkie nowoczesne digilaby robia interpolacje automatycznie podczas naswietlania. Powiekszenie w formacie np. 30x40 z dobrego 6cio megapikselowego aparatu np. canona 10D da znacznie lepszy obraz niz wykonane z sredniej klasy negatywu maloobrazkowego, Strona 5 wywolanego w typowej, sredniej jakosci chemii (gdzie sa jakies laboratoria referencyjne?) i powiekszone sredniej klasy labem z zakurzonym i niezbyt dobrze wyostrzonym obiektywem. Czasem naprawiam takie maszyny czy wywolywarki w pobliskich firmach i wiem cos o tym. Pozdrawiam A.M. 0. Moja Minoltka D 7Hi (27- 10- 2003 17:06) Zawsze bardzo szybko przywi zywa em si do ka dego aparat u, na j akim przychodzi o m i pracow a . Nie m ia o znaczenia, czy by a t o rozklekot ana Prakt ica z " Walki M odych" , czy Nikon F90 ze " wiat a Spinningu" albo rednioform at owy Pent ax z " WW" ... Podobnie szybko i z pe nym zaanga owaniem zakochiwa em si w m oich analogowych Prakticach, Minoltach, Canonach, a nawet Zenit hach i Kij evach. Lubi em t e poprzednie swoj e cyfrówki - Canona Power Pro 70 i Olympusa 3040. Lubi em pewnie dlat ego, e dwie dziesi t ki lat t em u profesjonalni fot oreport erzy, z kt órym i m ia em szcz cie pracowa w j ednej redakcj i, nauczyli m nie rzeczy naj wa niej szej dla kogo , kt o próbuj e robi zdj cia - m o liwie dog bnego zaznaj om ienia si z posiadanym aparat em i wykorzyst ywania pe ni j ego m o liwo ci. Mo e dlat ego - cho zaczyna em od pe nych m anuali i w ci lubi ust awia w szyst ko r cznie - st aram si korzyst a z aut om at yki, elekt roniki i wszyst kich w ynalazków, kt óre u at w iaj ycie i rozszerzaj m o liwo ci. Bardzo lubi fot ografow a ludzi i sytuacje, doceniam w i c t e w szyst kie aut ofokusy, pom iary w iat a i elekt roniczne ust awianie czasu ekspozycj i. Wci j ednak - zdarza si t o do cz st o - zabieram na fot ograficzne w ypraw y r czny wiat om ierz radzieckiej produkcj i i z rzadka wyj m uj go z dna t orby. Fotografia jednak, t ak m i si przynaj m niej w ydaj e, t o t ak e ( a niekiedy przede wszyst kim ) dobry refleks, szybka decyzja i pozostawienie na lepsze czasy zabawy pokr t am i. Dot yczy t o szczególnie kogo , kt o zdj cia robi przy okazj i ustawiania innego hobby - a tak jest w moim przypadku. Eskapady wy cznie z aparat em , czyst e plenery fot ograficzne zdarzaj si niecz st o, aparat z regu y t owarzyszy m oim w dkarskim w drówkom ... Z Minolt Dim age 7Hi wy udzon u ród a zaprzyj a niam si od niedawna. Strona 6 Nie j est t o proces szczególnie m udny, j ako e w kilku redakcj ach m ia em niew t pliw przyj em no pracy na sprz cie t ej firm y i zd y em pozna aparat y analogowe od "lustrzanek- idiotek" , do kt órych wk ada o si kart y program uj ce ( kraj obraz, port ret , sport ) , po naj bardziej zaawansowane Dynaxy. Jak j u pisa em , m iewa em j u niej edn cyfrówk , ale o m niej szych rozdzielczo ciach i s abszej opt yce oraz elekt ronice, w i c podczas pierwszej wycieczki z D 7Hi na szyi prze y em szok zachwyt u. I t ak m i j u pozost a o. " Moj a Minolt ka" wyposa ona j est w przet w ornik CCD o rozdzielczo ci 5,24 miliona pikseli. Efektywnie wykorzystuje 5 milionów punktów. Rejestruje wi c obrazy o ekranowej wielko ci 2560 x 1920 pikseli. Pozwala to na profesj onalne ( 300 dpi) przygot owanie do druku zdj cia o znakom it ej j ako ci w form acie nieco w i kszym ni B5 ( nieco m niej szym ni A4) , za do kolorowego m agazynu na w ydruk dobrej rozk adówki ( form at A3) . Kilka lat temu, kiedy st andardem kam er cyfrowych by a rozdzielczo 640 x 480, wydawa o si t o poza zasi giem t echnologicznym , a j e li nawet , t o osi gni cie t akich param et rów wydawa o si kwest i dziesi ciolecia. Przewidywano t e barier cenow , o kt órej przekroczeniu m og yby m arzy j edynie zam o ne redakcj e, st udia reklam y i asy spo ród zawodowców bran y fot ograficznej . Tym czasem dzisiaj - j est pa dziernik roku 2003 - 5 mln pikseli jest j u am at orskim st andardem ( cho j eszcze z wy szej pó ki) , za rozdzielczo ci dwukrot nie wi ksze nie s j u niczym nadzwyczaj nym w rodowisku profesj onalist ów. Dim age 7Hi j est pó profesj onaln lust rzank hybrydow - dlatego pó profesj onaln , e hybrydow ... W wizj erze nie w idzi si obrazu rzucanego z obiekt yw u na m at ówk , lecz j ego obraz rzucony na ciek okryst aliczny wy wiet lacz - w przypadku 7Hi a 220.000 pikseli, co st awia aparat w cis ej w iat ow ej czo ów ce. Obraz elekt roniczny w w izj erze nie j est j ednak t o sam y z j ako ci obrazu, j aki ogl da si w wizj erze lust rzanki. Za t o ist niej e m o liw o odchylania wizjera o 90 stopni, co um o liwia robienie zdj - j ak t o si m ówi w bran ow ym argonie - z klatki. Znacznie t o u at w ia prac i zapobiega pospolit o ci uj z wysoko ci oka. 7Hi plasuj e si w zakresie " pó profesj onalnym " t ak e ze wzgl du na t o, e nie m a wym iennej opt yki, aczkolw iek nadrabia t o w du ej m ierze 7- krotnym zoomem optycznym (ekwiwalent 28- 200 m m i znakom it a j ako szkie : 16 soczewek w 13 grupach) . Je li kogo st a na t elekonwert ery, t o m o liw o ci obiekt ywu m o na znacznie rozszerzy bez widocznego spadku j ako ci zdj . 12- bit ow e próbkowanie A/ D zapewnia du g bi kolorów, gw arant uj c dobre odw zorowanie szczegó ów nawet w obszarach zacienionych. Przys ona f/2.8- 3.5 um o liwia w ykonywanie zdj w t rudnych w arunkach o wiet leniowych bez pot rzeby u ywania lam py b yskowej . W t rybie m akro Strona 7 m o na fot ografowa obiekt y odleg e j u o 13 cm ( t ak liczb podaj e producent , t ym czasem zdarza o m i si robienie uj nawet z odleg o ci 9 cm i AF w ci j eszcze apa ost ro . Dim age 7Hi poza standardowym trybem Telemacro (przy m aksym alnej ogniskowej ) oferuj e t ak e t ryb Widem acro, czyli um o liw ia robienie z bardzo bliska uj przy naj m niej szej ogniskowej - m o e m ie t o znaczenie przy fot ografowaniu " bardziej rozleg ych" obiekt ów ( np. ki ci czarnego bzu, du ej wirówki na szczupaki m uskie, ko ow rot ka) . Producent owi uda o si t ak e zm inim alizowa zniekszt a cenia poj awiaj ce si zwykle przy skraj nych nast awach zoom ów o du ym zakresie. Aut ofokus z funkcj FFP ( Flex Focus Point - ledzenie obiekt ów ruchom ych) , podobnie j ak zaawansowany, wielosegm ent owy syst em pom iaru w iat a, wykorzyst uj e do pom iaru m at ryc CCD aparat u. Zaawansow ana wspó praca z lam pam i b yskow ym i w syst em ie ADI ( zarówno z lam p wbudowan j ak i z dedykow anym i lam pam i zewn t rznym i m ocowanym i na st opce i na obiekt yw ie: do m akrofot ografii) . U yt kow nicy profesj onalni doceni z pewno ci wbudowane gniazdo synchronizacj i do kablowego po czenia ze st udyj nym i lam pam i b yskow ym i. Czarny, m agnezow y korpus aparat u charakt eryzuj e si bardzo dobr ergonom i - uchwyt dla prawej d oni j est du y i poprawnie w yprofilowany, a wi kszo nast aw m o na zm ieni pokr t am i i przyciskam i na korpusie bez potrzeby przewijania ekranowego menu. Ogniskow obiekt ywu, podobnie j ak ost ro w t rybie MF, nast awia si pier cieniam i na obiekt yw ie ( cho za po rednict wem sprz g a elektronicznego, nie mechanicznego). Aparat nale y do szybkich - zwi kszony do 64 MB bufor pam i ci um o liwia zapisywanie do t rzech klat ek na sekund w pe nej rozdzielczo ci ( t ak e w formatach TIFF i RAW). Nowy tryb kom presj i JPEG Ext ra Fine ( 1: 2.5) , dzi ki specj alnym algoryt m om zm niej szaj cym st rat y inform acj i w j asnych obszarach obrazu, jest bardzo efektywny podczas fotografowania czystego nieba lub b yszcz cych obiekt ów. Wbudowane funkcj e w asne ( cust om ) pozwalaj dopasowa aparat do indywidualnych pot rzeb i upodoba . Przyk adowo, pokr t o st eruj ce m o e st erowa w t rybie m anualnym czasem m igawki lub przys on , do pliku obrazowego m o e by do czony profil I CC, it p. Aparat um o liwia wybór przest rzeni barwnej ( sRGB lub Adobe RGB) , a na w yposa eniu znaj duj si odpow iednie profile koloryst yczne um o liwiaj ce skalibrow anie aplikacj i do obróbki zdj ( np. Adobe Photoshop). Zm or fot ografuj cych pozost aj e wci krzywy horyzont - D 7Hi um o liw ia st a kont rol horyzont u poprzez uwidocznienie na w y wiet laczach siat ki lub skalowanego celownika krzy owego. Aparat wyposa ony j est w m ikrofon i g o niczek. Ten pierw szy um o liwia Strona 8 nagrywanie " not at ek g osow ych" do ka dego zdj cia - sam nigdy z tego nie korzyst a em , podobnie j ak nie st osuj dykt afonu do " pisania" t ekst ów, ale m o e kom u t o si przyda. G o niczek " sym uluj e" d wi k m igawki oraz sygnalizuj e m om ent ust awienia ost ro ci przez AF - mi to bardzo pomaga. Nat om iast iryt uj e m nie " window sowy" sygna po ka dym uakt ywnieniu aparatu. Kilka rzeczy, kt óre m i si w t ym aparacie bardzo podobaj - przede wszyst kim fakt , e zoom owanie odbywa si za pom oc pier cienia na obiekt yw ie, a nie przy u yciu t ransfokat ora - b - bziii. Zreszt w t rybie pracy, j aki j a lubi , a wi c przy w czonym m onit orku LCD, do o enie silniczka zm usi oby m nie do nabycia czw art ego kom plet u aku. Manualne ost rzenie t ak e za pom oc pier cienia. Podoba m i si t ak e funkcj a um o liw iaj ca " doost rzanie" po zoom ie - pozwala to na bardzo precyzyjne ustawienie kadru na d ugiej ogniskowej i wybranie uj cia przy bardzo m a ej g bi ost ro ci. Znakom it a j est t e m o liwo zablokowania param et rów ekspozycj i klawiszkiem " Spot " na kilka uj i m o liw o ust aw iania t ej blokady - z do czeniem ust awie zoom a lub bez nich. Du e znaczenie m a t ak e dost p do wi kszo ci funkcj i za pom oc przycisków dost pnych spod palca, czyli na korpusie aparat u. Do wewn t rznego m enu nie t rzeba wchodzi t ak cz st o, j ak w wielu innych cyfrakach. Po kilku m iesi cach w i kszo funkcj i wyw o uj " na lepo", po prost u do cz st o korzyst am z ró nych ust awie i zapam i t a em nawet kolej no wywo yw ania funkcj i. Nareszcie m am kom pakcika, kt óry pozwala m i bezproblem owo zarz dza lam pa b yskow - kiedy pot rzebuj o wiet li - do wiet li , r cznie podnosz lam p i w ówczas b yska. " Guzikowy" syst em podnoszenia flesza zawsze przyprawia m nie o dr enie - w ydawa o m i si , e za kt órym razem spr yna wyst rzeli palnik w powiet rze. Wy w iet lacz LCD bardzo adnie oddaj e barwy, dobrze wida w szyst kie szczegó y. Na dodat ek m o na " um ie ci " na nim akt ywny hist ogram , siat k , "celownik". " Przesuwny" punkt ust awiania ost ro ci pozwala na ust awienie kadru i wybranie t em at u zdj cia ( wa ne dla m nie podczas pracy ze st at ywem ) bez zm iany uj cia w celu wyost rzenia i powrot u do kom pozycj i z w ci ni t ym do po owy spust em m igawki. To, co m i si podoba m niej - na pewno pr do erno . Konieczno noszenia ze sob t rzech kom plet ów akum ulat orów zm usza m nie do pilnowania ich st anu na adowania prakt ycznie na okr g o. Ca e szcz cie aparat ost rzega o kiepskim st anie bat erii, m o e zrobi j eszcze kilkana cie zdj i dopuszcza do t akiego st opnia ich roz adow ania, e zdj robi j u nie pozwala, ale Strona 9 przegl da wykonane fot ografie m o na j eszcze bardzo d ugo. Pier cie do m anualnego ost rzenia j est st anowczo za blisko korpusu i jest za w ski - sporo czasu zabra o m i przyzw yczaj enie si do niego. Brakuj e m i bardzo m o liwo ci odchylania m onit orka LCD podczas kom ponow ania kadru. Lubi robi m akro i t en feler, niest et y, powala m nie na ziem i w sensie dos ownym - zam iast kadrowa w przykucu, m usz si do wielu zdj k a na ziem i. Obraz w wizj erze EVC a razi nienat uralno ci . Ust awienia dom y lne ( 3) daj zbyt du y kont rast i za int ensywne nasycenie. Ca e szcz cie, fot ografuj g ównie z u yciem LCD, j ednak wizj erowi obni y em kont rast do 2. Obni enie go do poziom u 1. nat om iast bardzo udat nie na laduj e obraz, j aki m a si w prawdziwej lust rzance. Dane aparatu: I lo e fe k t yw nych pik se li Oko o 5 m ilionów ( 2568 x 1928) Przetwornik CCD Przek t na 2/ 3 cala; z filt rem barw podstawowych; z wybieraniem m i dzyliniowym ; 5,24 m iliona pikseli Przetwarzanie A/D: 12 bitów na kolor (36- bitowe) Cz u o Auto, 100, 200, 400 i 800 (odpowiedniki ISO) Proporcje obrazu 4:3 Budowa obiektywu: 16 elementów w 13 grupach (w tym 2 soczewki ze szk a AD oraz 2 soczewki asferyczne) M inim a ln a liczba pr zys ony: f/2,8 - f/3,5 M inim a ln a odle g o : 0,5 m od CCD Zakres ogniskowych: 7,2- 50,8 mm (odpowiednik 28- 200 mm dla 35 mm) Zakres makro: Dla 7,2 mm: 30 - 60 cm od CCD 21 - 51 cm od przodu obiektywu Dla 42,7 - 50,8 mm: 25 - 60 cm od CCD 13 - 50 cm od przodu obiektywu Maksym alne powi kszenie 0,177x ( 1: 5.65) Odpowiednik 0,7x (1: 1.43) dla formatu 35 mm Obszar obej m owany przy m aksym alnym powi kszeniu: 50 x 37 mm Sterowanie zoomem optycznym: R czne, przy pom ocy pier cienia zmiany ogniskowej r e dnica filt r a : 49 mm Typ wizjera: Elektroniczny (EVF) Zm ienne po o enie: 0- 90 stopni Aut om at yczne wzm acnianie obrazu w s abym o wiet leniu Powi kszenie elekt roniczne Ekran LCD w wizjerze: Ciek okrystaliczny, ferroelektryczny, o przek t nej 4,8 m m ( 0,19 cala) Strona 10 Odpowiednik w izualnej rozdzielczo ci: 220 000 pikseli Monitor LCD: Barwny, niskotemperaturowy, typu polysilicon TFT, o przek t nej 46 m m ( 1,8 cala) Ca kowit a liczba pikseli: 118 000 Pole widzenia: EVF: 100% ( przybli .) Ze w n t r z ny m onit or LCD : 100 % ( przybli .) Pr ze czn ik t r ybu w y w ie t la nia : Aut om at yczne prze czanie, wizj er elekt roniczny, zewn t rzny m onit or LCD Pow i k sze nie w izj e r a : 0,31 - 2,1x Korekcja dioptryczna: - 5 ~ +0,5 D Oddalenie oka: 20 mm Migawka: Elektroniczna CCD oraz mechaniczna Zakres czasów migawki: 15 - 1/4000 s przy ISO 100 w trybach programowym (P) i automatyki czasu (A). Minimalny czas migawki 1/2000 s przy I SO 100 w t rybach aut om at yki przys ony ( S) i r cznym ( M) . Najd u szy czas m igawki zm ienia si w zale no ci od czu o ci ISO. Czas B (maks. 30 s) System autofokus: Video AF Pola autofokus: Szerokie, Punktowe Ruchom y punkt ost ro ci ( FFP) Tr yby ust a w ia nia ost r o ci: Autofokus: pojedynczy (Single- shot AF) , ci g y ( Continuous AF) R czne ust awianie ost ro ci z 4- krot nym powi kszeniem elekt ronicznym Blok a da ost r o ci: Przez lekkie naci ni cie spust u m igawki. Mo liwa równie przyciskiem Spot - AE. Pom ia r w ia t a : Wielosegmentowy, skoncentrowany, punktowy Pomiar wielosegmentowy: 300 segmentów Za k r e s na w ie t la nia : Tryby programowy (P) i automatyki czasu (A): Szeroki k t : EV 1 - 18 Teleobiektyw: EV - 0.4 - 18.7 Tr yby a ut om a t yk i pr zys ony: ( S) i r czny ( M) : Szeroki k t : EV 1 - 17 Teleobiektyw: EV - 0.4 - 17.7 Tr yby n a w ietlania: Programowy - elastyczny (P); automatyka czasu ( A) , aut om at yka przys ony ( S) , r czny ( M) Cyfrowe programy tematyczne: Port ret , sport , zachód S o ca, nocny portret, tekst Kor e k cj a na w ie t le nia : ± 2 Ev w odst pach 1/ 3 Blokada pomiaru: Przyciskiem AF/AE- lock lub przez lekkie naci ni cie spust u m igawki Pom ia r b ysk u: ADI , Pzedb ysk TTL, r czne st erowanie m oc b ysku Za si g la m py w bu dow a ne j : Szeroki k t : 0,5 - 3,8 m ( przybli .) Teleobiektyw: 0,5 - 3 m ( przybli .) ( Czu o : aut o) Tr yby b ysk u: B ysk wype niaj cy, redukcj a czerw onych oczu, synchronizacj a przed zam kni ciem m igaw ki, st erow anie bezprzewodowe (WL) Cz a s a dow a nia la m py w bu dow a ne j : 7 s ( przybli .) Kor e k cj a b ysk u: ± 2 Ev w odst pach 1/ 3 Strona 11 Cz a s synchr oniz a cj i z b ysk ie m : Wszystkie czasy migawki D e dyk ow a ne la m py ze w n t r zne : Pom iar b ysku z lam pam i Program Flash 3600HS(D), Program Flash 5600HS(D), Macro Twin Flash 2400,* Macro Ring Flash 1200* * wymagany Macro Flash Controller. Niededykowane lam py b yskowe m og by po czone poprzez gniazdo synchronizacji. Tryby obrazów seryjnych: - UHS (Ultra High Speed) : 7 na sekund ( przybli .) High- speed : 3 na sekund ( przybli .) St andard : 2 na sekund ( przybli .) Tem po rzeczyw ist e zale y od t em at u i ust awie aparat u. Przybli ona liczba obrazów, kt óra m o e by zapisana w j ednej serii w poszczególnych j ako ciach: RAW*: 5 Super fine*: 3 Extra fine*: 7 Fine*: 10 Standard*: 17 RAW UHS**: Super fine UHS**: Extra fine UHS**: 32 Fine UHS**: 62 Standard UHS**: 100 * przy pe nej wielko ci obrazu (2560 x920). * * przy w ielko ci SXGA ( 1280 x 960) . Rzeczyw ist a liczba obrazów zale y od t em at u i ust aw ie aparat u. Interwalometr: 2 - 99 obrazów Odst p cza su: 1 - 10 min., 15 min., 20 min., 30 min., 45 min., 60 min. Bracketing: Na wiet lenie, kont rast , nasycenie, filtry Liczba obrazów w serii: 3 Samowyzwalacz: 10 s ( przybli .) Nagrywanie filmów: Tryb st andardowy: 60 s ( m aks.) , 15 klat ek na sekund , z d wi kiem m ono lub bez Tryb nocny: 60 s ( m aks.) , 15 klat ek na sekund , z d wi kiem mono lub bez, mo liwy aut om at yczny wybór pom i dzy t rybam i standardowym i nocnym. Tryb film ów UHS ( Ult ra High Speed) : 7 obrazów na sekund ( przybli .) bez d wi ku Tryb film ów poklat kowych: bez d wi ku, odt warzany w t em pie 4 obrazów na sekund D w i k : Not at ka g osowa: 5 s lub 15 s ( m aks.) d wi ku m ono do nieruchomego obrazu Tryby barwne: Barwy nat uralne ( sRGB) , barw y ywe ( sRGB) , czarno- bia y ( neut ralny i t onow any) , solaryzacj a, Adobe RGB Przestrzenie barwne aparatu: sRGB, Adobe RGB Sterowanie balansem bieli: Automatyczne, r czne ( dzienne, arowe, pochm urno i dwa fluorescencyj ne) , definiowalne ( t rzy ust awienia) St e r ow a n ie ost r o ci : Trzy poziom y ( obni ona, norm alna, Strona 12 podwy szona) Sterowanie efektami cyfrowymi: Na wiet lenie, nasycenie barw, kontrast, filtry Zoom cyfrowy: 2x Nanoszenie danych: Rok/ m iesi c/ dzie ( form at m o e by zmieniony.) Miesi c/ dzie / godzina Tekst Tekst i numer kolejny Nanoszenie m o na w y czy . Tr yby j a k o ci obr a zu: RAW, Super fine, Extra fine, Fine, Standard Liczba zapisywanych pikseli (obrazy): 2560 x 1920, 1600 x 1200, 1280 x 960, 640 x 480,1280 X 960 w trybie UHS Liczba zapisywanych pikseli (filmy): Filmy poklatkowe przy ka dej wielko ci obrazu 640 x 480 (w trybie UHS) 320 x 240 (w trybach filmowych) Poj e m no no nik a : Przybli ona poj em no kart y Com pact Flash 16 MB: RAW: 1 Super fine: 1 Extra fine: 2 Fine: 5 Standard: 10 Film* : 50 sekund W ie lk o obr a z u :2560 x 1920 Rzeczyw ist a liczba obrazów zale y od t em at u i rodzaj u kart y pam i ci. * Ca kowit a d ugo nagra film owych Formaty zapisu: JPEG, TIFF, MOV, RAW, WAVE zgodne z DCF 1.0 zgodne z DPOF 1.1 Sterowanie wydrukiem: PRINT Image Matching II, Exif Print N o nik i pa m i ci: Karty CompactFlash typu I oraz II, IBM Microdrive (170MB, 340MB, 512MB, 1GB) Z cze : USB 1.1 W yj cie w ideo: NTSC, PAL (wybierane w aparacie) Zasilanie: 4 akumulatory niklowo- wodorkowe R6 Wydaj no zasilania ( odt warzanie) : Przybli ony czas ci g ego odtwarzania: 120 min. W oparciu o standardowe testy Minolty: akumulatory Ni- MH 1850 m Ah, m onit or LCD w czony, wizj er elekt roniczny wy czony. Wydaj no zasilania ( zapis) : Przybli ona liczba zapisanych obrazów: 220 W oparciu o standardowe testy Minolty: akumulatory Ni- MH 1850 m Ah, m onit or LCD wy czony, wizj er elekt roniczny w czony, pe na wielko obrazu ( 2560 x 1920) , st andardowa j ako obrazu, bez nat ychm iast owego odt warzania, bez not at ki g osowej , lam pa u yt a przy 50% obrazów Zewn t rzne ród a zasilania: zasilacz sieciowy 6V/ 2A, zasilacz lit owo- jonowy (sprzedawane oddzielnie) Wymiary: 117 ( szeroko ) x 90,5 ( wysoko ) x 112,5 ( g boko ) Strona 13 mm Waga: Oko o 530 g bez bat erii i no nika pam i ci Zakres temperatury otoczenia: 0 - 40 oC [ Powrót w poprzednie miejsce ] Minolt a 7 hi t o naprawd w spania y aparat . Kupi em go 2 lat a t em u,zrobi em t ysi ce zdj .Nigdy nie zaw iód .A z t pazerno ci na energi t o du a przesada, powielana od Minolt y D 5, bo t o dopiero by sm ok na bat erie. Tanie i zaw sze dost pne paluszki zawsze b d lepsze od drogich, specj alnych akum ulat orów, chocia t roch krócej t rzym aj . Wys a Eryk, * 14- 05- 2004 * 00:05 Te m am 7Hi od oko o 7 m iesi cy i j est t o super sprz t . Chcia bym j ednak A1 poniew a m a w asny aku kt óry d ugo t rzym a, oraz m a odchylany LCD. Narazie j eszce b de u ywa 7Hi, a w przysz o ci post aram si zaopat rzy w A1. Zaparaszam na m oj st ronke ze zdj ciam i: ) Wys a Cyfrom an, url * 4- 05- 2004 * 22:05 Troche zaczynam a owa , e nie kupi em t ej Minolt y... ( sam m am Sony DSC- F717 - parametry podobne - m am j a niej szy obiekt yw, ale m niej szy zoom - a poza tym to wszystko prawie takie samo) Wys a Stilgar, url / * 14- 12- 2003 * 14:12 Cyfrowa historia (14- 11- 2003 00:06) Prot ot yp pierwszego aparat u elekt ronicznego t o dzie o Kodaka - by rok 1976 i cho do w iat a fot ografii t radycyj nej przedost a y si wiadom o ci o pracach nad t ym w ynalazkiem , t o nikt nie poczu si zagro ony. Bo jak niby - 23 sekundy pot rzebowa pierwszy cyfrak na zapisanie czarno- bia ego obrazu w rozdzielczo ci 10 t ysi cy pikseli. Te próby Kodaka nie wysz y poza eksperym ent i nigdy nie dot ar y na rynek. Technologia przechw yt ywania i zapisywania obrazów zacz a si od t elew izj i - w 1951 r. powst a pierwszy m agnet owid, czyli urz dzenie, kt óre na m agnet ycznych kaset ach zapisywa o im pulsy elekt ryczne, w j akie zam ieniany by obraz z kam er t elewizyj nych i pot rafi o j e odt warza . By t o jeszcze zapis analogowy, podobny do znanego z t a m y m agnet ofonowej . Ale j u w 1960 roku NASA u y a po raz pierwszy cyfrowych sygna ów do przes ania na ziem i obrazów z sond kosm icznych, kt óre bada y powierzchni ksi yca. Strona 14 Pot em t echnologia cyfrow ego obrazowania dost a a si w r ce arm ii i prze ywa a - jak zawsze w mundurowej fazie rozwoju - prawdziwy rozkwit. Mo na powiedzie z ca pewno ci , e pierwsze aparat y cyfrowe - na d ugo przed prototypem Kodaka - zainst alow ane by y na sat elit ach szpiegowskich. Do pierwszego elektronicznego aparat u fot ograficznego przyznaj e si zreszt nie t ylko Kodak - Texas I nst rum ent j u w 1972 roku opat ent owa elekt roniczn kam er . Ale w pe ni cyw ilny aparat w yprodukowa o Sony - na Photokinie w roku 1981 Japo czycy zaprezent owali aparat opart y na t echnologii m agnet ow idowej . Nie by t o j eszcze zapis cyfrow y, cho j u wów czas urz dzenie do przechwyt ywania obrazów na m agnet yczne dyski nazywa o si Mavica. Koszt owa o krocie i st anowi o raczej ciekawost k , cho sprzedano go sporo. Obrazy z minidysków magnetycznych odtwarzanych w specj alnych czyt nikach m og y by ogl dane na m onit orach t elewizyj nych a nawet zost a w ydrukowane na pierw szych kolorow ych drukarkach. Sony nie pozost a o d ugo j edynym producent em aparat ów " m agnet ycznych" . Ju w 1984 roku na I grzyskach Olim pijskich w Los Angeles przeprowadzono pierw sz t ransm isj zdj - Canon przet est owa t ak m o liwo , w ysy aj c fot ografie sport owe z olim piady do j apo skiego dziennika. 2 lat a pó niej " olim pij ski" Canon t rafi na rynek. I by t o pierwszy aparat elektroniczny, kt óry m óg by kupiony przez indywidualnego klient a. Kodak j ednak nie poprzest a na laurach i od sw oj ego pierwszego prot ot ypu wci pracowa nad sensoram i do cyfrowego obrazowania. W 1986 roku w laborat oriach Kodaka wyprodukowano m at ryc zdoln do zarej estrowania 1,4 megapikseli, z której drukowano obrazy o wymiarach 12,5 x 17,5 cm. Rok pó niej Kodak w ypu ci na rynek a 7 rodzaj ów urz dze nagrywaj cych, m anipuluj cych, t ransm it uj cych i drukuj cych elektroniczne obrazy. W roku 1990 t o w a nie Kodak opracowa syst em Phot o CD i zaproponowa pierw szy ogólno wiat owy st andard dla cyfrowego definiowania koloru dla kom put erów i peryferiów kom put erowych. W 1991 roku zaadapt owa body Nikona - tak jak to robi do dzisiaj - i w ypu ci na rynek pierw szy profesjonalny aparat cyfrowy. By t o Nikon F z kodakowsk m at ryc o rozdzielczo ci 1,3 Mpx. Ca a w alizka, zawieraj ca aparat fot ograficzny, monitor oraz 200- m egowy dysk t wardy z nap dem , wa y a ponad 5 kilogram ów. Pierw sze dzia aj ce sprawnie cyfrow e aparat y by y - jak wspominano na ostatniej Photokinie - przestrzennymi potworami. W 1993 roku profesj onalny cyfrak Sony przypom ina zabyt kow kam er t elewizyj n i na dobr spraw by t ak kam er przekszt a con w fot oaparat . Strona 15 Pierwsze cyfraki zaproponowane masowemu rynkowi to aparaty "Fotoman" znanej z produkcj i m yszy kom put erowych firm y Logit ech. Mia y j edn - j edyn kont rolk : spust m igaw ki. A pot em t o j u posz o - pierw szym cyfrakiem , kt óry m o na by o po czy z dom ow ym kom put erem przez z cze szeregowe by Apple QuickTake 100 ( 1994) , pot em by y kult owe i do dzi m aj ce swoich m i o ników Kodaki DC 20 i DC 40 ( 1995) . DC 20 m óg zrobi 8 zdj , zdj t ka m o na by o podej rze dopiero na m onit orze. Ale w formacie 320x240 zrobiono miliony zdj i do dzisiaj m o na j e ogl da w cyfrowych album ach, za aparaciki u ywane s t ak e w spó cze nie, m aj swoj e fankluby, serwisy int ernet ow e i s uwielbiane przez u yt kowników, j ak wczesne kom put ery Macint osha. Pod koniec roku 1996 pokaza o si pierw sze Casio QV z wy wiet laczem LCD... Strona 16 Ale j u w 1995 roku m o na by o za, bagat ela, 12.000 dolarów kupi opart na Nikonie N90s profesj onaln lust rzank o rozdzielczo ci 6,2 m iliona pikseli. Za prze om owy rok dla rynku det alicznego uznaj e si 1996'. Swoj prem ier m ia Canon Pow erShot 600 o pó m egow ej m at rycy ( m ax. rozdz. 832x608) z 1 Mb pam i ci wewn t rznej , bez wy wiet lacza LCD, ale j u z m o liwo ci zapisu plików w form acie RAW. Ten kom pakt ow y cyfrak koszt owa 500 dolarów. Pokaza si t e w sklepach 0,3 Mpx Olym pus D- 200L oraz 0,8 Mpx D300L - zasilane paluszkam i AA z form at em zapisu JPEG, j u z EXI F. D300L m ia a 6 Mb pam i ci wewn t rznej i rewelacyj n wielko obrazu 1028x768. Pod koniec 1996 roku wiat o dzienne uj rza a praw dziwa rew elacj a - Casio QV- 300 z t rzyst om a t ysi cam i pikseli na m at rycy, ale za t o z du ym wy wiet laczem LCD ( 2,5" ) , z m o liwo ci nast awienia t rybów Wide (ekwiwalent obiektywu 47 mm) oraz Tele (106 mm), z autofokusem typu dualpoint , z m akrem od 9 cm oraz korekcj ekspozycj i - /+2EV w krokach co 1/4 EV. Cena - 500 dolarów. W Polsce m o na j e by o prawie nat ychm iast kupi w punkt ach sprzeda y zegarków i organizerków Casio - ja po raz pierw szy zobaczy em aparat cyfrowy w podziem iach Dworca Cent ralnego. Koszt owa ca m oj pensj - niezgorsz , gdy by em wów czas redakt orem Strona 17 naczelnym m iesi cznika dla w dkarzy. W roku 1997 by y j u pierw sze Nikony Coolpixy ( 100 i 300) , j u t ylko za 300 dolarów, dni cyfrowej chwa y przezyw a y Epsony Phot oPC 500 i 600, Agfa ePhoto. Olympus D- 600L m ia j u rozdzielczo 1,3 Mpx efekt ywnych pikseli ( koszt owa 800 $) i zooma 3,1X (36- 110 m m ) i by st uprocent ow lust rzank hybrydow , cho pierwsze st wo w SLR- like nale y do Fuj ifilm DS- 300 ( 1900 $) , kt óre t rafi o na rynek o m iesi c w cze niej . A pot em t o j u posz o w t em pie, kt órego nikt nie przewidywa - rok 1998 to j u panow anie rozdzielczo ci 1,2- 1,5 Mpx (Kodak nadal bezkonkurencyjny, kolejna premiera lustrzanki z 6,1 Mpx - t echnologia st ania a, aparat koszt owa m arne 7500 dolarów ) . W roku 1999 przekroczono barier 2 Mpx dla aparat ów popularnych, pokaza si w ielki Kodak DCS660 opart y na Nikonie F5 ( 9000 $) , za sam Nikon do czy do producent ów lust rzanek cyfrowych ze swoim D1 (2,74 Mpx za nieco ponad 5500 dolarów). Rok 2000 t o j u st andard 3 mln. px i pierwsza lustrzanka Canona oraz Contax w gronie producent ów cyfrowych lust rzanek ( N Digit al, 6 Mpx) . Narodzi a si seria G Canona oraz E Olym pusa, Sony pokaza 10. krot ny zoom w hybrydzie Mavica FD- 95... Ost at nie za 3 lat a w i kszo z nas pam i t a - dzi st andardem s aparat y o 5 m ln pikseli. A ca a hist oria am at orskich aparat ów cyfrowych nie m a jeszcze 10 lat... Po co t a k si ka? " Fot ografia Cyfrowa i hobby" , t o t ylko t yt u roboczy. Ksi ka bowiem , ani nawet serwis WWW, nie b d o w dkowaniu. O sam ym fot ografowaniu zreszt t ak e nie. Chodzi m i raczej o po czenie pasj i - t akiej j ak kt o m a - z fotografowaniem. Mo e jeszcze inaczej - chodzi m i o wzbogacenie uprawianego hobby o fot ografi . Wi cej , o spoj rzenie na w asne zaint eresowania przez wizj er aparat u. Pewnie przygoda z fot ografowaniem w asnej pasj i zaczyna si od ch ci udokum ent owania w asnych osi gni , niekiedy od potrzeby zatrzymania w kadrze t ego w szyst kiego, co przy okazj i uprawiania hobby si dost rzega. Niem al ka dy pasj onat j est po t rosze m isj onarzem i ch dzielenia si prze yciam i, widokam i, Strona 18 do wiadczeniem sk ania wielu do si gni cia po aparat fot ograficzny. Bardzo cz st o okazuj e si j ednak, e zwyczaj ne pst rykni cie j akiego kraj obrazu, sceny czy szczegó u nie oddaj e t ego, co naprawd si widzi i prze ywa. Fot ografie s bez wyrazu, p askie, t akie j akie " pam i t karskie" . Fascynacj a aparat em m ij a po kilku, kilkunast u wyprawach. Na pierwszych si ga si po bardzo cz st o, pot em rzadziej , a na ko cu zost awia si go w dom u. Chcia bym przekona w t ej ksi ce, e do czenie do swoj ego hobbyst ycznego plecaka aparat u cyfrowego i nauczenie si sprawnego pos ugiwania si nim pozwala na pog bienie w asnych zaint eresowa , uwa niej sze spoj rzenie na wszyst ko, co zaint eresowaniom t owarzyszy. Dzi ki fot ografowaniu w asnego hobby - cho by zaczyna o si od dokum ent owania w asnych sukcesów i robienia zdj " facet a z ryb - do szybko okazuj e si , e w asnej pasj i, nawet t ej uprawianej od lat , od dziesi cioleci t owarzyszy m nóst wo w spania ych spraw. Przez w izj er aparat u zaczyna si dost rzega rzeczy, kt óre si om ij a o, kt órych si nie zauw a a o, zanim nie w o y o si do plecaka urz dzenia do zat rzym ywania chwili. Jest tylko jedno "ale" - aby robienie zdj naprawd w zbogaca o, by sprawia o rado , t rzeba przez wizj er nauczy si pat rze , t rzeba um ie wykorzyst ywa m o liwo ci aparat u fot ograficznego, m ie poj cie o prawid ach ekspozycj i, kom pozycj i. Trzeba t e uruchom i w sobie odrobin art yst ycznego spoj rzenia, t ej poezj i, o kt órej piewa Jonasz Kofta - " co by m o e drzem ie w nas" . Ja j est em przekonany, e drzem ie ona w ka dym . Aparat fot ograficzny t owarzysz cy wyprawom zwi zanym z w asnym hobby, t o pewnie naj lepszy sposób, aby uruchom i w sobie - cz st o nie przeczuwane nawet - pok ady w ra liwo ci, zm ys report erski, art yst yczne zaci cie... Warunek - trzeba wym aga od aparat u, a przede wszyst kim od siebie, czego wi cej ani eli wycelowania i pst rykni cia. Fot ografowanie w cale nie j est obiekt ywnym odwzorowaniem rzeczywist o ci, j ak niej ednokrot nie próbuj e si w m awia w redakcj ach m odym fot oreport erom . Ka de bowiem zrobione w iadom ie zdj cie przekazuj e bardzo osobist e spoj rzenie na syt uacj , przedm iot , kraj obraz. Osobist y j est sam obraz uchwycony w kadrze, osobist e j est um ieszczenie t em at y w kadrze, ba, sam wybór t em at y bywa niem al e int ym ny. Kiedy doj dzie do t ego operowanie g bi ost ro ci, niet ypowym i ust awieniam i ekspozycji, szukanie odpowiedniego wiat a, korzyst anie z filt rów ( zarówno nak adanych na obiekt yw, j ak i program owych) oraz pó niej sza obróbka w program ach graficznych, fot ografia st aj e si swoist ym dzie em szt uki. A dzie o nigdy nie bywa obiektywne. Je li kt o m a w swoich album ach lub na kom put erowych no nikach bogat y zbiór fot ografii, t o zach cam serdecznie do bardzo st arannego przej rzenia kolekcj i. Tym razem pod k t em " psychologicznym " . Wart o odpowiedzie sobie na nast puj ce pytania: Co fot ografuj naj cz ciej ? Gdzie na zdj ciach ulokowany j est g ówny t em at ? Jakich zabiegów u yw am , aby w yró ni t em at zdj cia? I le kadrów j est naprawd przem y lanych? Po co sobie st awia t e pyt ania? Naj prawdopodobniej ka dy, kt o j eszcze nie przej rza pod t ym k t em swoj ej kolekcj i dowie si przy okazj i t akiej analizy sw oj ego album y Strona 19 wiele o sw oim fot ografowaniu i o sam ym sobie. To na pewno u at wi dalsze czyt anie ksi ki i poruszanie si po w it rynie int ernet owej . By m o e, zach ci do zadawania pyt a i do wym iany przem y le oraz do w iadcze t ak e na * Forach dyskusyj nych... Ani wit ryna int ernet owa, ani t ym bardziej ksi ka nie b d zawiera panaceum na wszyst kie bol czki am at orów fot ografii. Chocia by dlat ego, e wszyst kich okoliczno ci opisa si nie da, na dodat ek aut or j est ewident nym am at orem , kt óry na wiele pyt a znalaz odpowiedzi. Wi cej , aut or nie zna nawet wi kszo ci pyt a - i st d w a nie wzi si pom ys pisania online i fot ografowania na bie co. Mam nadziej , e kiedy serwis si " rozkr ci" pyt a na Forach oraz w korespondencj i b dzie t yle, e zd poszuka na nie odpowiedzi - po pierwsze, w literaturze, po drugie, w internecie, a po t rzecie i naj wa niej sze, b d w st anie w ie o nabyt wiedz z aparat em w r ku skonfront owa z problem em fot ograficznym podrzuconym przez u yt kow ników *Roku z w dka i cyfrakiem . Na pewno t e fot ografie, kt óre b dziecie m ogli ogl da w art yku ach, new sach i w galeriach nie b d idea em . Przyczyna j est prost a - nie jestem zawodowym fot ografem , nie m am t e aspiracj i art yst ycznych. Ka dy kom ent arz, opinia, ocena czy g os na Forum m og wi c pom óc w powst awaniu t ej ksi ki, w wyborze zdj do wydania papierow ego. I , co naj wa niej sze, pom og m i w unikaniu b dów na kolej nych sesj ach fot ograficznych i plenerkach, j akie b d sobie urz dza przez naj bli szy rok. Zarów no serwis, j ak i ksi ka w za o eniach s pozycj popularyzat orsk prom uj c fot ografowanie w asnej pasj i i w szyst kiego, co j est z ni zwi zane. Nie j est t o podr cznik fot ografii, a j edynie droga do zaprzyj a nienia si z w asnym aparat em . Mam t e nadziej , e dzi ki fot ografowaniu, wspom nianem u j u wy ej pat rzeniu przez wizj er, posiadane j u hobby pog bi si , poszerzy i rozbuduj e. Wiem jedno - kiedy zabieram ze sob aparat na owisko, bardzo szybko zaczynam zauwa a , e liczy si nie t ylko zest aw w w odzie i praca z ko ow rot kiem . Rapt em okazuj e si , e w pobli y wody znale m o na rzeczy, kt óre w art o zobaczy , w art o uwieczni , a nawet zapozna si z ich hist ori , dow iedzie o nich czego . Generalnie, j e li m a si w zanadrzu aparat , ro nie ciekawo w iat a. A j e li cz owiek j est ciekaw y, t o wi cej widzi i m a ochot wi cej w iedzie . ycie st aj e si ciekawsze, m niej monotonne, mniej zwyczajne, szare i nudne. 18 lat pracy dziennikarskiej nauczy o m nie j ednego - wo enie ze sob aparat u fotograficznego i staranie si o w asny serwis fot ograficzny do report a y zawsze pom aga o m i zaj rze w t em at g biej i pow a niej . Moj dom en s s owa, ale fot ografia bardzo pom aga w a ciwe s ow a znale . Kiedy aparat t owarzyszy m i przy realizacj i m oich zaint eresowa , okazuj e si , e znacznie rozszerza si ich granica - cho by o drog na owisko, o syt uacj e, o t warze kolegów, o drugi brzeg i chm ury na niebie. Podsum ow uj - j e li ksi ka t a m a czego nauczy , t o przede w szyst kim rado ci z fotografowania tego, co dotyczy posiadanych j u pasj i. W m oim przypadku j est t ak - ryby nie zawsze dopisuj , nat om iast udane zdj cie m o na zrobi niem al zawsze. A j e li ryby dopisz , t o zrobienie im zdj i m o liwo ich pó niej szego obej rzenia a t ak e pokazania publicznie czy cho by przyj acio om w dkarskie szcz cie zwielokrotnia. I chyba w a nie o t ym m a m ówi t a int ernet owa st rona i ksi ka, kt óra dzi ki niej Strona 20 powstaje. Jacek 1. Zanim zaczniesz (28- 10- 2003 12:03) Kilka spraw powoduje coraz wi ksz popularno fot ografii cyfrowej - coraz wi cej firm konkuruj e w t ej bran y, coraz wi cej do cza, a silna konkurencj a powoduj e prawdziw y wy cig do coraz t o lepszej j ako ci i wej cie na rynek t aniej m asówki. Za tym idzie ogromny spadek cen. W chwili obecnej na aparat cyfrowy pozwoli sobie m o e ka dy niem al, kogo st a by o na kom put er... Posiadacze kom put erów, kt órzy lubi fot ografowa , cho by pst ryka naj prost sze fot ografie rodzinne, doceniaj fakt , e " obróbka" fot ografii cyfrowej , t o w am at orskiej form ie zrzucenie zdj do kom put era i ewent ualne zm niej szenie ich oraz drobne ret usze w naj prost szych program ach graficznych. W dom ow ych kom put erach, j u w chwili obecnej , m nóst wo j est cyfrowych album ów, t ym bardziej e do aparat ów do czane j est z regu y oprogram owanie pozwalaj ce na t w orzenie zbiorów fot ograficznych, segregowanie zdj , prost e ret usze i pó niej sze przegl danie ich klatka po klatce. Mim o i aparat y cyfrowe wci s dro sze od t radycyj nych, t o m o liwo unikni cia kupowania drogich filmów, ich wywo yw ania, robienia odbit ek - czyli si gania do port fela przy ka dej sesj i i pó niej szego oczekiwania na efekt y - wydaj e si na t yle kusz ca, e w firm ach i w dom ach coraz wi cej znale m o na cyfraków. Powody, o kt órych by o wy ej powoduj , e cyfrowe aparat y fot ograficzne zaczynaj t owarzyszy ich posiadaczom o w iele cz ciej , ani eli m ia o t o m iej sce w przypadku t radycyj nych. Ludzie fot ografuj dzieci, ony, im ieniny u cioci, swoj e wycieczki za m iast o, swoj e wakacj e, za ci, kt órzy uprawiaj j akie hobby, zaczynaj i j e dokum ent owa na zdj ciach. O ile pam i t kowe kadry bywaj ident yczne i ze st arej , dobrej " Sm ieny" czy z m odnych ost at nio kom pakcików na film y, a t ak e z kom pakt ów cyfrow ych i nie wym agaj niem al w ogóle w iedzy fot ograficznej , o t yle j u do dokum ent owania w asnej pasj i nie w yst arcza prost y proces " wyceluj i pst ryknij " ... Cyfraki t owarzysz m y liwym , w dkarzom , cyklist om , t uryst om , wodniakom , w dkarzom podczas ich wypraw w t eren, ale swoj e dokonania coraz cz ciej fot ografuj zbieracze m inera ów, akwary ci, ogrodnicy, a spot ka em j u nawet nad wy wiet laczem LCD filat elist , kt óry za po rednict wem m akrofot ografii i int ernet u wym ienia swoj e znaczki z lud m i na ca ym w iecie. Wym iana zdj poprzez int ernet pom a u st aj e si nie t ylko t radycj , ale wr cz konieczno ci . S u y j u nie t ylko m odocianym am orom i anonsom t owarzyskim oraz