10648

Szczegóły
Tytuł 10648
Rozszerzenie: PDF

Jesteś autorem/wydawcą tego dokumentu/książki i zauważyłeś że ktoś wgrał ją bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zabroniony dokument w ciągu 24 godzin.

 

10648 PDF Ebook podgląd online:

Pobierz PDF

 

 

 


 

Zobacz podgląd 10648 pdf poniżej lub pobierz na swoje urządzenie za darmo bez rejestracji. 10648 Ebook podgląd za darmo w formacie PDF tylko na PDF-X.PL. Niektóre ebooki są ściśle chronione prawem autorskim i rozpowszechnianie ich jest zabronione, więc w takich wypadkach zamiast podglądu możesz jedynie przeczytać informacje, detale, opinie oraz sprawdzić okładkę.

10648 Ebook transkrypt - 20 pierwszych stron:

 

JANUSZ!. WI�NIEWSKI INTYMNA TEORIk f/ZGLEDNlU. I I JANUSZ.L. WI�NIEWSKI INTYMNA TEORIA WZGL�DNO�CI Wydawnictwo Literackie IUE*_. M H \ Jedni cytuj� Bibli� (�Na pocz�tku by�o S�owo i S�o- wo by�o u Boga, i Bogiem by�o S�owo"), inni przy- wo�uj� do pomocy genetyk�, twierdz�c, �e zdolno�� m�wienia to nic innego jak tylko wynik ewolucyjnej mutacji pewnego genu na chromosomie Y oraz, r�w- nolegle, obecno�ci kr�tkiej sekwencji FoxP2 gen�w na chromosomie numer siedem. To rzekomo (bada- nia s� w pocz�tkowej fazie, nie da si� stwierdzi�, �e jest to uznana lub obowi�zuj�ca teoria) dzi�ki muta- cji chromosomu Y i proteinie kodowanej przez FoxP2 ludzie maj� (podarowane przez ewolucj�) w m�zgu obszary odpowiedzialne za mow�. I jest to fascynuj�- cy podarunek. Z�o�ono�ci� i mo�liwo�ciami por�w- nywalny do kodu DNA. Jeszcze inni nie opowiadaj� si� po �adnej stronie i mieszaj� genetyk� z religi�, twierdz�, �e B�g, two- r��c �ycie we wszech�wiecie, przemawia� s�owami CCAAGTTA, TAGGCCAA lub podobnymi, wyrwa- nymi ze s�ownika genom�w mr�wek, grzyb�w, bakte- rii, motyli i ludzi. Uwa�aj�, �e �na pocz�tku by� Ge- nom, i Genom by� przy Bogu i B�g by� Genomem". Tak twierdz� g��wnie wierz�cy w Boga biolodzy, kt�- rzy ow�adni�ci s� ide� ci�g�o�ci ewolucji i nie przyj- muj�, �e cokolwiek mog�o powsta� ot, tak sobie. An- tropolodzy i lingwi�ci uwa�aj� natomiast, ci wierz�cy i niewierz�cy, �e wyj�tkowa zdolno�� do tworzenia i komunikowania si� s�owami zosta�a przyporz�d- kowana jedynie przez Natur� lub Boga wy��cznie cz�owiekowi. Jak na razie, na pocz�tku trzeciego ty- si�clecia, wy��cznie ci drudzy maj� racj�. Zwierz�ta, je�li m�wi�, to tylko w bajkach i w kresk�wkach dla dzieci. Milcz� nawet w wigilijn� noc. Gdyby by�o ina- czej, protoko�y ich pods�uchanych rozm�w ju� daw- no mo�na by przeczyta� w Internecie. S�owa wypo- wiada jedynie cz�owiek. I to jest zachwycaj�ce... Gdyby za�o�y�, �e ludzie pos�uguj� si� w potocz- nym j�zyku dziesi�cioma tysi�cami rzeczownik�w i czterema tysi�cami czasownik�w (ogl�daj�c ostat- nio telewizj�, przekonuj� si�, �e jest to zbyt optymi- styczne i fa�szywe za�o�enie), to pos�uguj�c si� gra- matyk�, mo�na po��czy� te rzeczowniki i czasowniki w niewyobra�aln� liczb� ponad sze�ciu i p� biliona zda� sk�adaj�cych si� z pi�ciu s��w. Gdyby za�o�y�, �e dla wypowiedzenia ka�dego z tych zda� potrzebo- waliby�my tylko jednej sekundy, to wyartyku�owanie ich wszystkich zaj�oby ponad milion lat. Kobietom kilka lat mniej oczywi�cie, ale mimo to i dla nich trwa�oby to bardzo d�ugo. Czy w takim razie w drodze od niezrozumia�ych pomruk�w homo erectus do poezji wsp�czesnego homo sapiens pomaga� B�g, czy tylko pewne bia�ko, jest dla wi�kszo�ci z nas tak naprawd� tylko naukow� cieka- wostk�. Faktem istotnym dla wszystkich � cz�sto zupe�nie nie u�wiadomionym � jest to, �e cz�owiek istnieje tak naprawd� dzi�ki mowie. To zdolno�� m�- wienia i zdolno�� do mi�o�ci s� jedynymi i niepowta- rzalnymi wyk�adnikami jego fenomenu. Bez s��w nie powsta�yby idee, kt�re doprowadzi- �y do tego, �e pomi�dzy odkryciem w��czni a umiesz- czeniem stacji orbitalnej w kosmosie min�o zaledwie dwana�cie tysi�cy lat. Ale mowa jako nosiciel post�- pu nie jest tym, co tak naprawd� zachwyca ludzi. Za- chwycaj�ce w s�owach jest to, co dzi�ki nim prze�ywa- my. I jakie prze�ycia mo�na nimi przekaza� innym. Od wynalazku Gutenberga z Moguncji, ponad sze��set lat temu, s�uchaj�cego i m�wi�cego, rozma- wiaj�cych mog�y oddzieli� przestrze� i czas. S�owa znalaz�y swoje miejsce w ksi��kach i gazetach. Za- chwyceni tym wynalazkiem ludzie zacz�li pisa�. Za- chwyt si� pomno�y�. Z liter powsta�a literatura. U�ywaj�c trzydziestu dw�ch liter, mo�na napisa� i utrwali� niesko�czenie wiele s��w. Z�o�y� z nich wypowiedzenie z pracy, wyrok �mierci i akt zgonu, ale mo�na tak�e napisa� co� tak genialnego i zmie- niaj�cego �wiat, jak Blaszany b�benek. Fascynacja s�owem w ksi��kach to nie tylko fascy- nacja informacj�, kt�r� te s�owa nios�. Gdyby w be- letrystyce zastosowa� matematyczny model Shan- nona, to okaza�oby si�, �e wi�kszo�� literackich przekaz�w jest szumem, a nie informacj� w termo- dynamicznym sensie teorii informacji. Pomimo to ludzie chc� by� zatopieni w tym szu- mie, znajduj� w nim bowiem inspiracj� fantazji i po- cz�tek chemii w�asnych emocji. Kiedy czytam w cza- sopismach naukowych o analizie sonet�w Szekspi- ra z punktu widzenia teorii informacji, to zawsze przypomina mi si� anegdota o ameryka�skim fizy- ku nobli�cie, s�siedzie farmera, kt�remu nie nios�y si� z jakich� nie znanych mu powod�w kury. Pew- nego dnia farmer poprosi� noblist� o rad� i pomoc. Tydzie� po wizycie na farmie noblista zadzwoni� do biednego s�siada i zacz�� z nim rozmow� takim zda- niem: �Bili, na pocz�tku za��my, �e kura jest okr�g- �a...". �Na pocz�tku by�o S�owo..." Je�li faktycznie B�g jest tym Programist�, to i na �pocz�tku" Intern� tu Biblia si� nie myli. Na pocz�t- ku Internetu (ponad trzydzie�ci pi�� lat temu) poja- wi�o si� bowiem s�owo. Nawet je�li mia�o by� ina- czej. Ma�o kto zna t� histori�... 10 Wieczorem 20 pa�dziernika 1969 roku grupa informatyk�w w centrum komputerowym Uniwersy- tetu Kalifornijskiego w Los Angeles (UCLA) po raz pierwszy w historii ludzko�ci doprowadzi�a do tego, �e dwa komputery zacz�y �rozmawia�" ze sob�. Tym drugim by� komputer w Stanford Research Institute w p�nocnej Kalifornii. UCLA mia�o wys�a� s�owo �log" (kt�re tak naprawd� jest kodem i nic nie zna- czy), a Stanford musia� potwierdza� ka�d� odebra- n� liter� powt�rzeniem tej litery. UCLA wys�a�o �L", Stanford potwierdzi� �LL". UCLA wys�a�o �O", Stan- ford potwierdzi� �LLO". W tym momencie zosta�o przerwane po��czenie. Ca�y system przesta� dzia�a�. Na ekranie w Los Angeles zosta�o �LLO". I to jest tak niezwykle symboliczne. Amerykanie wymawiaj� �Hello" bardzo cz�sto z niemym �he" jako �(he)llo". �Witam ci�" by�o pierwsz� wiadomo�ci� przes�an� w Internecie. I to wbrew woli nadawcy. Na pocz�tku by�o s�owo... �\ ..*-� CD&4 CD *# ! SuKa jest Koreank� z Seulu, ma trzydzie�ci pi�� lat i trzy lata temu przyjecha�a do Frankfurtu nad Me- nem �za m�em", kt�rego powszechnie znany, wiel- ki korea�ski koncern samochodowy oddelegowa� do pracy w Europie. Pewnego dnia m�� zadzwoni� do niej p�nym wie- czorem z biura i powiedzia�, �e za dwa miesi�ce prze- prowadzaj� si� do Frankfurtu nad Menem. Nawet nie powiedzia�. Tak po prostu to zakomunikowa�. Gdy ona szuka�a w atlasie, gdzie jest Frankfurt, on wr�ci� na Yeouido (odpowiednik seulskiego Manhat- tanu) i ca�� noc zabawia� si� z hostess� z baru Ka- raoke. Rano prosto z jej ��ka pojecha� do biura. SuKa tymczasem wypisa�a si� z uniwersytetu, gdzie od sze�ciu semestr�w studiowa�a anglistyk�. Prze- rwa�a dla niego studia, tak jak kiedy� dla niego prze- 15 * rwa�a ci���, gdy okaza�o si�, �e spodziewaj� si� dziewczynki. Pewnego dnia posz�a do tego baru Karaoke. Ho- stessa nie by�a wcale �adniejsza od niej. Tylko m�od- sza. I bardziej kam-dza, czyli �bia�a". G��wnie przez to, �e usun�a sobie tkank� t�uszczow� na powie- kach, �prostuj�c" oczy. W Korei w modzie s� ma�e piersi, alabastrowobia�a cera i �wyprostowane" oczy. Dwa miesi�ce p�niej SuKa pojecha�a do przyjaci�- ki w Sokcho na p�nocy Korei. Wr�ci�a po tygodniu. Bez tkanki t�uszczowej na powiekach. M�� nawet tego nie zauwa�y�. W Sokcho odwa�y�a si� i zapyta�a kole�ank�, jak mo�na pozna�, �e ma si� orgazm. SuKa ka�dego ranka wstaje godzin� wcze�niej ni� m��, przygotowuje jego ulubione kimchi, uk�ada kwiaty w wazonie i gdy on jest w �azience, prasuje jego koszul� � m�� bardzo lubi zak�ada� jeszcze tak� ciep�� od �elazka. We Frankfurcie mieszkaj� w najlepszej dzielnicy. Windy w budynku maj� klimatyzacj�, monitor tele- wizyjny wy�wietlaj�cy program MTV oraz kryszta�o- we lustra na �cianach i na suficie. Kiedy� rano jecha- �a jedn� z nich, wioz�c do pralni w piwnicy koszule m�a. Na marmurowej pod�odze windy le�a�y roze- rwane koronkowe majtki. Nie wie dlaczego, ale za- cz�a p�aka�. Jeszcze nigdy tak bardzo nie zazdro- �ci�a tej Niemce z mieszkania obok. Bo te majtki 16 nale�a�y do niej. Widuje regularnie jej susz�c� si� bielizn� na balkonie, wi�c wie. Sarah jest Niemk� z Hamburga, ma trzydzie�ci jeden lat i rok temu przyjecha�a do Frankfurtu. Do pracy tutaj oddelegowa� j� znany francuski koncern kosmetyczny. Sprzedaje reklamy kosmetyk�w swo- jej firmy do najpoczytniejszych gazet w Niemczech z tak� �atwo�ci�, jak inni sprzedaj� bu�ki w niedzie- l� rano. Wi�kszo�� kupuj�cych reklamy to m�czy�- ni. Nie spa�a tylko z czterema z nich. Dw�ch z tych czterech to geje. Zna cztery j�zyki, ma swoj� asy- stentk� i jeszcze nigdy si� jej nie zdarzy�o, �eby jaki� m�czyzna nie zadzwoni� do niej po wsp�lnej nocy. Poszukuje tego �na ca�e �ycie", wierzy w prawdziw� mi�o��, ale potrafi przy tym odr�ni� tych, kt�rzy zakochuj� si� we w�asnym libido, a nie w niej. Kie- dy� znajdzie tego �prawdziwego", ale na razie nie spieszy si� jej. I sp�dza czas z �fa�szywymi". Ma or- gazmy i zbiera do�wiadczenia. Zna tak�e swoje gra- nice. Rozbierze si� i stanie przed m�czyzn� tylko w szpilkach, ale nigdy nie zgodzi si� u�y� obcasu szpilki do innych cel�w. Ostatnio jeden z takich, co tego chcia�, ju� w windzie, rozerwa� jej majtki, gdy po kolacji w mie�cie przyjechali do niej. Czasami rano, gdy wychodzi do pracy, spotyka t� pi�kn� Koreank� z mieszkania obok. Zawsze u�miech- ni�ta i szcz�liwa staje w rogu windy z koszem brud- nych koszul swojego m�a. Na parterze zostawia j� 17 z brudnymi koszulami i gdy zamykaj� si� za ni� drzwi windy, robi si� jej przera�liwie smutno. Dopiero w po- rze lunchu przestaje my�le� o Koreance. Ostatnio po- stanowi�a, �e nie b�dzie rano je�dzi� wind�. Wzgl�dno��... Fizycy zajmuj�cy si� og�ln� teori� wzgl�dno�ci nazywaj� �to" osobliwo�ciami. Osobliwo�� pocz�tku deklaruj� jako Wielki Wybuch, a przewiduj�c jaki� koniec, nazywaj� go osobliwo�ci� Wielkiego Kresu. Nawet je�li brzmi to poetycko, z poezj� ma niewiele wsp�lnego. Poetyckie w tej teorii jest jedynie to, �e owe osobliwo�ci dotycz� wszech�wiata. A w poezji wszech�wiat, g��wnie za spraw� mi�o�ci b�d�cej jego substytutem, jest wszechobecny. Reszta to skompli- kowane r�wnania matematyczne opisuj�ce deforma- cj� czasoprzestrzeni. Wszystko si� zacz�o od jed- nej deformacji. Przy nast�pnej wszystko si� sko�czy. Osobliwo�� polega g��wnie na tym, �e w momencie Wielkiego Wybuchu czas zacz�� p�yn��, a w chwili Wielkiego Kresu przestanie. Trudno to poj��. Jako fizyk umiem to opisa� r�wnaniami, ale wyobrazi� so- bie ko�ca czasu i tak nie potrafi�. Poza tym osobliwe, przynajmniej dla mnie, jest r�wnie�, �e w�r�d uznanych tw�rc�w tej teorii nie ma �adnych kobiet (egocentryczny Einstein choro- bliwie nie znosi� dzieli� si� s�aw� i geniuszem, nigdy wi�c nie potwierdzi� naukowego udzia�u porzuconej przez siebie �ony, Serbki, Milevy Mari� przy tworze- 18 niu swojej teorii). Mo�e dlatego, �e kobiety wierz� naprawd� w Wielki Kres i prawdziwy koniec czasu. M�czy�ni � nie tylko zreszt� fizycy � natychmiast stworz� nowe osobliwo�ci i nowe, przewa�nie o wiele m�odsze, wszech�wiaty. Znajd� na nie te same r�wna- nia i zaczn� wszystko od pocz�tku. Od nowego Wiel- kiego Wybuchu. Powstanie od niego nowy wszech- �wiat. Dla kobiet z �minionego Wielkiego Wybuchu" jest to natomiast najprawdziwsza osobliwo�� i ca�y wszech�wiat ko�czy si� im naprawd�. I jest to tak�e nies�ychana deformacja. Marszczy im si� wszech- �wiat i marszczy si� im wysuszana przez paruj�ce �zy sk�ra pod oczami. Ale najbardziej je boli, kiedy �marszczy si�" im dusza. Gdy ju� przestan� p�aka� i pogodz� si�, �e �zami i krzykiem nie da si� spowo- dowa�, aby lii by�o 1, bo Jemu wychodzi, �e jest to od nowego Wielkiego Wybuchu 2 +1. Godz� si� z t� arytmetyk�. Milkn� i si� kurcz�. Z gwiazd Superno- wych staj� si� Kar�ami. Czasami i Supernowe, i Kar�y mieszkaj� na jed- nym pi�trze... N � . V 411 i Jak d�ugo trwa mi�o��? Joelle spogl�da na zegarek. Za dziesi�� dziewi�- ta. Nalewa z otwartej przed godzin� butelki szampa- na kolejny kieliszek. Bez dwutlenku w�gla szampan wygl�da jak pr�bka moczu nadaj�ca si� do badania przez urologa. Wyci�ga r�k� do p�miska z indy- kiem. Jest zeschni�ty i zimny. A tak si� stara�a... Obieca� wr�ci� z biura o si�dmej. Czterna�cie lat i sze�� miesi�cy nie s� a� tak wa�nym powodem, aby zjawi� si� punktualnie w domu. Zdaje sobie z tego doskonale spraw�. To tak�e �aden pow�d, aby robi� mu wyrzuty. Co mog�aby powiedzie�?! �Zapomnia�e� o naszej miesi�cznej rocznicy!?" Idiotyzm! O mie- si�cznych rocznicach nie pami�taj� ju� przecie� obo- je od dziesi�ciu lat. A nawet ich ju� nie obchodz�. Kiedy� tak. W si�dm� miesi�czn� rocznic� na przy- 23 k�ad, w trakcie d�ugiego weekendu na Rugii, w w�- skim �piworze na pla�y. Zapali�a mu siedem �wie- czek wepchni�tych w baton Marsa. Baton by� pomi�- dzy jego udami. Zasn�li dopiero po wschodzie s�o�ca. Rano obudzi� ich kierowca w�zka, kt�ry sprz�ta� pla��. To by�y czasy. Teraz nie rezerwuj� nic poni�ej czterech gwiazdek i on robi awantur� w recepcji, gdy nie ma w pokojowym minibarze sch�odzonej mine- ralnej bez gazu. �Spiegel": Po pi�ciu latach ma��e�stwa liczba akt�w seksualnych pomi�dzy ma��onkami zmniejsza si� o 50%. Oko�o 52% par po siedmiu latach ma��e�- stwa wsp�yje nie cz�ciej ni� raz w tygodniu. Albo wtedy, w szesnast� miesi�czn� rocznic�. Spa- cer i piknik w czasie oberwania chmury w parku, w pobli�u szpitala. Spija� krople deszczu z jej pod- brzusza. A teraz? Teraz odbywaj� spacery tylko w nie- dziele. Dok�adnie o pi�tnastej trzydzie�ci wychodz� z psem i �a�� wok� osiedla, ale tylko wtedy, gdy w telewizji nie zapowiedz� zachmurzenia. �Spiegel": 52% kobiet nie wysz�oby za m�� za swoje- go m�a po sze�ciu �atach ma��e�stwa. Albo wtedy, w dwudziest� trzeci� miesi�czn� rocznic�. �niadanie z szampanem w ��ku. Seks i sa- �atka z krab�w. Te kraby a� do obrzydzenia. Ca�y dzie� w ��ku. Przerwy tylko na p�j�cie do �azienki 24 lub do lod�wki po nast�pn� butelk� szampana. Dzi- siaj, je�li chodzi o seks, znajduj� si� poni�ej �redniej krajowej i sa�atek z krab�w ju� tak�e nie jedz�, od- k�d przeczytali w �Spieglu", �e zawieraj� niebez- pieczne metale ci�kie. �Spiegel": Po jedenastu latach ma��e�stwa tylko 19% par nie my�la�o o zdradzie. Dziewi�ta trzydzie�ci. Broku�y na p�misku wy- gl�daj�, jak gdyby przejecha� po nich czo�g. Szam- pan te� ju� si� sko�czy�. Nie zd��y�a nawet wrzuci� do kieliszka truskawek. Zdarza�o si�, �e je wyjmowa� i wk�ada� jej do ust, popychaj�c swoim j�zykiem. Tak�e w lutym. R�wnie� te importowane z Izra- ela. Teraz kupuj� tylko niemieckie truskawki i tylko wtedy, gdy nadchodzi sezon. W lutym importowa- ne truskawki s� jak �bro� chemiczna z Iraku", tak m�wi on. Tyle tylko, �e smakuj� lepiej. Nie dyskutu- je z nim, bo tak naprawd� nie przypomina sobie ju� smaku tych truskawek. Pami�ta tylko dotyk jego j�- zyka. Chcia�a mu o tym ostatnio powiedzie�. My�la- �a, �e dzisiejszy wiecz�r by�by dobr� okazj�. Ostat- nio tak ma�o z sob� rozmawiaj�... �Spiegel": Pary ma��e�skie rozmawiaj� przeci�tnie 9 minut w ci�gu dnia. W najlepszym wypadku. Dziewi�ta czterdzie�ci pi��. Si�ga po jego misecz- k� z deserem. Maliny na kremie waniliowym z odro- 25 bin� amaretto. Tak jak on lubi. Nie �eby by�a ci�gle ci�ko w nim zakochana. To musia�o si� sko�czy�. Nie mo�na d�ugo �y� w neurozie albo psychozie. Tego nie wytrzyma �aden cz�owiek. Trudno przecie� przez ca�e �ycie by� pijanym. Nie a� tak. Ale zawsze dostaje rumie�c�w, gdy w restauracji on potrafi po- wiedzie� kelnerowi: �Nie, dzi�kuj�. Moja �ona nie lubi parmezanu na sa�acie". Poza tym ci�gle jeszcze uwa�a, �e seks po czternastu latach i sze�ciu miesi�- cach z w�asnym m�em mo�e by� tak samo dobry jak zdrada z trenerem w centrum fitness. Prawda? Praw- da???!!! Czy m�g�by wreszcie, do jasnej cholery, kto� na sali wsta� i g�o�no powiedzie�: �Tak, to si� zga- dza!?". Nie? Nikt? Naprawd� nikt...? �Spiegel": Oko�o 72% Niemc�w wierzy w �wielk� mi�o��". Oko�o 69% twierdzi w ankietach, �e j� prze�y�o. Dziewi�ta pi��dziesi�t. �wieca po jego stronie sto�u ju� si� wypali�a. Ta ko�o niej ci�gle p�onie. I pachnie lawend�. Co za oszustwo sprzedaj� teraz w tych sklepach! Wyci�gn�a je przecie� z tego same- go pude�ka i zapali�a w tym samym momencie. Na- wet �wiece nie wypalaj� si� jednocze�nie... �Spiege�": W du�ych miastach rozwodzi si� co druga para. Wi�kszo�� przed up�ywem trzech �at ma��e�- 26 stwa. Jedna trzecia wniosk�w o rozw�d sk�adana jest przez kobiety. Dwie trzecie rozwiedzionych zawiera ma��e�stwa po raz drugi. Dziewi�ta pi��dziesi�t osiem. Przychodzi. Do- k�adnie wtedy, kiedy zaczynaj� si� wiadomo�ci na drugim programie. Stawia teczk� w przedpokoju i nie zdejmuj�c kurtki, zajmuje sof� naprzeciwko telewi- zora. Joelle przysiada obok. � Powiedz mi, jak d�ugo trwa mi�o��? � pyta cicho, przysuwaj�c si� do niego. On si�ga w tym momencie po pilota i dotyka przy- cisk, zwi�kszaj�c g�o�no��. � Nasza mi�o��? Wiecznie � odpowiada, patrz�c w ekran. Potem k�adzie d�onie na jej pi�tach i pyta: � Kochanie, dlaczego masz takie zimne stopy? I j�ii CO ar INI 00 I Receptor to nic innego, tylko du�a proteina na po- wierzchni b�ony kom�rkowej. Typowa kom�rka ma miliony takich receptor�w, unosz�cych si� w p�ynnej cz�ci b�ony kom�rkowej. Gdyby radioaktywnie ozna- czy� receptory i spojrze� na kom�rk� przez mikro- skop elektronowy, to receptory przypomina�yby bia�e lilie wodne, majestatycznie przesuwaj�ce si� po po- wierzchni stawu. Pojedynczy receptor to tak�e rodzaj dziurki od klucza, do kt�rej musi strukturalnie pa- sowa� inne bia�ko, takie jak na przyk�ad wirus, aby przecisn�� si� do wn�trza kom�rki i wywo�a� w nim jak�� reakcj�. Wirus AIDS przedostaje si� do kom�rek syste- mu immunologicznego poprzez receptor T4 na po- wierzchni limfocyt�w. Je�li Stw�rca umie�ci� T4 na kom�rkach, to z pewno�ci� nie po to, aby otworzy� 31 drog� czemu�, co ma zabija�. B�g by� mo�e jest bar- dzo zaj�ty �wiatem, kt�ry stworzy�, ale nie jest m�ci- wy. Rozmawia�em o tym z moim muzu�ma�skim ko- leg�, kt�ry pracuje w biurze obok. On tak�e wykluczy� m�ciwo�� swojego Boga. Je�li s� receptory T4, to powinien by� w tym ja- ki� cel. Musi istnie� jaka� inna wa�na proteina, kt�- ra ma si� przez T4 przeciska�. Gdyby spowodowa� blokowanie przez ni� T4, to wirus HIV nie mia�by �adnych szans. Doktor Candance Pert w 1984 roku odkry�a, �e receptory T4 znajduj� si� tak�e na ko- m�rkach nerwowych � neuronach � w m�zgu. Wkr�tce po tym opublikowano w USA artyku�, kt�ry jest wzruszaj�cy w swojej tre�ci: terminalnie chorzy na AIDS, kt�rych odwiedza�y rodziny i przyjaciele, �yli oko�o 30 procent d�u�ej ni� ci umieraj�cy w osa- motnieniu. Ci, kt�rych dotykano, masowano pokry- te zropia�ymi krostami �ydki, ramiona i twarz, �yli z kolei o 45 procent d�u�ej ni� ci, kt�rych z odrazy nie odwiedza� lub nie dotyka� nikt bliski. Wspomnia- na Candance Pert odwa�y�a si� publicznie w 1985 roku, w trakcie Kongresu Psychoneurofarmakologii na Hawajach, zasugerowa�, �e t� blokuj�c� T4 prote- in� mo�e by� mi�o��. Nie u�y�a tego s�owa. M�wi�a o samym procesie blokowania receptora T4, pokazy- wa�a tabele z danymi dotycz�cymi szczur�w i chomi- k�w, kt�rym robiono koktajle z m�zg�w, blokowano receptory T4 radioaktywnymi neuropeptydami emo- 32 cji i stwierdzono zatrzymanie namna�ania si� wiru- sa. Przedstawia�a wzory strukturalne jakich� neu- ropeptyd�w, ale i tak wszyscy na sali wiedzieli, �e pokazuje wzory �na mi�o��". Margot nie zna si� na immunologii. Nigdy nie s�y- sza�a o receptorach T4. Tak naprawd� nawet nie wie, gdzie le�� Hawaje. Pracuje �na kasie" w sklepie Aldi i marzy, aby dosta� kredyt na kupno samochodu. Nie musia�aby wtedy je�dzi� metrem z trzema przesiad- kami � co zabiera jej oko�o dw�ch godzin � do szpi- tala na ko�cu Frankfurtu. Wysz�a za m�� za Ralfa, z mi�o�ci. Mia�a wtedy czterdzie�ci osiem lat. W tym wieku mi�o�� w sklepie Aldi rozpoznaje si� na przy- k�ad po tym, �e m�czyzna d�ugo patrzy w oczy przy p�aceniu za zgrzewk� piwa. Ralf uj�� j� tym, �e mia� sta�� prac�, zawsze czyste d�onie i kupowa� kwiaty w jej sklepie. P�aci� za nie i zostawia� jej, u�miechaj�c si�. Wszystkie kole�anki jej zazdro�ci�y. Kt�rego� wie- czoru Ralf czeka� na ni� pod sklepem. Dwa lata po �lubie pojechali w podr� do Grecji. Nigdy nie by�a tak szcz�liwa. Rok p�niej Ralf wyjecha� z kolegami na dwa tygodnie do Tajlandii. Zrobi�a test, gdy wzi�li go do szpitala z objawami gru�licy i po trzech tygo- dniach dosta�a powiadomienie z kasy chorych. Piel�- gniarka ze szpitala, w kt�rym robi�a test, jest c�rk� jej kole�anki z pracy. Obieca�a, �e nie powie nikomu. Nawet matce. Jak na razie dotrzyma�a s�owa. Gdyby by�o inaczej, jako �pozytywna" straci�aby prac�. 33 H. Margot ma widocznie ma�o receptor�w T4 i czuje si� dobrze. Ka�dego dnia po pracy je�dzi do szpita- la. Kiedy� by�o tam przedszkole. Celowo wyszuka- li opustosza�e pomieszczenie daleko od miasta. Aby unikn�� protest�w mieszka�c�w. Od najbli�szej sta- cji metra do przedszkola s� dwa kilometry. Wybili w budynku �ciany pomi�dzy pokojami i zrobili jedn� ogromn� sal�. Na trzydziestu ��kach umiera dwu- dziestu pi�ciu m�czyzn, cztery kobiety i kto�, kogo p�ci nie mo�e do dzisiaj rozpozna�. Ralf umiera najd�u�ej ze wszystkich. Od dw�ch miesi�cy jest w �pi�czce. Ka�dego dnia odkrywa go i na wychudzone nogi, pokryte fa�dami sk�ry i ropie- j�cymi wrzodami, nak�ada delikatnie ma�� z karo- tenem i rumiankiem. Potem zmienia kwiaty stoj�ce w s�oiku na szafce nocnej, czesze jego w�osy, siada na krze�le przy ��ku, masuje mu stopy i opowiada, jak min�� jej dzie�. Ralf umiera najd�u�ej ze wszystkich... Najkr�tsza droga pomi�dzy biurowcem firmy, w kt�- rej pracuje Anke, a ich mieszkaniem nie ma wi�cej ni� kilometr. Id�c szybkim krokiem wzd�u� parku, potrzebowa�a zazwyczaj nie wi�cej ni� pi�tnastu mi- nut, aby dotrze� do domu. Tamtego majowego dnia, przed trzema laty, tak jak zwykle wysz�a punktualnie o pi�tnastej. Wszyscy w firmie wiedzieli, �e Anke zawsze � cokolwiek by si� dzia�o � wychodzi punktualnie o pi�tnastej. Na og� omija�a park, chc�c by� jak najszybciej w domu. Tamtego dnia wyj�tkowo posz�a tamt�dy. Chcia�a mu sprawi� niespodziank� i wr�ci� z bukietem bzu. Dla nich maj i bzy maj� szczeg�lne znaczenie. Gdy przy- szed� do rodzic�w prosi� o jej r�k�, przyni�s� matce bia�y bez. Teraz, kiedy kupuje kalendarz na nowy rok, ju� w ksi�garni wyrywa stron� z pi�tym miesi�cem... 37 Pozna�a go na pla�y w Chorwacji, gdzie sp�dza- �a wakacje z rodzicami. Przyjecha� jako instruktor z klubem p�etwonurk�w ze swojej uczelni w Berli- nie. Przystojny, wysportowany, zawsze u�miechni�ty. To nie by� nawet wakacyjny flirt. Jeden zwyk�y wie- czorny spacer. Dwa tygodnie po powrocie zadzwoni� do niej. Zapyta�, czy zechcia�aby si� z nim spotka� wieczorem. Zgodzi�a si�. S�dzi�a, �e jest we Frank- furcie. Okaza�o si�, �e przyjecha� na to spotkanie z Berlina. Po dziesi�ciu miesi�cach przyni�s� jej mat- ce ten bia�y bez... Dwa lata p�niej, podczas urlopu na S�owacji, la- taj�c na lotni, spad� na ska�y. Wtedy przeprowadzili si� do tego mieszkania przy parku. Wybrali je, ponie- wa� znajdowa�o si� w pobli�u jej firmy i by�o przy- stosowane dla niepe�nosprawnych na w�zkach inwa- lidzkich. Poza tym przekonywa� j�, �e po rehabilitacji b�dzie mia� r�ce na tyle silne, by m�c samemu wy- je�d�a� do parku bez jej pomocy. U�pi� tym jej czujno��. Oszuka� j�. Mo�e �le od- czytywa�a jego depresje i zrezygnowanie. Mo�e zbyt ma�o sygna��w rejestrowa�a, gdy m�wi� o swojej bez- u�yteczno�ci i braku jakiegokolwiek sensu w budze- niu si� rano. Mo�e zbyt rzadko mu powtarza�a, �e zawsze i tak najbardziej kocha�a w nim jego g�ow�. I �e zawsze b�dzie kocha�, bo przecie� nikt nigdy jej nie ca�owa� tak jak on. Mo�e cz�ciej powinna roz- 38 biera� si� przed nim i podsuwa� mu swoje piersi i podbrzusze do ca�owania. Powinna zauwa�y�, �e od ponad roku nie p�aka� i nie przeklina� Boga, lecz godzinami przesiadywa� w swoim pokoju z opuszczonymi �aluzjami. Mo�e on od dawna zapowiada� swoje postanowienie, a ona, codziennie zaj�ta jego piel�gnacj� i rehabilitacj�, nie potrafi�a tego odczyta�. Mo�e... Dzisiaj wie, �e tylko po to bezustannie trenowa� mi�nie r�k, aby mie� si�� pope�ni� samob�jstwo. Gdy tamtego dnia wr�ci�a z parku, ju� nie �y�. Nie chc�c poplami� krwi� dywanu, roz�o�y� du�y k�pie- lowy r�cznik i wjecha� na niego w�zkiem. Na stole zostawi� kaset� z listem po�egnalnym. Mia� si�� przeci�� �y�y �yletk�, ale nie mia� na tyle sprawnych r�k, �eby napisa� po�egnalny list... Obok kasety le�a�y r�wno pouk�adane dokumen- ty. Orygina� hipoteki na mieszkanie, testament, pe�- nomocnictwa do ich kont bankowych, akt urodzenia, polisa na �ycie. Nawet dzisiaj, po tylu latach, naj- bardziej boli j� makabryczne wspomnienie widoku tych kartek papieru na stoliku, obok jego w�zka in- walidzkiego. Nie powinien by� tego robi�. Nie powi- nien odej�� wed�ug jakiego� z g�ry ustalonego planu. Je�li nawet nie zas�u�y�a na �ycie z nim, to zas�u�y�a przecie� na inn� jego �mier�... Dla niej jego samob�jstwo by�o jak anihilacja. Przy anihilacji znikaj� zawsze dwa istnienia. 39 W Niemczech co czterdzie�ci minut jaki� cz�o- wiek sam odbiera sobie �ycie. Dla ludzi w przedzia- le wiekowym od pi�tnastu do trzydziestu pi�ciu lat �samob�jstwo" to druga po wypadkach drogowych najcz�ciej wpisywana w akt zgonu przyczyna �mier- ci. W maju, gdy �wiat budzi si� z letargu do �ycia, szcz�cie innych staje si� nie do zniesienia. W tym s�onecznym miesi�cu pope�nia samob�jstwo o wie- le wi�cej os�b ni� w mrocznym listopadzie. Rzadko umiera tylko jeden cz�owiek. Mo�e gdyby to nie by� maj i nie kwit�yby te prze- kl�te bzy, zd��y�aby wr�ci�? Mo�e... r Zostawia samoch�d na ma�ym asfaltowym parkin- gu przy stacji metra i przechodzi bocznymi uliczka- mi pod wjazd prowadz�cy do ich domu. Kupuje ga- zet� i puszk� coca-coli w kiosku naprzeciwko wjazdu i staje za �ywop�otem otaczaj�cym ma�y plac przed drewnian� budk� kiosku. Jest tam ka�dej �rody oko- �o czternastej. W tym roku dziewczynki razem wra- caj� ze szko�y w�a�nie w �rody. Widzi je ju� na zakr�- cie przy restauracji. Odk�ada wtedy gazet�, przesuwa si� g��biej za �ywop�ot i patrzy na nie. Martusia idzie zawsze troch� z ty�u, blisko kraw�nika, pochy- lona do przodu, aby zr�wnowa�y� ci�ar tornistra. Agnieszka przewa�nie maszeruje przed ni�, zatrzy- muj�c si� cz�sto i zagl�daj�c przez parkan otaczaj�- cy ogr�d wok� willi s�siaduj�cej z ich domem. Staj� przy bramie prowadz�cej do willi. Agnieszka wyci�- 43 ga z tornistra pude�ko z suchym jedzeniem dla ko- ta i ma�� r�czk� wpycha karm� pomi�dzy pr�tami bramy. W tym momencie s� ju� tak blisko, �e mo�e wyra�nie dostrzec ich twarze. Czasami id�, trzyma- j�c si� za r�ce. Wtedy chowa si� g��biej za �ywop�ot i nie odwraca g�owy, �eby m�czy�ni pij�cy piwo przy kiosku nie mogli zobaczy�, jak p�acze. Po chwi- li dziewczynki znikaj� za zakr�tem wjazdu. Zapala wtedy papierosa i wraca powoli do samochodu. Pobrali si� w Polsce. Z mi�o�ci. Oboje byli wtedy jeszcze studentami. Przyjechali jedena�cie lat temu do Hamburga, po tym jak ona na strychu w domu babci w Grudzi�dzu znalaz�a jakie� �papiery" z nie- mieckimi piecz�tkami. Wyjecha� wy��cznie dlatego, �e ona tego chcia�a. Po kursie j�zykowym okaza�o si�, �e z nich dwojga tylko ona mo�e liczy� na uzna- nie lat studi�w w Polsce. Zacz�a studiowa�, a on nauczy� si� tapetowa� mieszkania, remontowa� �a- zienki i malowa� �ciany. Gdy urodzi�a si� Martusia, to on nosi� j� nocami, kiedy mia�a kolk�, chodzi� z ni� do lekarzy i to on tylko wiedzia�, na co musi by� szczepiona. Gdyby mia� piersi, toby j� karmi�, aby tylko nie budzi� zm�czonej nauk� matki. Zacz�� gotowa�, wiedzia�, jakie pieluchy najlepiej wch�ania- j� wilgo� i jakie bajki s� najlepsze dla czterolatki. Kiedy urodzi�a si� Agnieszka, ona powiedzia�a mu, �e na niemieckim rynku pracy licz� si� tylko biolo- dzy z doktoratem. Uwierzy� jej. Gdy przygotowywa�a 44 si� do egzamin�w, ubiera� Martusi� i wypycha� w�- zek z Agnieszk� na osiedlowy plac zabaw, �eby mia�a spok�j i mog�a si� skupi�. Ona coraz lepiej m�wi�a po niemiecku, on, z po- plamionymi farb� d�o�mi, coraz bardziej nie paso- wa� do ludzi, kt�rych zaprasza�a na swoje urodziny. W dniu, w kt�rym pierwszy raz odprowadzi� Martu- si� do szko�y, ona nie mog�a i�� z nimi, bo akurat odbiera�a dyplom doktora. Zacz�a pracowa�. Odbiera� Agnieszk� z przed- szkola, chodzi� na wywiad�wki do szko�y Martusi. �W okresie pr�bnym trzeba si� wykaza�" � powta- rza�a mu, gdy wieczorami coraz p�niej wraca�a do domu. Dwa lata temu, tydzie� przed Wigili�, wr�ci�a w nocy z przyj�cia zorganizowanego przez jej firm�, obudzi�a go i powiedzia�a, �e go nie kocha i �e nie pasuj� do siebie. Rano spakowa� walizk� i przeni�s� si� do pustego mieszkania, kt�re remontowa�. Spa� na p�aszczu po�o�onym na betonowej wylewce. W Wi- gili� upi� si� i szk�em z rozbitej butelki po w�dce chcia� przeci�� sobie �y�y. Rano, w pierwszy dzie� �wi�t, ci�gle pijany, pojecha� do ich domu i prosi�, aby pozwoli�a mu wr�ci�. Krzycza�. Przeklina�. Kopa� w drzwi. Nie wpu�ci�a go do mieszkania. Prezenty dla Martusi i Agnieszki zostawi� na progu. S�siedzi wezwali policj�. Dwa miesi�ce p�niej dosta� wezwa- nie do s�du. Ustalono, �e mo�e widywa� si� z dzie�- 45 mi raz na dwa tygodnie. W soboty mi�dzy siedemna- st� trzydzie�ci a dziewi�tnast� trzydzie�ci. Zobowi�- zano go r�wnie� do podj�cia sta�ej pracy, aby m�g� si� �wywi�za� z p�acenia aliment�w, od czego uzale�- niona b�dzie cz�stotliwo�� spotka� z dzie�mi". Nie wytrzymuje tych dw�ch tygodni. Gdy si� upi- je, nie wytrzymuje nawet dw�ch godzin i jedzie wte- dy pod ich dom i patrzy w okna. W nast�pn� �rod� jest Dzie� Matki. Postanowi�, �e kupi dziewczyn- kom kwiaty. Dla ich mamy. Tak jak ka�dego roku... Trz y (i n ne) kolory. Fioletowy: W nocy w Rochester, gdy zamiera ruch uliczny, s�ycha� wod� spadaj�c� z pobliskiego wodo- spadu Niagara. Sze�cioletni ch�opiec mieszka� w Rochester z ro- dzicami i siostrzyczk�. Dziewczynka urodzi�a si� bar- dzo chora. Mia�a trzy lata, gdy rodzice zapytali ch�op- ca, czy odda�by dla niej �krew, bez kt�rej ona nie mog�aby dalej �y�". Ch�opiec zgodzi� si� bez waha- nia. Po kilku dniach lekarze w uniwersyteckiej klini- ce przeprowadzili transfuzj� bezpo�redni�. Ch�opiec le�a� obok siostrzyczki i z jego �y� przetaczano krew do jej �y�. W pewnym momencie, gdy transfuzja w odczuciu ch�opca trwa�a zbyt d�ugo, zapyta� lekarza: �Czy to tak si� umiera?". 49 Lekarz nadzoruj�cy transfuzj� nie wiedzia�, co odpowiedzie�. Po chwili rozmowy wysz�o na jaw, �e ch�opiec nie zrozumia� do ko�ca swoich rodzic�w. My�la�, �e musi odda� ca�� swoj� krew i umrze�, aby mog�a �y� jego siostra. Nie potrafi� opanowa� l�ku, gdy pytam siebie, czy ja by�bym w stanie zrobi� co� takiego dla kogokol- wiek. Czasami prawdziwa mi�o�� ujawnia si� dopiero wtedy, gdy nie wszystko do ko�ca si� rozumie... Zielony: On by� nauczycielem. Ona by�a jego uczennic�. Zakochali si� w sobie. Na wrotkach poje- chali z jego mieszkania w Harlemie, w Nowym Jor- ku, do USC w ratuszu Nowego Jorku, na dolnym Manhattanie. On mia� wtedy dwadzie�cia osiem lat, ona pi�tna�cie. Byl rok 1913. On � jedenaste dziec- ko czarnej matki, ona � urodzona w Rosji c�rka ro- syjskich emigrant�w. On okaza� si� wyj�tkowo uzdol- niony. Napisa� Histori� filozofii, kt�ra sprzeda�a si� w dwudziestu milionach egzemplarzy. Nazywa� si� Will Durant. Jego �ona mia�a na imi� Ariel. Oboje podj�li si� wielkiego zadania. Chcieli wsp�lnie napi- sa� Histori� kultury ludzko�ci. Od dnia �lubu nie sp�- dzili ani jednego dnia i ani jednej nocy oddzielnie. Po pi��dziesi�ciu latach bycia razem potrafili rozma- 50 wia� jak na pierwszej randce. W 1977 roku otrzyma- li od prezydenta Forda najwy�sze wyr�nienie lite- rackie w USA. Ona wtedy powiedzia�a: �Wszystko, co osi�gn�am w �yciu, zawdzi�czam mojemu nauczy- cielowi, przyjacielowi i m�owi". On doda�: �B�g podarowa� mi j� i powietrze do oddychania". W roku 1981 Will Durant musia� by� operowany. Tygodniami le�a� na oddziale intensywnej terapii. W tym czasie kilka ulic dalej, w domu, zmar�a jego osiemdziesi�ciotrzyletnia �ona. Piel�gniarki i leka- rze ukrywali to przed nim. Jedena�cie dni po �mierci �ony Will Durant sam od��czy� si� od respiratora... Respiratory dostarczaj� tylko powietrza do oddy- chania. .. Czarny: Ojciec tego ch�opca to jeden z najbar- dziej wzi�tych chirurg�w naczyniowych w Niem- czech. Jest w�a�cicielem pi�ciu kamienic we Frank- furcie, prowadzi cztery gabinety lekarskie w mie�cie i jest tak bogaty, �e regularnie lata na Mauritius gra� w golfa. Ojciec nie zgadza� si� z matk� ch�opca, po pewnym czasie przesta� jej po��da� i odszed� do m�o- dej piel�gniarki. Syn tego nie ud�wign�� psychicznie i postanowi� nic nie je��. Ma szesna�cie lat i wa�y trzydzie�ci cztery kilogramy. Jest w �pi�czce i ju� dwa razy lekarze wyci�gali go ze �mierci klinicznej. 51 i Matka �yka tabletki o ka�dej porze dnia i nocy. Nic nie kojarzy. Wie tylko, �e ma by� codziennie w szpi- talu. Jest na tak silnych �rodkach psychotropowych, �e nie mo�e prowadzi� samochodu. Je�dzi do szpita- la taks�wkami, a gdy ju� tam jest, zasypia na krze�le przy ��ku syna. W Stuttgarcie jest klinika, w kt�rej lecz� skutecz- nie anorektyk�w. Trzeba tam zawie�� dziecko na sze- �ciomiesi�czn� kuracj�. Ojciec nie pojedzie, bo musi zarabia� pieni�dze i nie ma z kim zostawi� psa. Dla matki, w jej obecnym stanie, wyjazd do Stuttgartu to jak podr� na Antarktyd�. Ojciec kocha inn� kobiet�, matka ci�gle kocha ojca, nienawidz�c go jednocze�nie za krzywd�, kt�r� jej wyrz�dzi�. Aby przetrwa� mi�dzy tymi biegunami emocji, �yka psychotropy. Syn kocha ich oboje, ale tylko gdy s� razem. Nie umiej�c kocha� ich rozdzie- lonych i na dodatek, przechodz�c przez okres dojrze- wania, straci� sens �ycia. Ludzie, kt�rzy trac� sens �ycia, maj� cz�sto uczu- cie, �e s� jak odpadki za�miecaj�ce �rodowisko. Wy- daje im si�, i� zajmuj� zbyt du�o miejsca. I dlatego chc� by� jak najmniejsi. Napi�� iepowierzchniowe i Pierwszy raz zdarzy�o mu si� to w grudniu ubieg�ego roku. Dok�adnie w pi�tek dziewi�tnastego grudnia. Nie wie jak inni, ale on tej daty nigdy nie zapomni. I to wcale nie dlatego, �e tego dnia zamkn��, przy owacyjnej reakcji sali, rok rozliczeniowy firmy. Naj- lepszy w jej historii. W tamten grudniowy dzie� za- mkn�� w ciszy wstydliwego milczenia co� znacznie wa�niejszego, zamkn�� bezpowrotnie okres beztro- skiej pewno�ci, �e co� musi si� dzia�, poniewa� do- tychczas zawsze si� dzia�o. Podczas przerwy w posiedzeniu rady nadzorczej zadzwoni� do niej i potwierdzi�, �e wszystko przebie- ga wed�ug planu i �e o dwudziestej pierwszej, tak jak si� um�wili, b�dzie czeka� na ni� przy recepcji w She- ratonie. Nale�a� im si� ten wiecz�r. Przede wszyst- kim ona na to zas�u�y�a. W ci�gu ostatnich sze�ciu 55 miesi�cy wraca� do domu nie wcze�niej ni� przed p�noc�, rozbiera� si� pospiesznie ju� w przedpokoju, my� z�by i wchodzi� do ��ka. Przytula� si� do niej, pyta�, czy u dzieci wszystko w porz�dku, i nie wys�u- chawszy jej odpowiedzi do ko�ca, natychmiast zasy- pia�. Rano budzi� si� w pustym mieszkaniu, znajdo- wa� wyprasowan� czyst� koszul� przewieszon� przez krzes�o, foliowy worek z owocami na drugie �niada- nie i przyklejon� do garnituru ��t� kartk� z napisa- nymi jej r�k� s�owami: �Nie pal dzisiaj zbyt du�o, wyjd� na spacer. Kochamy Ci�". Czasami po �Kocha- my Ci�", w postscriptum dodawa�a: �Zadzwo� do Mamy, ma dzisiaj urodziny", lub �Obieca�e� Ani, �e p�jdziesz na jej wywiad�wk�, znajdziesz czas? Je�li nie, to ja p�jd�". Zbiera te kartki, jak inni zbieraj� listy mi�osne. Dzie� przed tym zarezerwowa� stolik w Sherato- nie, zadzwoni� do matki i poprosi�, �eby wzi�a dzie- ci na t� noc do siebie. Zleci� sekretarce, aby zam�wi- �a kwiaty i upewni�a si�, �e b�d� na niego czeka�y w recepcji hotelu. Po zebraniu rady nadzorczej bez s�owa wyszed� i wy��czy� sw�j telefon kom�rkowy. Za�o�y�a na ten wiecz�r czarn� szyfonow� sukien- k�. T� z g��bokim dekoltem, w kt�rej podoba�a mu si� najbardziej. Wypili du�o wina. W taks�wce do domu zacz�� j� ca�owa�. Wesz�a do �azienki, gdy bra� prysz- nic. Kieliszki z szampanem postawi�a na pod�odze, otworzy�a drzwi kabiny prysznicowej i w swojej czar- 56 nej sukience ukl�k�a przed nim, obejmuj�c r�kami po�ladki i podnosz�c usta w kierunku jego podbrzu- sza. Jedyne, co potrafi� wydoby� z siebie w tamtym momencie, to kiczowate i �a�osne: �przepraszam". Zawsze chcia� zrozumie�, dlaczego co� nie funk- cjonuje. Dzisiaj, p� roku od tamtego wieczoru, wie o zaburzeniach erekcji prawie wszystko. M�g�by zro- bi� wyk�ad na ten temat. Tlenek azotu, produkowa- ny w m�zgu, pod wp�ywem podniecenia seksualnego dociera do kom�rek cia�a jamistego pr�cia, wywo�u- j�c produkcj� enzymu w postaci cyklicznego gunao monofosfatu (cGMP), kt�ry zmniejsza napi�cie po- wierzchniowe w mi�niach g�adkich oplataj�cych na- czynia krwiono�ne i umo�liwia zwi�kszony nap�yw krwi do pr�cia, objawiaj�cy si� erekcj�. W tym cza- sie inny �wrogi" enzym, fosfodwuesteraza (PDE5), pr�buje zneutralizowa� dzia�anie erekcyjnego cGMP Zaprzyja�niony urolog, u kt�rego by� po rad�, po- wiedzia� mu, �e albo jego m�zg produkuje w chwili obecnej � ma przecie� czterdzie�ci pi�� lat (+ VAT) � zbyt ma�o tlenku azotu, pozwalaj�c PDE5 od- nie�� sukces nad cGMP, albo �spad� mu wsp�czyn- nik po��dania �ony". Na to pierwsze mo�e mu co� przepisa�, ale z tym drugim musi poradzi� sobie sam. Wyszed� od niego bez recepty. Od trzech miesi�cy nie pracuje w weekendy. W ty- godniu wraca do domu przed osiemnast�. W niedzie- le wstaje przed wszystkimi, przynosi bu�ki z piekar- 57 I ,: ni i przygotowuje �niadanie. W soboty rano zamyka- j� na klucz drzwi sypialni i nie wychodz� stamt�d przed dwunast�. Dzieci ju� si� do tego przyzwycza- i�y i nie pukaj� nawet wtedy, gdy zadzwoni telefon. W zesz�y pi�tek by�a rocznica ich �lubu. Zarezer- wowa� stolik na wiecz�r w restauracji za miastem. Kupi� oprawiony w sk�r� album i powkleja� do niego wszystkie ��te kartki, jakie do niego pisa�a. Noc�, po kolacji, gdy wracali do domu, nagle zjecha�a na ciemny le�ny parking przy drodze. Po dw�ch godzi- nach, gdy wracali samochodem wype�nionym ich od- dechami, zapyta�: � Czy wiesz, jak wa�ny dla m�czyzny jest tle- nek azotu? � Nie � odpowiedzia�a, odwracaj�c zaciekawio- n� twarz w jego stron�. � Opowiesz mi? i Przestrze� tr�jwymiarowa I To by� pomys� Sylwii, aby spotka� si� w Warszawie. Pi�tna�cie lat... Nie widzia�y si� tak d�ugo. Cztery lata razem w liceum w Opolu. Gdyby w ich szkole �awki by�y trzyosobowe, siedzia�yby w jednej. Pi�kny czas. Pe- �en marze� i beztroski. Trzy godziny w jedn� stron� osobowym do Krakowa, aby przez p� godziny po- spacerowa� po Rynku i Kazimierzu i wraca�, gitary przy ognisku w g�rach, ze studentami w czarnych, za d�ugich swetrach, pierwsze mi�o�ci, pierwsze noce w namiotach, pierwsze rozczarowania i pierwsze po- stanowienia. �Tr�jca �wi�ta" z 4c. Tak nazywano je w szkole. Wcale nie by�y �wi�te. To prawdopodobnie one pierwsze w Polsce odkry�y, i� to nieprawda, �e matur� zda si� tylko wtedy, gdy si� za�o�y czerwone majtki. Um�wi�y si�, �e przyjd� bez majtek. I przy- i 61 sz�y. I te� zda�y. Sylwia wyjecha�a do Krakowa stu- diowa� anglistyk�, Agnieszka do Poznania na Akade- mi� Ekonomiczn�, a Ma�gosia zosta�a w Opolu na WSP. �Dziewczyny, chc� Was spotka� przed moj� me- nopauz�! � napisa�a do nich Sylwia. � I chc� Was rozpozna� bez testu na DNA! Przyjed�cie! Ju� nigdy nie b�d� mieszka�a tak blisko Warszawy..." Przyjecha�y. Agnieszka � cztery przystanki auto- busem ze �r�dmie�cia, Ma�gosi� z Pi�y przywi�z� sa- mochodem m��, Sylwia przylecia�a z Zurychu. Sp�- ni�a si� jak zawsze. Nigdy nie by�a punktualna. I zawsze wchodzi�a tak, �e ka�dy j� zauwa�a�. Tylko j� kelner odprowadzi� do stolika i tylko na ni� pa- trzy�, pytaj�c: �Czy u pa� wszystko w porz�dku?". Po dw�ch godzinach nieprzerwanych �a pami�tacie, jak..." i po dw�ch butelkach wina Sylwia zapyta�a nagle, czy s� szcz�liwe... Agnieszka: Nie jestem nieszcz�liwa. A to ju� bar- dzo du�o. Zdradza� mnie, nawet wtedy, gdy by�am w �smym miesi�cu ci��y. Teraz ju� wiem, �e nie by� mnie wart. Ale wtedy chcia�am to wytatuowa� na r�ce, bo wmawianie sobie nie dzia�a�o. Sprowadzi� mnie do Warszawy i zostawi� nas same, gdy Mary- sia mia�a trzy miesi�ce. Ale przetrwa�y�my bez nie- go. W toalecie firmy �ci�ga�am mleko z piersi do bu- telki i wysy�a�am taks�wk� do nia�ki w domu. Nie mog�am sobie pozwoli� na utrat� pracy. Przesta�am 62 wierzy� w m�czyzn, bo to obci��aj�ce. Wi�kszo�� z tych, kt�rych spotykam, jest ma�o zabawna, maj� brudne buty i wiedz� mniej ni� ja. M�czyzna musi wiedzie� wi�cej ni� ja. Musi by� ode mnie m�drzej- szy. To jest warunek wst�pny. Nie potrzebuj�, aby jaki� obcy facet kr�ci� mi si� po kuchni wieczorem, a na hydraulika mnie sta�. Nie, Sylwio! Nie kupi�am jeszcze wibratora, wariatko! Ale, s�uchaj, mo�e to dobry pomys�? Chocia� wibrator nie postawi ci drin- ka, to przynajmniej nie odwr�ci si� do ciebie ty�em i nie zacznie chrapa�. Ma�gosia: Szcz�liwa? Nigdy dot�d nie by�am tak szcz�liwa. Maciek jest najbrzydszym facetem, jakie- go mia�am w �yciu, prawda, Agnieszko? Sama wi- dzia�a�. Nie kupuje mi kwiat�w, nigdy dot�d nie po- wiedzia�, �e mnie kocha. Ale wiem, �e to dla mnie hoduje kwiaty w ogr�dku przed naszym domkiem w Pile. Po co komu� jakie� wy�wiechtane �kocham ci�", skoro facet wstaje przed tob�, robi ci �niada- nie i na talerzyku uk�ada serduszko z truskawek? No po co? Nie umie ta�czy�, nie ma czasu na czyta- nie ksi��ek, do czarnego garnituru za�o�y�by br�zo- we buty, tylko dlatego �e s� nowe. Ale ja ju� wyro- s�am z marze� o ta�cu w deszczu, z r�ow� wst��k� we w�osach. Mo�e si� okaza�, �e jest czarna. Orga- zmy? W Pile kobiety te� maj� orgazmy, wyobra� so- bie! Tak, Sylwio! Mam orgazmy. Nie spazmatyczne 63 i nie na tylnym siedzeniu samochodu. Nie p�acz� te� po nich. Ale za to rano dostaj� truskawki... Sylwia: Szcz�liwa to ja jestem, jak Michael przy- wiezie mi now� sukienk� od Pr�dy lub odbierze tele- fon, gdy do niego dzwoni�. Znam tylko trzy numery jego kom�rek. Ale takie czasy. Trzydzie�ci pi�� lat to jest czas, gdy kobieta opuszcza sny m�czyzn. Ale ja si� broni�. Jakby co, to przejd� na botoks. Mo�e te panienki znaj� numer jego czwartej kom�rki, ale nie wiedz�, co powinny mu szepta� do ucha zaraz �po". Na to potrzeba wi�cej nocy ni� jedna. Kupili- �my dom w Connecticut. Nic tak nie ��czy ludzi, jak wsp�lna hipoteka. Michael obieca� mi, �e gdy po roku wr�cimy z Zurychu do Stan�w, to popracujemy nad dzieckiem. A pami�tacie, jak... Vivat a c a d em i a... H Na dworcu we Frankfurcie nad Menem, w o�wietlo- nych b��kitnym �wiat�em toaletach z powodu prze- dawkowania narkotyk�w zmar�o w tym roku (dane za okres od stycznia do lipca 2004) dwana�cie kobiet i trzydziestu sze�ciu m�czyzn. Wi�kszo�� z nich, ponad dziewi��dziesi�t procent, rozsta�a si� z �yciem w dworcowej kloace po �z�otym strzale" z heroiny. Pomys� policji, aby b��kit lamp w toaletach utrud- ni� im znalezienie linii �y� na przedramieniu, w ich przypadku nie zadzia�a�. Aby zabi� tylu ludzi, wy- starczy zaledwie dwadzie�cia pi�� gram�w heroiny. Dok�adnie tak� dawk� heroiny zawiera�y kryszta�o- we, eleganckie flakony sprzedawane bez recepty (!) we wszystkich aptekach niemieckich jeszcze w 1920 roku. Lekarze i naukowcy z podw�jnymi tytu�ami doktora (dr dr) oraz profesorowie uznanych uniwer- 67 sytet�w w artyku�ach publikowanych w naukowych czasopismach wychwalali �niezwyk�e dzia�anie" he- roiny jako �bezpiecznego �rodka na kaszel, wszel- kiego rodzaju b�le i inne dokuczliwe dolegliwo�ci". Producent heroiny, powo�uj�c si� na te �naukowe i niepodwa�alne" opinie utytu�owanych m�drc�w, re- klamowa� (kolorowymi fotografiami) sw�j �cudowny lek" w wi�kszo�ci czasopism ukazuj�cych si� wtedy w Niemczech. Heroina jako niezast�piony �rodek na kaszel. Tak�e dla niemowlak�w. Vivat academia, vi- vant professores... Nieca�y rok po tym, jak 21 sierpnia 1897 roku Felix Hoffmann, chemik w firmie Bayer AG, zmie- sza� w prob�wce substancj� o nazwie dwuacetylomor- fina, bossowie koncernu przy poparciu (i zachwycie) naukowej elity, rezygnuj�c z dok�adnych i drogich test�w klinicznych, wprowadzili na rynek nowy �re- welacyjny �rodek na kaszel". Ryby, chomiki i koty od tego nie zdycha�y. Kaszl�ce dzieci pracownik�w kon- cernu w trakcie wyrywkowych test�w czu�y si� po tym znakomicie. Producenci nazwali swoj� substan- cj� �heroin�", zastrzegaj�c t� nazw� w urz�dzie pa- tentowym. Heroina. Od heroicznego nowego odkry- cia firmy Bayer AG z Leverkusen. Nowy ��rodek na kaszel" zape�ni� p�ki aptek i by� w ci�g�ej sprzeda- �y. Stosowali go uczniowie, ci�arne kobiety, poli- cjanci, robotnicy i urz�dnicy. Starzy i m�odzi. Jako tabletki, jako syropy i jako czopki. Zadbano o wszyst- 68 ko. Dla wymagaj�cych kobiet przygotowano specjal- ne tampony nas�czone heroin�. Wkr�tce odkryto, �e heroina jest dobra nie tylko na kaszel. W szpitalach psychiatrycznych we W�oszech podawano j� jako �ro- dek na wszystkie mo�liwe choroby: parali�, delirium, halucynacje, epilepsj�. W Polsce niekt�rzy medycy stosowali j� w przypadkach �chorobliwych mastur- bant�w". Pewien lekarz z Diisse�dorfu przepisywa� heroin� pacjentom cierpi�cym na �bolesne erekcje". Wkr�tce odkryto, �e heroina pomaga nie tylko cho- rym. Cz�onkom popularnych w Niemczech klub�w alpinistycznych zalecano przed wspinaczk� �ykanie heroiny, co mia�o rzekomo u�atwia� oddychanie na du- �ych wysoko�ciach. Na haju mo�na by�o wej�� znacz- nie wy�ej. Jeszcze pod koniec lat dwudziestych ubie- g�ego wieku legaln� produkcj� heroiny szacowano na mniej wi�cej dziewi�� ton rocznie. To, �e �wcze�ni poddani cesarza Wilhelma II nie stali si� �narodem �pun�w", wynika g��wnie z typo- wego dla nich pruskiego zdyscyplinowania. Je�li do- ustnie to doustnie (przez uk�ad pokarmowy dwuace- tylomorfina bardzo powoli przedostaje si� do m�zgu), je�li napisane, �e kilka miligram�w, to kilka miligra- m�w. Ma�o kto pomy�la�, aby heroin� pali�, wci�ga� przez b�ony �luzowe nosa lub po prostu wstrzykiwa� sobie w �y��. Na to wszystko wpadli szybko Amery- kanie, do kt�rych heroina trafi�a w ramach bardzo op�acalnego eksportu (firma Bayer AG eksportowa�a 69 II heroin� do dwudziestu kraj�w). Zreszt� Ameryka w tamtych czasach i tak by�a ju� �znarkotyzowana". Niemal dziesi�� procent lekarzy uzale�nionych by�o od opiat�w, setki tysi�cy ludzi wstrzykiwa�o sobie regularnie morfin�, masowo emigruj�cy do Stan�w Zjednoczonych Chi�czycy palili opium. Oko�o 1910 roku wielu przerzuci�o si� na � legaln� przecie� � heroin�. Nagle zape�ni�y si� szpitale. Wprowadzono restrykcje. Pojawi� si� czarny rynek, a heroin� zdele- galizowano dopiero w roku 1931. Ten sam Felix Hoffmann, dziesi�� dni przed zmieszaniem w prob�wce heroiny, zsyntetyzowa� in- n� substancj�: kwas acetylosalicylowy. Jednak�e jego szefowie uznali, �e jest �zbyt truj�ca" i pocz�tko- wo wstrzymali zaopatrywanie w ni� aptek. Dzisiaj �truj�ca" mikstura Hoffmanna jest og�lnie dost�pna i jak najbardziej legalna. Jej inna nazwa to aspiryna. Vivat academia... I P r zewodnict wo. . szkta \ Jadwiga ma pi��dziesi�t dwa lata i szare, zawsze lek- ko za�zawione oczy. Gdy nalewa herbat�, to za wszel- k� cen� stara si� ukry� dr�enie r�k. Nawet gdy w Hou- ston panuj� najwi�ksze upa�y, nosi bluzki z d�ugimi r�kawami, przykrywaj�cymi wyra�ne zgrubienia po- przecznych blizn na wewn�trznej stronie przedramie- nia, tu� nad nadgarstkiem. M�wi cichym g�osem. Pierwszego listopada nie jest �adnym �wi�tem w Stanach Zjednoczonych. Normalny dzie� jak ka�- dy. Dla Jadwigi nie ma to i tak znaczenia. Od lat pracuje przez siedem dni w tygodniu. Od poniedzia�- ku do pi�tku sprz�ta biurowce, a w weekendy pry- watne mieszkania. Gdy Wszystkich �wi�tych wypada w �rodku tygodnia, to aby pojecha� na cmentarz, musi wzi�� dzie� urlopu. Zak�ada w�wczas czarn� sukienk�, idzie do fryzjera, potem do ko�cio�a, a wie- 73 czorem jedzie taks�wk� na ma�y zaniedbany cmen- tarz na przedmie�ciach Houston. Trzy lata temu wzi�a dwa dni urlopu... W �rod� pojecha�a do Huntsville. W sali widze� by�a punktualnie o dziewi�tej trzydzie�ci. Stra�nicy wprowadzili Roberta oko�o dziesi�tej. Przewie�li go na egzekucj� z wi�zienia Livingstone. Czterdzie�ci minut drogi w furgonetce z ma�ymi zakratowanymi szybami, przez kt�re wida� malowniczo wij�cy si� brzeg jeziora. O dziesi�tej rozpoczyna si� po�egnanie, o dwu- nastej wchodz� stra�nicy i wyprowadzaj� wi�nia, dok�adnie o osiemnastej dyrektor wi�zienia urucha- mia automat, kt�ry wstrzykuje do �y� trucizn�. Do Chicago przyjecha�a z Polski w po�owie lat siedemdziesi�tych. Pewnego dnia do apteki, w kt�- rej rodzina znalaz�a dla niej tymczasow� prac�, przy- szed� Michael. Potem zjawia� si� ju� ka�dego dnia. Gdy okaza�o si�, �e jest w ci��y, wzi�li �lub w pol- skim ko�ciele. Jeszcze zanim urodzi�a dziecko, prze- nie�li si� do Teksasu, gdzie Michael dosta� lepsz� prac� w firmie budowlanej w Houston. Ich syn Ro- bert nie mia� nawet dw�ch lat, kiedy zosta�a sama. Aby utrzyma� si� na powierzchni, bardzo du�o pra- cowa�a. Pomaga�a tak�e rodzinie w Polsce. To by� dobry ch�opak.

O nas

PDF-X.PL to narzędzie, które pozwala Ci na darmowy upload plików PDF bez limitów i bez rejestracji a także na podgląd online kilku pierwszych stron niektórych książek przed zakupem, wyszukiwanie, czytanie online i pobieranie dokumentów w formacie pdf dodanych przez użytkowników. Jeśli jesteś autorem lub wydawcą książki, możesz pod jej opisem pobranym z empiku dodać podgląd paru pierwszych kartek swojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu. Powyższe działania dotyczą stron tzw. promocyjnych, pozostałe strony w tej domenie to dokumenty w formacie PDF dodane przez odwiedzających. Znajdziesz tu różne dokumenty, zapiski, opracowania, powieści, lektury, podręczniki, notesy, treny, baśnie, bajki, rękopisy i wiele więcej. Część z nich jest dostępna do pobrania bez opłat. Poematy, wiersze, rozwiązania zadań, fraszki, treny, eseje i instrukcje. Sprawdź opisy, detale książek, recenzje oraz okładkę. Dowiedz się więcej na oficjalnej stronie sklepu, do której zaprowadzi Cię link pod przyciskiem "empik". Czytaj opracowania, streszczenia, słowniki, encyklopedie i inne książki do nauki za free. Podziel się swoimi plikami w formacie "pdf", odkryj olbrzymią bazę ebooków w formacie pdf, uzupełnij ją swoimi wrzutkami i dołącz do grona czytelników książek elektronicznych. Zachęcamy do skorzystania z wyszukiwarki i przetestowania wszystkich funkcji serwisu. Na www.pdf-x.pl znajdziesz ukryte dokumenty, sprawdzisz opisy ebooków, galerie, recenzje użytkowników oraz podgląd wstępu niektórych książek w celu promocji. Oceniaj ebooki, pisz komentarze, głosuj na ulubione tytuły i wrzucaj pliki doc/pdf na hosting. Zapraszamy!